stadnina
Pod stadniną.
Stamtąd to byli mieszkańcy wchodząc do nieistniejących dziś wejść, podobnież wychodzili, to w samym zamku lub przy Palmiarni.
Palmiarnia.
O rejonie palmiarni nie będę się rozpisywał ponieważ wielu tam szukało i szukać zapewne jeszcze będzie :
W rejonie stadniny możemy spotkać ciekawe ruinki, a swego czasu ciut dalej pewna znana grupa dokonała odkrycia i penetracji której efektem było wejście do potencjalnego wyjścia awaryjnego z podziemi :).
Ruiny
Potencjalne wyjście awaryjne.
Generalnie to co odkopali koledzy można było by uznać za studnię, lecz jak by się temu bliżej przyjrzeć oraz porównać z Boudą i niektórymi schematami to można by założyć inne przeznaczenie.
Stodoła która była nad przypuszczalnym przebiegiem zakładanego tunelu kolejowego niestety spłonęła.
Dawniej.
I tak, czas oraz przebudowy nieraz ogień zacierają powoli ślady dawnej świetności oraz ewentualne miejsca wejść o których mówią powojenni mieszkańcy tych terenów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz