Następnie wg. tego szkicu wszystkie składniki z taśmociągu wyrzucane są do tego pomieszczenia z betoniarkami prosto na posadzkę przy wyjściu skąd zapewne wg. autora musiały być ręcznie szuflowane do betoniarek. Do tej drugiej "betoniarki" co tam była to od taśmociągu pewnikiem te trzy metry składniki na łopatach nosili :). Jak wiemy z poprzedniego opisu, pomieszczenia posiadały dachy w kształcie zbiorników a nie siatkę jak jest na szkicu. Obok na górze jest skład z cementem który trzeba również podać do tego pomieszczenia , i tu jest zagadka którą tylko Copperfield znany magik jest w stanie rozwiązać, jak przenikają worki z cementem przez dach z wodą ??. O innych rzeczach już nie wspomnę.
Na zdjęciu resztki zarwanego dachu w pomieszczeniu obok.
Przejdźmy teraz do samego pomieszczenia w którym jakoby był węzeł "betoniarski" .
Pomieszczenie ze szkicu gdzie stoją betoniarki .
Proszę teraz znów uruchomić wyobraźnię i wstawić tam ze dwie 400 litrowe betoniarki jakie były używane do drobniejszych prac, następnie wsypać tam z taśmociągu po łyżce z tej ładowarki dodać z parę worków cementu, tego co tam przeniknął , a potem zamachnąć się łopatą aby zaszuflować te betoniarki. Zwrócę w tym miejscu uwagę na wysokość pomieszczenia :). Na zdjęciu jest widoczne wejście do tuneliku w którym szedł ten taśmociąg, aby tam wejść muszę się schylić co bym głowy nie rozbił , wyprostowany tam nie wejdę. Na zdjęciu widać ślady desek szalunkowych można po deskach policzyć dokładnie jak jest wysokie :).
Na zdjęciu powyżej, kolega wzrostu 1,76 m
Należałoby też wiedzieć, że na Riese pracowały potężne betoniarki o pojemności 4000 litrów każda, jak wyglądały to pokażę później, przed omówieniem "zbiorników na kruszywo". Dokonamy też próby wstawienia takiej 4tyś litrowej betoniarki do naszej "betoniarni" :). Trochę humorystycznie do tego podszedłem , lecz proszę wybaczyć nie mogłem się opanować :).Cdn.
Tak oto Wojtek walczy z głupotą,obnażając ją i słusznie :-D
OdpowiedzUsuń