Osówka, "betoniarnia"- przeznaczenie cd.2

We wcześniejszych opisach starałem się z grubsza naświetlić temat "betoniarni", piszę z grubsza ponieważ nie ma tutaj możliwości zaprezentowania całości materiału. 
Teraz przejdę do tego czym była "betoniarnia" na Osówce.

Spoglądając w tunelik techniczny biegnący w stronę "kasyna " widzimy ocieplenie go od wewnątrz płytami supremy.

Zaiste interesujący szczegół, otwarty obiekt a ocieplone ściany ?. Jeśli ocieplamy ściany to oznacza, że obiekt był lub miał być zamknięty, inaczej ocieplanie nie ma sensu. Wiemy już że pomieszczenie do którego biegnie ten tunelik posiadało strop na którym był basenik z wodą. W posadzce tuneliku biegnie kanał techniczny , z kolei w stropie są podwiesia pod kable. Teraz wróćmy do tego wielokątnego zadaszonego pomieszczenia ("od betoniarek") i spójrzmy na posadzkę. Zdjęcie poniżej.

Jak widzimy na zdjęciach powyżej, w posadzce pozostawione są rowki pod kable ( niektórzy twierdzą że są to rowki do spływu wody spod betoniarek :) ). Śmiem twierdzić że w tym pomieszczeniu stały urządzenia zasilane kablami które szły w kanale technicznym w posadzce, kanał ten był przykryty kratą metalową ponieważ na jego brzegach są wypusty pod takie przykrycie. Z tego technicznego kanału do stojących tam urządzeń wypuszczone było oddzielne zasilanie biegnące w tych pozostawionych rowkach. Urządzenia sterowane były kablem który biegł pod stropem tuneliku z pomieszczenia ze zdjęcia poniżej które musiało również posiadać strop lub nadbudówkę.

 Idące w tym kanale w posadzce kable z jakiegoś miejsca musiały być zasilone , nie szły z góry do dołu lecz odwrotnie, szły z " odstojników". Przyglądnijmy się tym "odstojnikom". zdjęcia poniżej.

Jak widać nie jest to żadna trwała wodna studzienka, jest to obmurowana studzienka pokryta szlichtą betonową, takich Niemcy pod wodę nie robili , z boku wychodzi przepust pod kable lub pod inny środek którego nie omówię  ze względu na rozległość tematu.

Biorąc pod uwagę to że pomieszczenia znajdujące powyżej były zamknięte, to i dolna część kanału idąca z "betoniarni" do "odstojnika" miała być również zabudowana tak samo jak i górna,

,

ta część, oraz część poniżej miała być zabudowana podobnie jak ta przy "kasynie"
a pomieszczenie miało być ogrzewane lub podawane do niego było sprężone powietrze ponieważ szła do niego kiedyś rura z kołnierzem ( która zniknęła ), zdjęcie poniżej.

Przechodząc do "odstojników" można zauważyć nietypowość rozwiązania, a więc nie jest to standardowy "odstojnik" lub nie jest to w ogóle odstojnik lecz podziemne  pomieszczenia o innym przeznaczeniu w którym mogły być zamontowane generatory prądotwórcze, lub też inne urządzenia.

Na dachu tych pomieszczeń pozostały ławy z wyżłobieniami pod zakotwienia. Przeznaczenie nieznane.

Spoglądając teraz wstecz na stropy z wodą trzeba by postawić pytanie czy to maskowanie ?, raczej nie, ponieważ rozpiąć tam siatkę to jest żaden problem , wiemy że siatki tam były,  po wojnie były ich pozostałości, są też do dzisiaj.

Więc postawmy pytanie po co woda na stropach ??. Mało tego, na lipnych stropach, ponieważ są bez zbrojenia a podparte były  legarami ?. Odpowiedź na te pytania uzyskamy jak sprawdzimy jeszcze jedno miejsce, myślę że wtedy uzyskamy odpowiedź co do przeznaczenia jednego pomieszczenia "Betoniarni". Będziemy wtedy mieli punkt wyjścia do określenia skąd była zasilona " Betoniarnia" , a to z kolei pozwoli nam posunąć się znów o pół kroku naprzód.