niedziela, 10 sierpnia 2014

Chłodnym OKI-em, czyli medialna sieka.

Przed wczoraj była chwila wolnego, w której zadzwonił do mnie mój bliski kolega i w te słowa.....
Gawarisz pa ruski ? ....pamiętasz coś jeszcze ze szkoły?

Ano ja oczeń pamiętaju, odpowiadaju mojemu koledze, tym bardziej że pracowaju z Ukraińcami i Rosjanami swego niedawnego czasu :).
No to kolega mówi no to pasmotri :), i wysłał mi materiał z Czeczeni.

A tam stoi Czeczen i mówi że Czeczeńcy, Tatarzy, Kałmucy ramię w ramię walczą jako ochotnicy na Ukrainie. Prawdę mówiąc nie interesowałem się tymi zagrywkami na Ukrainie więc strzeliłem karpia.
A tu ten Czeczen gada, że walczą po to aby Jewrieje nie zrobili tego samego z braćmi Słowianami co zrobili u nich, i tu strzeliłem podwójnego karpia. Mówi o bankach, o oligarchach. 
Ja tam ruskich lubię, bo to tacy sami ludzie jak i my, nie mówię tu o tych zagorzałych lewakach :) co im mózgi wyprano przez ponad pół wieku prania. Ale że Czeczeńcy razem z Rosjanami ?

Prawdę mówiąc  mnie ta wypowiedź mocno zastanowiła. Więc  starym zwyczajem pomyślałem luknij na to i zorientuj się o co w tym wszystkim kamann.

Odpaliłem WP i czytam :
"Putin precyzyjnie zaplanował uderzenie na Polskę oto jego skutki."
 Krew mi odpłynęła z głowy , kurna stoją już z atomem przy naszej granicy , czas lecieć do koszar po kałacha. I są już skutki, czyli jakieś promieniowanie pod Białystokiem czyżbym coś przespał ??.
Dobrze że nie poleciałem, bo czytam dalej pod tą zajawką, że tam jakieś przepychanki odnośnie kurczaków i żarcia wysyłanego z jednej strony w drugą.

Następny tytuł :
"Witalij Kliczko zakasał rękawy i ruszył na Majdan"
 O kurna pewnie Ruscy już na Majdanie, " ło matko i córko" Kliczko poleciał im zapodać lewego sierpowego. Sięgnąłem po szablę mego pradziadka co z nią za Cara walił po łbach lewaków.
Czemu  ze ściany szablę ?.. no bo właśnie przypomniałem sobie że tych koszar już nie ma, to i kałachów w nich też nie ma. Tam jest plac pod dziesiątą z kolei pustą Galerię Handlową.

Ale czytam dalej,..... a tam pisze że Kliczko poleciał składać namioty na tym Majdanie, Uff...odetchnąłem z ulgą.

Wchodzę na Onet, a tam :
" UE ma plan odwetu wobec Rosji , możemy to zrobić w każdej chwili "
Przygryzłem pazury ...kurna Atomówki w drodze już lecą nad moją głową" fajka wypadła mi z ręki i stuknęła o blat biurka, zapadła złowroga cisza. 
Kurna jakiś trzask, schowałem się pod ławę wykonując koziołek na dywanie i przykryłem Gazetą Wyborczą.
Ze starych szkolnych socjalistycznych nauk wyniosłem, że tak trzeba się bronić przed wybuchem Atomówki :).
 Leżę a tu nic, znów jakiś huk, kurna schowałem łeb pod gazetę. A tu dalej nic, żadnej fali uderzeniowej żadnego gorąca. Chata jak stała tak stoi, ostrożnie wyglądam przez okno, a to sąsiad trzepie dywan. Uff ....odetchnąłem z ulgą.

Powstałem z martwych i czytam dalej.... a to znów chodzi o te nieszczęsne kurczaki :).

No to sięgam do "źródeł" wiedzy i pomiędzy majtkami Cichopek, i tym kto z kim w jakim łóżku, kto wyszczerzył zęby a kto płakał, czytam:
że nie będzie żadnych emerytur ani z ZUS ani z OFE.

Że złodzieje z Krajowej Rady niezgodnie z obowiązującym prawem za pozwoleniem "niezależnego trybunału" grabią ludzi przy pomocy Poczty Polskiej S.A. i komorników z U.S. za jakieś abonamenty TV.

Że dzieci chore na raka umierają bo służba zdrowia kasy nie ma ale oczywiście banda 400 i ich pomocnicy terenowi się świetnie bawią.

Że "MatkaKurka" zabrał się za "Złoty Melon" i serduszkową akcję, i Ten co szukał słoika skacząc po stole w czerwonych portkach jak małpa zbladł jak płótno, bo musi dać do sądu dokumenty finansowe.
http://kontrowersje.net/przez_12_lat_owsiak_m_g_zbudowa_10_budzik_w_ale_wola_171_milion_w_pos_a_w_b_oto_i_na_inne_luksusy 
 Jako że nas tam cytują to ja  Ich też, a co :).

