piątek, 14 września 2012

Kto pracował w podziemiach Riese cd.

Widać z poprzednich powojennych zeznań iż w zasadzie nic nam nie gra :
Redaktorzy po wojnie piszą o ewakuacjach w lecie 1944r na teren Czechosłowacji, potem w życiorysie pisze że ta sama osoba  jest ewakuowana w lutym 1945r na północ Niemiec. Mamy sprawozdania ze zlikwidowanego obozu w Polsce gdzie więzień wyzwolony w Austrii składa zeznania pisane po niemiecku w Polsce, a zapisywane są one na maszynie z węgierską czcionką. Mamy opuszczenie obozu przez SS w lutym, a wyzwolenie obozu w kwietniu ....gdzie nie wiemy co więzień robił przez te dwa miesiące. Mamy też takie zeznania jak to :
 Jak widzimy powyżej tego żydowskiego więźnia wyzwolili w Kolcach Amerykanie ???

W tym zeznaniu jest jeszcze jedna niejasna sprawa , jak się je czyta i przyjmuje na wiarę to jest ono ok , ale jak się sprawdzi to znów coś nie gra :

"17 stycznia 1945 roku odbył się w KL Auschwitz ostatni generalny apel. Według zachowanego raportu więźniarskiego ruchu oporu stanęło do niego łącznie 67 012 więźniarek i więźniów, w tym w obozie Auschwitz I i Auschwitz II - Birkenau 31 894, a w podobozach 35 118 osób."

 27 stycznia wojska radzieckie wyzwoliły obozy w Oświęcimiu i Brzezince.

W zeznaniu pisze że w kwietniu 1945r do Kolc dotarł transport z Auschwitz  , czyli jeśli założymy że ten transport wyszedł lub wyjechał z Auschwitz 18 stycznia 1945r to jechał lub szedł do Kolc około 2,5 miesiąca. Gdzie się przez ten czas podziewali tego nie wie nikt . 

Osobiście uważam że to jest wszystko wyssane z palca , ponieważ już w styczniu i lutym z Kolc ewakuowano więźniów na Czechosłowację. Pytanie brzmi  co robi znów jakieś 3000 tyś w drodze do Kolc i po co do Kolc ? następne pytanie, którędy szli te 2,5 miesiąca ? jak wszędzie wokół byli już Rosjanie.
na mapie zaznaczono daty wkroczenia wojsk rosyjskich

Wygląda na to że wymyślano jakieś dziwne historie na zasadzie im więcej historii i obciążania Niemców tym lepiej. Czy w świetle tych dokumentów  opierając się na tych zeznaniach oraz powojennych materiałach prasowych, możemy uznać za pewnik że ci ludzie mówili całą prawdę o sytuacjach jakie tam miały miejsce ?.

3 komentarze:

  1. Dzień Dobry
    Panie Wojciechu bardzo ciekawy i rzeczowy blog. Gratuluję.
    Uważam że relacja tego więźnia wcale nie jest taka nieprawdopodobna. Jeżeli więźniowie z Auschwitz zostaliby przez Bramę Morawską skierowani na terytorium Czech , to faktycznie przez cały ten czas nie byli by niepokojeni przez Rosjan i mogli być pędzeni w kierunku Austrii lub Bawarii. Dopiero po odcięciu im drogi przez armię czerwoną zostali skierowani w rejon Głuszycy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, dziękuje za pochwałę :).
      Brałem taką trasę również pod uwagę, lecz więźniowie już w lutym byli pędzeni z obozu Kolce oraz z okolic przez Mieroszów na Trutnov, bezcelowy był powrót pod wpływy rosyjskie kiedy przed nimi właśnie uciekano. Jeśli spisano że wyzwolili go Amerykanie to na pewno nie w Kolcach.

      Usuń