Że komornicy mają nowe uprawnienia, nie tylko mogą wyważać drzwi ale i przeszukać spodnie na dłużniku. Czyli dokonywać rewizji osobistych.

Że prokuratorzy zamykają niewinnych ludzi na podstawie pomówień świadków koronnych, a majątki pomówionych przepadają, i nikt nie ponosi żadnych konsekwencji.
Itp. itd.

No i "afera taśmowa" , która zeszła już pod dywan :).

Nabrałem powietrza i odetchnąłem z ulgą , wszystko w porządku i po staremu się dalej kręci. I tylko przez głowę przemknęła mi taka myśl, czy aby ci młodzi Czeczeni nie przydali by się w Polsce aby bronić praw ogłupianych Słowian. 

P.S.
Jak już sobie w to wszedłem popatrzeć :
http://niezalezna.pl/47507-ten-ktory-zniszczyl-bunt-o-jerzym-owsiaku-bezpieczniku-systemu 

https://www.youtube.com/watch?v=e0J3s2G1qwk

https://www.youtube.com/watch?v=8uEj8QD64Ks 
a jak się gada za dużo to można coś wykrakać :
https://www.youtube.com/watch?v=m5aP47d-rOA#t=17 

Polecam też tekst Medarta "Wyłaczyć ich"
http://medartzasada.blogspot.com/ 

42 komentarze:

  1. sprawa jest taka ze na ukrainie moga sobie i latami walczyc , a do Polski ruski wejdzie i po 10 godzinach nie bedzie polski a UE i NATO tak nam pomoga jak w 1939 r , no ale wtedy juz nie bedzie czasu na polemiki bo zacznie sie Katyn i Sybir i zostanie tylko placz !!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... it is not, too bad!

      Dostrzec należy w PARADACH ostatnio organizowanych przez STOLICĘ wielką wolę walki i rządzę zwycięstw ODDZIAŁÓW LGBT. (Synek mój w czasie ostatniej parady jadąc z Olsztyna przez Stolicę do Wrocławia powiedział: "jeszcze nigdy, tak niewielu zatrzymało w korkach tak wielu").
      Odziały te wzmocnione jednym tuskobusem oraz wsparciem gronkowcowej policji i towarzystwem femina, rzucone na Kaliningrad w 2 godziny opanują ostoję armii putinowskiej. Rozpasane okazy LGBT pod komendą "generalicy grodzkiej", tak oniemieją chuci kaliningradzkich bojców, że eksplodują oni w aktach samogwałtów, po których cichaczem ewakuują się za Koło Podbiegunowe pod osłonę Białych Misi.

      Jest też nadzieja, że zwycięzcy LGBT zostaną tam pławiąc się zwycięstwem "głodnych bad śmietnikiem"....

      Usuń
  2. Marek, ty chyba już za długo w tej hameryce przebywasz?!.....dostosowujesz się do tubylców ?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. historia uczy nas ze nie nalezy ufac ruskim jak i niemcom , miec sie na bacznosci przed francja i anglia !!
      gdyby przyszlo cos do czegos ( w Polsce by gineli ludzie i cierpieli ) a nato powiedzialo by ze Polska nie dotrzymala warunkow kontraktu , przez co i oni nie bede sie mieszac do konfliktu , bialy dom by powiedzial ze zamrozi konta 100 najbogatszym oligarkom , niemcy by powiedzialy ze nie wysla ruskim jablek , a francja by powiedziala ze ma to w dupie bo ma kontrakty z ruskimi na budowe dla nich uzbrojenia a anglicy by powiedzieli ze wrescie dobrze tym polakom i ktos pokazal im gdzie ich miejsce !! i na tym sie skonczy !!!
      ameryka nigdy i w niczym nie pomogla polsce jak i polakom i nigdy tez nie pomoze
      niemcy i ruskie od 1000 lat patrzyli tylko by zlupic i zniszczyc polske a sprzymierzencow nigdy zadnych nie mielismy

      Usuń
    2. Co niektórych to historia niczego nie nauczyła.....i nie nauczy ! .

      Usuń
    3. Jeśli historia Polski jest zafałszowana, to nie dziwota że nie nauczyła.
      Jak się przez 70 lat robi intensywne pranie mózgu to też nie dziwota że ludzie nie nauczeni.
      Można też wziąć pod uwagę tą ewentualność że się mylimy, i że to nie mniejszość a większość już tu jest zainstalowana. Wtedy wszystko staje się jasne jak słońce.

      Ktoś nas pcha do wojny, która nie jest nasza. To są wewnętrzne sprawy Ukrainy. Różni prorocy i wieszczowie kłapią intensywnie koparkami. A to szczując nas na Niemców a to na Rosjan, a To na Ukrainę czy ciapatych.

      Jedno jest pewne że Niemcy którzy wykupili pół polski nie mają w tej zadymie żadnego interesu.
      Jedno też jest pewne, że komuś pali się gdzieś grunt pod nogami, czas by sobie znaleźć jakieś nowe spokojniutkie miejsce.
      To miejsce jest idealne, położone pomiędzy Niemcami a Rosją, tranzytowe, z gazem, węglem i wszelkimi dobrami z dostępem do morza, miejsce znane. Można nic nie robić prowadzić karczmę jak za dawnych lat i pobierać myto.

      I wcale jest nie powiedziane, że Ci na naszym podwórkowym świeczniku nie zrobią takiego ruchu po którym ktoś rozjedzie ten kraj czołgami bez oddania jednego strzału do chłopów z kosami i na traktorach, bo reszta z wiatrówkami i procami się nie liczy.

      Nie tak dawno pojechano sobie po byłej Jugosławii i nikt palcem nie kiwnął w zasadzie.

      Usuń
  3. No cóż - źle było z "szarym", "siermiężnym" i "przaśnym" PRL-u, to teraz mamy wspaniałą, nową, cudowną Rzeczpospolitą Parafialną. Nawiasem mówiąc, to w razie "wypadku W" Polska przestaje istnieć w ciągu 24 godzin i tyle będziemy mieć po wojnie z Rosją, do której pcha nas ta czarna małpa z Białego Domu. Ciekaw jestem, czy nasi oligarchowie zdążą w razie czego dać dyla przez Okęcie czy Świecko, jak nasi wspaniali politycy wiali przez Zaleszczyki w '39?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ci czarni też wrzucili swój kamyczek, do dziś uczą " jak Ci ktoś da z piąchy w twarz to nadstaw drugi policzek, a jak zarząda płaszcza na pustyni to mu go oddaj i zostań goły i wesoły". Ja tu widzę pewną korelację.
      Ta sama lecz inaczej interpretująca to pismo frakcja mówi " my jesteśmy wybrani a reszta ma nam służyć" nawet jak poślemy kogoś do piachu to nic się nie stało, bo to jest tylko bydlę nie człowiek.

      Czyli prosta korelacja, z jednej strony można wszystko, a z drugiej wpajane jest " oddaj wszystko , nawet jak Cię chcą "przybić na krzyżu" nie wyciągaj miecza, wide Piotr czy Paweł już nie pamiętam, co to chciał się bronić.

      Biedaku nawet jak nic nie masz to daj to co nie masz. Ale to nas sutanniarzy już nie dotyczy.

      Wszystko jasne jak słońce. Czy to czasem nie jedni i Ci sami ? bo jakaś dziwna zbieżność w tym " dawaj".

      Usuń
    2. Kolego "R.K.L." ostrożnie z tą "Historia wyniesioną z sowieckich szkół", tak jak z zardzewiałym żelastwem na poniemieckim polu minowym: - patrz:
      http://www.mostypolskie.pl/mosty-w-zaleszczykach,232,.html
      a tak na marginesie to ówczesne kurorty śródziemnomorskie były przy Zaleszczykach, jak 'trabant" do "porsche 911"...

      Usuń
    3. Kolego Olsztyński - faktem jest, że zwiali i pozostawili Kraj na pastwę dwóch okupantów.

      Usuń
  4. Panie i Panowie, ja ten tekst napisałem w kontekście 'Poszukiwania strażników tajemnicy Riese". Proszę dokładnie zapoznać się z całym materiałem z linków w tekście.
    W poprzednim tekście o Osówce tylko coś zasugerowałem, a dziś staram się zasugerować jeszcze więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Poszukiwania strażników tajemnicy Riese"? - a jeżeli Tajemnica Riese to skrzętnie ukryty w rumoszu na spągu zalanej wodą sztolni głaz z wykutym ręcznie zapisem:
      "DEMOKRACJA to sprawowanie przez PRACOWNIKA roli PRACODAWCY w odniesieniu do PRZEDSIĘBIORCY w roli PRACOBIORCY"?

      Putin z premedytacją uprawia obecnie przebrzmiałą "pragmatykę stalinowską" z okresu 1930-1941. "Panta rhei" - w biegu HISTORII przyszłość nie powiela przeszłości, choć czasami ulegamy złudzeniom. Czy na prawdę NIE PAMIĘTACIE:
      dlaczego "Francuzi za Gdańsk nie chcieli umierać w oczekiwaniu powszechnej szczęśliwości?,
      dlaczego "Anglicy bardziej pilnowali interesów Korony w Azji, a nie spokoju w Europie"?
      a "Amerykanie leczyli swoje chore ubóstwienie Sowieckiego Dobrobytu ropą i Hollywoodem"?
      lub dlaczego "Niemcy i Austriacy zakochali się w Hitlerze sprawiedliwie dzielącym im kartki na żywność i talony na volkswageny"?
      i dalej dlaczego 60% NASZEGO POTENCJAŁU OBRONNEGO zostało niewykorzystane w 1939 roku
      a "wielka wojna" nazywana OJCZYŹNIANĄ "wybuchła" w 1941 roku i "zakończyła" się w maju 1945?

      Czy "NIEZŁOMNOŚĆ WASZEJ WIARY W KAPRYŚNE FATUM HISTORII" uznaliście za DOPUST BOŻY? Zapewne wierzycie też, że "stoczniowy elektryk", stwórca "teorii plusów ujemnych" obalił Prawa Ohma i Kirchhoffa i przy tej okazji KOMUNIZM podpierający MUR BERLIŃSKI, jak "eposami filmowymi" opisał "kanalarz Bajda"?

      Z ANNĄ SOLIDARNOŚĆ-WALENTYNOWICZ absolutnie skromną osobą o szlachetnej wrażliwości na PUSTOSŁOWIE, tylko "słów parę niezapisanych" zamieniłem pod bramą stoczni, na powietrzu i na stojąco. W tej króciutkiej rozmowie zawarte zostało wszystko, to co skłoniło 10 milionów zupełnie obcych sobie, rożnych profesji, ludzi utrudzonych bezowocnością ich znojnej pracy do "szukania tajemnicy postępu". Pani Anna rozglądając się pod bramą stoczni po otaczającym nas rozentuzjazmowanym tłumie srogich min cicho mówiła: "to nie jest festiwal wolności... to nie jest robotniczy bunt... to nie jest wyścig do władzy...". Choć nie użyła wprost tych słów powiedziała: "SOWIETYZM jest, gdy PRACOWNIK musi być PRACOBIORCĄ, zaś DEMOKRACJA jest wtedy, gdy PRACOWNIK jest PRACODAWCĄ". Ja spotkałem się z nią wtedy, aby zrobić zdjęcie, jej portrecik do gazetki zakładowej w IMP-PAN w Gdańsku, ale całkowicie oniemiały "tą rozmową" zapomniałem o swoim celu, a "polowanie na fantazje świateł i cieni" to była moja... niestety pasja. Któryś z wielkich fotografików kiedyś powiedział, że najcenniejsze jego zdjęcia to te nigdy niezrobione - tylko, dlaczego akurat mnie to musiało wtedy dopaść?

      O tej "rozmowie z Panią Anną", próbowałem pogadać z innymi "ważnymi" uczestnikami Solidarności, ale uporczywie spotykałem się z zupełnym brakiem zrozumienia przykrywanym żartami z "egzaltacji Pani Anny" lub "moich naiwności". Potem TW Bolek et consortes "zresetowali" Panią Annę do epizodycznej roli w "banalnych incydentach". Ja zaś poczułem się okropnie osamotniony w tłumie "ważnych" uczestników Solidarności wydedukowawszy, że za każdym z 9 na 10 "ważnych" z nich stoją jakieś różnej prominencji "ukryte" instytucje, które ich "wspomagają". Niekiedy zupełnie irracjonalnie lub wzajemnie sprzecznie, a za mną NIKT nie stał.
      Więc wyalienowałem się z tego "rozentuzjazmowanego tłumu" tak dalece, że "jak przyszli po mnie" w prologu stanu wojennego, mnie już "tam" nie było! - Ja nie nadaję się do żadnej "roli w epopejach kanalarza Bajdy".

      Usuń
    2. Nie mam "ochoty" walczyć z PUTINOWSKĄ SZARAŃCZĄ wytworzoną w stanie wojennym do ENTUZJASTYCZNEGO ŻEROWANIA w POLSCE. Jak każdy sztuczny, wbrew naturze, sowiecki wytwór ma ona bowiem, w sobie miczurinowski gen samozniszczenia. Wybitnie to pokazuje analiza narodzin i zakończeń "wiecznie żywych" bohaterów sowieckich historii.
      Ta "putinowska szarańcza" nigdy nie żeruje w liniach prostych, zaś tylko dynamicznie kręci, to w lewo, to w prawo, aż w końcu przed jej otwór gębowy trafia jej własny, już opasły do niepoznania odwłok. Następuje wtedy samounicestwiający AKT SAMOZJEDZENIA, któremu towarzyszy paskudny odór z jej otwieranego wnętrza. Zatruwa on NIEWINNOŚĆ otoczenie "paskudztwem jej nikczemnego wnętrza" jak GENDER, LGBT, INVITRO, NEPOTYZM, ABORCJA, EUTANAZJA, KORUPCJA, ZDRADA, PLUGAWY JĘZYK et cetera. Choć w dzieciństwie, gdy inni "pompowali żaby przez słomkę" ja "obracałem szarańcze poddając ich odwłoki pod ich szczęki", to stronię od obrzydliwości oraz szkoda mi energii życiowej na walkę z inwazją tych putinowskich szkodników, które finalnie i tak samo unicestwiają się. Kiedyś Mahatma Gandhi, zanim sowietyzm go poraził, dobitnie powiedział: "jest życiu coś więcej do zrobienia, niż tylko zwiększyć jego tempo"...

      Teraz, gdy okazało się, że Pani Anna za sprawą knowań Putinowskiej Szarańczy została dołączona do "Panteonu Niezłomnych Bez Grobów" muszę sprawdzać czy dalej NIKT za mną nie stoi?

      NIKT, czyli taki:
      - Prezydenta mu nie zabiją, bo On sam ma GO w sobie,
      - W jego Interesie i Imieniu, inny Ktoś nie musi wyręczać,
      - Który rozumie Sympatię, nie jako uczucie, ale umiejętność zrozumienia innych,
      - Który Miłość tak rozumie: "Rób, Rób, Ciągle Rób, Ciebie - nie twoje Dzieło - czeka Grób"
      inaczej nazywając tego NIKT, bez zbędnych przymiotników OBYWATEL!

      Zapytuję, więc słowami Wieszcza: "Czy NIKT nie woła?"
      ... ale, za nim Ktoś ZAWOŁA w swoim własnym imieniu i interesie oraz niezależnie od uwielbienia własnej WAŻNOŚCI, niech sprawdzi/przemyśli znaczenie słów PRACOWNIK, PRACODAWCA, PRACOBIORCA, KOMISJA TRÓJSTRONNA, których zafałszowanej semantyki pilnują różne sfory Putinowskiej Szarańczy rzuconej na "odcinek inteligencji". Nawet "głupiutkie" Google coś tam po cichu wiedzą"...

      Usuń
    3. Trudno się nie zgodzić :(, choć myślę że i tak Pani Anna W. miała dużo szczęścia, że mogła wyartykułować parę uwag dotyczących Bolka.
      Bo z tego co gdzieś lewym uchem podsłuchałem cudem uniknęła wypicia "pysznej herbaty" przygotowanej jej przez zielone ludziki i tylko Boski plan i zbieg okoliczności uchronił Ją od nagłego zejścia z tego padołu.

      Usuń
    4. Witek napisał :
      "
      Coś ci się kolego Olsztyński pop.....ło z tą " Putinowską Szarańczą ", ......ubierz te właściwe okulary a być może dostrzeżesz w tym obecnym bagnie co " czarne, czerwone i zawsze parchate "

      Witek pisz z kropkami, tu dbam o kulturę wypowiedzi :).

      Usuń
    5. To i tak było bardzo kulturalnie !!!

      Usuń
    6. Co do Walentynowicz i herbatki, to kolejny mit solidurnych. Gdyby chcieli ja sprzątnąć, podobnie jak całą resztę, to by sprzątnęli, tylko że sprzątnięcie im się nie opłaciło. Nie ma w to co mieszać Pana B. Co do Putinowskiej szarańczy, to chyba się komus coś zdrowo pokićkało, jako że pejchata szarańcza opbsiadła ten kraj w 1989 roku i ma się coraz lepiej, w przeciwieństwie do Polaków, którym te wszystkie "zmiany ustrojowe" i "reformy" zaczynają wychodzić bokami.

      Usuń
  5. A dzisiaj sprawdzam dalej i znów jakiś wieszcz kracze jak ta wrona na drzewie:

    " Ludzkości grozi zagłada! Znany naukowiec: "jest po nas" "
    Okazuje się że może zabije nas Metan spod dna oceanów bo robi ocieplenie może kiedyś tam za 1000 lat świetnych, z naciskiem na "może".

    "Spadnie astroida już leci, i Ziemia się rozpadnie na kawałki"
    Okazuje się że leci i nie na Ziemię tylko w innej galaktyce.

    "Majowie zapowiedzieli koniec świata".
    Okazuje się że owszem ale według innego kalendarza i będzie to za 1000 lat świetlnych.

    " Władimir Żyrinowski zapowiada, że Rosja zmiecie Polskę i kraje bałtyckie z powierzchni ziemi"
    No tak , on już tak wojuje w swoich snach od kiedy się pojawił, a najlepiej idzie mu po pijaku rozrabiać w ichniej Dumie.

    "Niemcy uderzają na Wschód"
    Okazuje się że uderzają ale na zakupy bo u nas taniej.

    "Putin podjął już decyzję, Polski już nie ma."
    Okazuje się że podjął decyzję w sprawie kurczaków i jabłek.

    I tak można bez końca. Ja się tylko zastanawiam, czy jak ktoś raz się da wciąć na te bzdurne tytuły i tą papkę medialną niezgodną z rzeczywistością tylko z tym co kto plecie. Czy znów tam wchodzi i daje się nabrać po raz enty.??

    A ludzie się podniecają , komentują , a niech już przybywa to mu łeb zetniemy, odgrażają się , kłócą między sobą . A TW redaktorzyna siedzi kaskę kasuje, i tak jak Lis mówił .....Ludzie są Głupi więc im wszystko wciśniemy co chcemy :).

    https://www.youtube.com/watch?v=vodTM9AePCE

    Mam ten komfort że już dawno wywaliłem TV na śmietnik, gazet nie kupuję, nie otwieram WP. Onet i tym podobnych głupot.
    Mam ten komfort, że nie muszę wciąż tych pierdół rodem z ruskiego kawału słuchać:
    o rozdawaniu rowerów na Placu Czerwonym.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze trochę Wojciech a będziesz za tłumacza z " ichniego " na nasze !

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie mamy czasy. Za dużo "przestrzeni" do publikacji, za dużo osób aspirujących do miana dziennikarza, za duży nacisk na PR-a tych którzy chcą być dobrze postrzegani, za dużo odbiorców przyjmujących coś bezkrytycznie. Brak zastanowienia i osób które mają coś do powiedzenia a nie tylko do przekopiowania / powielenia. Ale to kiedyś samoistnie się zmieni - nie wiem tylko czy na lepsze czy gorsze i ile czasu na to potrzeba (może pokolenie może dwa a może dwadzieścia). Wśród znajomych widzę trend do "porzucania" gazet, TV i newsowych portali informacyjnych, które sami sobie powoli kręcą powróz.
    Co do intencji tego wpisu - rozumiem, że następny będzie o osobniku (lub grupie) "rozmiękczającym" / "będącym zaworem bezpieczeństa" tajemnic Riese ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może raczej szarpnę się na osobników powojennych tworzących zasłonę dymną Riese :). Może nadejdą takie czasy.

      Usuń
    2. Dawnych wspomnień czar , czyli powracamy do punktu wyjścia :

      https://www.youtube.com/watch?v=6dTyZOxwTAY

      Usuń
  8. Jak wspomnień czar to i trochę powiewu nowości :

    https://www.youtube.com/watch?v=6m2QYZQaUDU

    OdpowiedzUsuń
  9. Oraz trochę optymizmu :

    https://www.youtube.com/watch?v=odpgolwsjv0

    OdpowiedzUsuń
  10. I szczypta starego pieprzu, który jak wiadomo nie wietrzeje :

    https://www.youtube.com/watch?v=ed3Ic9BoP00

    Jednocześnie oświadczam że czuję się świetnie i nie mam zamiaru popełnić samobójstwa.

    OdpowiedzUsuń
  11. W związku z tym co zostało tu napisane, po krótkiej przerwie widać wyraźnie że trend " pchania nas w ten Ukraiński kanał " jest dalej podtrzymywany, otóż otwieram dzisiaj Onet, którego normalnie nie otwieram i czytam zajawkę :

    "Spod Moskwy wyruszył konwój, jest reakcja Polskiego MSW "

    Spodziewać by się należało że w świetle wydarzeń jest to jakiś konwój czołgów,
    ale nie nikt w zajawce nie dopisał że jest to konwój pomocy Humanitarnej.

    Nie nic nie zapomniano, to taka socjotechnika wyliczona znów na ukierunkowanie myślenia w kategoriach zaostrzenia sytuacji, powiększenia grozy tego co się tam dzieje.

    Cóż czytamy poniżej :
    Ano czytamy że Rosjanie wysyłają konwój z pomocą humanitarną uzgadniany z :
    "Wczoraj rosyjski prezydent Władimir Putin w rozmowie telefonicznej z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Barroso powiedział, że Rosja w porozumieniu z Międzynarodowym Komitetem Czerwonego Krzyża (MKCK) wysyła na południowo-wschodnią Ukrainę konwój z pomocą humanitarną."

    Ten konwój uzgadniany też musi być z ONZ, poinformowane są też o tym władze Ukrainy.
    A więc rozmowy trwają, a w tym czasie "nasze Onety, WP, TV" nie dosyć że podają kłamstwa w zajawkach, nie mówiąc o pomocy humanitarnej, to podają że konwój wyruszył, w czasie kiedy On Nigdzie Nie Wyruszył bo dopiero trwają rozmowy i nawet nie podany jest termin.

    Co na to dyżurni mąciciele z MSZ :

    Jakiś cieć którego nie znam i nawet nie wiem kim jest, jakiś Bartłomiej S. (niejaki minister) zaczyna mącić kijem w mętnej wodzie i dawać sygnały że my tu w POlsce mamy najwięcej do zamącenia i podobno mówi w te słowa :

    "Mam nadzieję, że sanitariuszki nie są zbyt umięśnione, wytatuowane i uzbrojone - ironizował minister. - Mam też nadzieję, że obydwa konwoje humanitarne się nie ostrzelają - dodał "

    " Minister powiedział w radiowej "Jedynce", że Moskwa ewidentnie poszukuje pretekstu, który stworzyłby formalną możliwość interwencji "mirotworców"."

    I tu się zastanowiłem czy mówi o tym swoim kumplu partyjnym z cmentarza sławnym "Miro" , gdzie "rycho", "zdzicho" i " Miro" omawiali jak zarobić kasę na automatach i wydymać Polaków ?

    OdpowiedzUsuń
  12. Po za tym rodzi się u mnie jakieś niejasne przeświadczenie że źródło krytyki obecnej sytuacji czyli internet zostanie wobec obecnej sytuacji, (czyli ogniska zapalnego przy naszej granicy państwowej ) zostanie przykręcone. za dużo tym kanałem idzie dobrej oceny sytuacji ze wskazaniem na mącicieli.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wcześniej był Onet teraz dołącza znów W.P., z nagłówka :

    "Rząd zgodził się na podpisanie umowy ws. batalionu łączności NATO"

    Postronny czytelnik ma odnieść wrażenie, że do Polski na skutek tej sytuacji jaka jest przy naszych granicach podpisywana jest jakaś umowa i bataliony NATO wjadą do Polski.

    Otóż nie wjadą, bo już wjechały w 2009 to jest 6 lat temu i mają się świetnie, a że będzie mijał jakiś okres papierkowy to trzeba znów coś tam podpisać, jakieś formalności i pierdoły z pieczątkami. To taki następny królik z kapelusza wyciągnięty na potrzeby ogłupiania.

    Bo zawsze jest nadzieja że czytelnik tego badziewia informacyjnego zainteresuje się tylko czymś jednym i nie przeczyta reszty .

    Lecz to co mu zostanie w głowie po przeleceniu wzrokiem po tytułach nawet jak nie przeczyta to jest bezcenne : a co pozostanie? pozostanie przekaz że NATO tu wkracza, a Rosjanie już rozpętali III WŚ., pomimo że będzie chodziło o kurczaki lub jabłka. I o to właśnie chodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spojrzenie chłodnym okiem Posta:
      Powiem Ci o co tak naprawdę w tych tytułach z d..y chodzi - o kasę!
      Istnieje coś takiego jak PBI Megapanel - coś/ktoś zajmujący się badaniem popularności polskiego internetu. Wynik tego badania jest skrupulatnie analizowany przez domy medialne, które na podstawie tego przeznaczają zlecone im budrzety reklamowe propocjonalnie do pozycji portalu zajmowanego w tym rankigu. Ranking zawiera szereg mierzonych współczynników. Najważniejsze z nich to ilość unikalnych odwiedzających i ilość "przeczytanych" stron (ocena zaangażowania). Wiadomo, że jak tytuł nie chwytliwy to mało osób go kliknie. Spadaja statystyki a tym samym do portalu trafia mniej reklam / kasy. Ot i całe clue tytułów z d..y.

      Usuń
    2. zapomniałem dorzucić linka do przykładu takiego badania:
      https://www.gemius.pl/pl/aktualnosci/2014-03-12/02

      Usuń
    3. Andrzeju, o ja nie gramotny, czyli pisze się byle co, byle jak, aby tylko była sensacja jakaś. czyli taki nisko budżetowy chłam klasy "D" dla nie wykształconych mas.

      No dobrze, ja już tam zaglądać na ten Onet i W.P. nie będę bo zaczynam się czuć jak bym wylądował w domu bez klamek. Dobrze że jutro jedziemy sobie całą ekipą popikać po polach, to zapomnę o tym wariatkowie :-)

      Usuń
    4. :) nie mnie ocecniać czy OKI gramotny czy nie ... :)
      Generalnie zaczeło się od tego o czym wzmiankowałem w poprzednim poście - nieograniczona przestrzeń do publikowania. To co odróżnia tradycyjną gazetę od jej cyfrowej następczyni. Im więcej masz cyfrowej treści tym więcej możesz w niej umieścić boxów reklamowych -> lepiej w statystykach -> więcej kasy. Prowadzi to do patologi polegającej na wrzucaniu wszystkiego co się da, zatrudnianu stażystów w miejsce dzienikarzy, spadku jakości przekazywanej informacji, miałkości analizy i komentarzy itp. Generalnie tak jest co nie oznacza że są wyjątki i coś jest narzucane "odgórnie"...

      Usuń
    5. Andrzej ja nie w tym sensie :-), to była moja samokrytyka.
      Zapewne jest też tak jak mówisz, większość lub mniejszość pisze aby sensacja była i oglądalność.
      Lecz też nie ulega najmniejszej wątpliwości że główny nurt jest sterowany. Jak to procentowo wypada to nie wiem, bo aby mieć taką rzetelna wiedzę należało by sporządzać jakieś statystyki.

      Usuń
    6. Mógłbym też przeprowadzić taki eksperyment i posty następne tytułować np. :

      " Nagie studentki w Riese" lub " Niespodziewany pozaziemski atak w Riese".

      A potem spłodzić tekst np. o strudzonych żniwiarzach, lub naprawie kombajnu.
      Sam jestem ciekaw jak by wzrosła czytelność bloga :-), he he .

      Usuń
    7. a mnie niepokoi ze wirus ebola zbiera coraz wieksze zniwo a ludzie w europie prawie wcale na to nie reaguja a jestesmy blisko sytuacji jakie mialy miejsce w sredniowieczu gdy zaraza byla bardzo modna i umieraly tysiace ludzi , wczoraj byl pierwszy smiertelny podany do wiadomosci publicznej zgon w hiszpani na te chorobe , jestem ciekawy jak predko dotrze do francji i dalej ..... w polskim dzieniku wczoraj pokazywali polska wycieczke z wroclawia co wrucila z afryki , bez zadnej kwarantany a uczestnicy opowiadali jak dotykali sie z tybylcami , jedli ich potrawy , pili ich wode
      taki kraj jak polska dla tego wirusa to kwestia kilku dni i nie ma zmiluj sie i nie ma ratunku

      Usuń
    8. Marek, bez urazy ale muszę zapytać:....robisz za Beavisa czy Butt-heada ? :-))

      Usuń
  14. I dalej zajawka z W.P. :

    "Rosyjski konwój zbliża się do granicy. "Putin chce postraszyć Zachód" "

    Już wiadomo że chodzi o to iż Putin straszy zachód konwojem humanitarnym. :)
    Na który już notabene wyraziła zgodę Ukraina. Tytuł pisał jakiś "mądry inaczej" z politbiura, a nazywa się Agnieszka Niesłuchowska.

    Dalej jeszcze lepiej, jak mówią, im głębiej w las tym więcej drzew, a tu im dalej w tekst tym więcej głupoty:

    " Zdaniem Konrada Zasztowta, analityka w Polskim Instytucie Stosunków Międzynarodowych, wysłanie konwoju to kolejny element gry Władimira Putina. – W interesie prezydenta jest utrzymanie napięcia, wysyłanie sygnału: jesteśmy gotowi do konfrontacji militarnej – mówi ekspert PISM. "

    Jeśli wysyłanie konwoju z pomocą humanitarną jest wysyłaniem sygnału do konfrontacji militarnej to "pan analityk" powinien raczej iść sypać piasek do betoniarki.

    Lecz dalej argumentacja "pana analityka" jest wręcz cyrkową akrobacją :

    " Rosja, imitując działania Zachodu podejmowane podczas wojny w Jugosławii, Kosowie, czy Afganistanie, stara się uwypuklić kwestie humanitarne, pokazać, że jest państwem, które dba o ludność regionów kontrolowanych przez separatystów. To się bowiem przekłada na zmiękczenie zachodniej opinii publicznej, stanowiska europejskich polityków"

    Panie i Panowie poniżej wybitna analiza tej sytuacji zrobiona przez mistrza zwodu i cyrkowej akrobacji :

    "- W rzeczywistości cel jest inny, chodzi o postraszenie zachodnich przywódców, wysłanie im sygnału, że Rosja jest gotowa do militarnej interwencji – mówi analityk PISM. "

    Proszę to zrozumieć ..."pan analityk" poprzez swoje wybitne analityczne zdolności wysnuł wniosek że...." wysyłanie konwoju humanitarnego ma na celu wysłanie sygnału gdzieś tam, że Rosja jest gotowa do militarnej interwencji".

    Proszę Państwa od dziś żadnych datek dla potrzebujących, bowiem każda taka wpłata oznacza wysłanie gdzieś tam sygnału, że chcecie potrzebującego napaść .
    Ręce opadają do góry. Tym bardziej że ta cała szopka i te półgłówki ten co to pisał i ten "niby analityk" są finansowani z naszych ciężko zarobionych pieniędzy.

    Kto tam tego cyrkowca posadził w tym PISM. ??? wujek, mamusia,??

    Czyli u nas bez zmian.....dalej Judzą i podjudzają, opowiadając jakieś cyrkowe głupoty.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dodam jeszcze na zakończenie tej farsy że komentarze pod tym tekstem wskazują prawdziwość słów Lema na temat internetu i idiotów. Chyba że się mylę i piszą je Ci co sporządzili ten idiotyczny tekst.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.prawy.pl/felieton/6014-gest-putina-czyli-krym-dla-zydow

      Amen!

      Usuń
  16. Ci Czeczeni z filmiku to tzw. kadyrowcy, czyli putinowcy kolaboranci, zdrajcy własnego narodu. I ciekawe skąd niby "Jewrieje" w Czeczenii?

    OdpowiedzUsuń