niedziela, 15 stycznia 2017

Eule, kryptonim którego nie ma.



Chcieliście to macie :-),  oglądnąłem ten poniższy wywiad i jest w nim zawarte parę momentów w których pada pytanie o to co jest ze Śląską Wspólnotą , szafowaniem bez utajniania kryptonimem " Riese" i wieloma wątpliwościami dotyczącymi zmian dokonywanych co jakiś czas na tych budowach. 
Ja nadal stoję na stanowisku " że jest prawda czasu i prawda ekranu". Riese zaś jest tylko prawdą ekranu.

https://www.youtube.com/watch?v=nnyDaeDHl8w


Jak ktoś chce poukładać układankę Walimską po styczniu 1944r to pozostanie w oparach "prawdy ekranu", a to tylko dla tego gdyż nie uznaje "prawdy czasu".

Poniżej od mareckiego :


.....................................................
Na koniec dla zabieganych poszukiwaczy oraz innych osób nie mających czasu się użerać z fiskusem i biegać z papierami, prosto, fachowo bez nerwówki bo czas się zbliża :


Rozliczanie
mailem PIT-ów polskich i zagranicznych  za 2016r.
- wszelkie rozliczenia od dochodów
- od podatku
Kto chce skorzystać może się kontaktować mailowo lub telefonicznie.

Do rozliczenia potrzebne są tylko kopie dokumentów np:
- fotka z tel. komórkowego lub aparatu może być skan dokumentu. przesłane mailem lub MMS.
- tel . 502 393 865
- mail   firmagig@wp.pl

Zrobione i wypełnione PIT-y otrzymuje się zwrotnie mailem w formacie PDF do wydruku, lub Pocztą już wydrukowane  wg. życzenia.

http://g-i-g.jimdo.com/us%C5%82ugi/

.....................................................................................................................................................
 
P.S.
Medart na tropie, czyli wycieczka w Góry Sowie :
http://medartzasada.blogspot.com/2017/01/gory-sowie-2015.html#comment-form






252 komentarze:

  1. Obejrzałem jednak do końca ten wywiad. Potem sobie coś w archiwum sprawdziłem. To jest typowo wpucho-sprawdzenie. Swoją drogą to postSiorkowe pomazańce z rodowodem z dawnego MSW mogłyby zmienić schemat bo to mało kreatywne jest. Najpierw pan O wyciąga dokument i daje M. M rozsyła do "zaufanych" z prośbą o komentarz, że jest lipa to po jakimś czasie wrzuca na forum gdzie jest pitu-pitu. Potem jest jeszcze puszczenie w maliny (czyt w teren) Pidżeja lub kogoś podobnego a na końcu dokument wraca do O, który udziela wywiadu i zaraz nową knigę wyda.
    Tylko odnośnie ad pierwszego dokumentu to wyciągnięte są z niego 2 fakty a cała reszta to już wymyślona opowieść.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Prawda ekranu" mówi nam że Riese wypływa w lutym 1944r. W październiku 1943r zaczyna robotę Śląska Wspólnota Przemysłowa ( tak twierdzą w Rogoźnicy).


      A ja liczę prawdę czasu. Czyli od stycznia 1944r odejmuję 7 miesięcy i mi wychodzi że coś zostało ukończone jeśli chodzi o sprawy budowlane (rejon Włodarz, Walim, Osówka, Jawornik) na przełomie czerwca i maja 1943r.

      " Stanisław Suliga, robotnik przymusowy, twierdzi, iż został przywieziony do obozu w Kolcach pod koniec 1942 lub na początku 1943 roku i zaraz skierowano go do pracy przy drążeniu sztolni "

      W tym przypadku należało by założyć że wykończono coś pod klucz w przeciągu 6 mc-y. Co nie jest żadnym rekordem, gdyż tunel pod Sajdakiem wykończono w podobnym czasie.

      Nie będę wnikał w inne daty bo one tu dla tych co czytają tę moją grafomanię od początku to sobie datami , dokumentami i zeznaniami świadków łatwo poskładają. A jak sięgną do GKZBH to stanie się jasność.

      Mnie ciekawi tylko jedno, jak długo będzie trwał ten teatr.

      Usuń
    2. nie ma tu zadnego teatru , Romek rzeczowo odpowiedzial na wszystkie zadane pytania I wyczerpujaco
      posiadam okolo 1000 stron dokumentow po slaskiej wspolnocie jak I OT od poczatkow ich dzialanosci do 8 maja 1945 r - zgadzam sie w pelni z Romualdem Owczarkiem

      Usuń
    3. Ok Marek, jeśli zgadzasz się z Romkiem to napisz kiedy według tych dokumentów jakie są obecnie dostępne rozpoczęły się prace związane z lokowaniem szeroko pojętej zbrojeniówki w Górach Sowich z pominięciem kryptonimu Riese.

      Oczywiście mam na myśli (Osówkę, Soboń, Walim-Rzeczka-Włodarz-Jawornik).

      Usuń
    4. no wiec Ci odpowiadam juz po raz drugi na tym blogu , riese nie ma nic wspolnego z zadnymi zbrojeniowkami , to bylo od poczatku do konca FAQ
      ani na osowce , ani na soboniu , wlodarzu I rzece pod zamierzeniem riese , gdzie prace byly pod nadzorem OT nie produkowano zadnej broni ani materialow wybuchowych
      to byla ciagle budowa , gdzie tez byly odcinki specjalne co prowadzono prace doswiadczalne z nowymi betonami , pisze o tym w raporcie xawier dorsch
      nie interesuje mnie zbrojeniowka poniewaz jak pisze nie ma nic wspolnego z riese
      te strony ksiazek co zamiesciles wyzej to lipa I tylko gmatwa obecny stan wiedzy archiwalnej I nie wiele ma do prawdy co tam pisze
      kryptonim EULE jest prawdziwy I jest wymieniony w ksiedze kodow pod pozycja 259 I okresla DRT SCHANZTUNNEL ( TUTTLINGEN )
      Tak jak napisalem wczesniej Romuald odpowiada rzeczowo na pytania a jak ktos nie rozumie tematu to niech nie skomli I nie przezywa nikogo postsiorkowymi pomazancami
      bay , ten blog schodzi juz na dziady coraz mocniej

      Usuń
    5. No to i ja Ci odpowiem, znasz takie powiedzenie Mleczki "obywatelu nie pier...ol bez sensu" ?.

      Przeczytałeś gdzie autor książki umiejscowił "Eule"?, pod Wałbrzychem jako umocnienie obronne.
      To jest taki kryptonim pod Wałbrzychem czy go nie ma?.

      I weź Marek posłuchaj uważnie co Romek w tym filmie opowiada zanim zaczniesz gadać o psach.

      Stwierdzenie że mamy pierwszy dokument z grudnia 1943r, wiesz co oznacza?. Oznacza że jak do tej pory Riese jako kwatera Adolfa zaczynało się w styczniu 1944r , a tak de facto to O.T. pojawiało się w G.S w czerwcu 1944r , teraz już pojawia się na przełomie 1943-1944. A Roman cofa przygotowania na listopad 1943r.

      A dla czego na listopad?, bo tak jest dla jego tezy bezpiecznie, jak najbliżej grudnia. A ja się pytam, a dlaczego nie w połowie 1943r albo na jego początku?. Taka sama dobra data jak listopad.

      To wszystko to jest opowieść pod tytułem znalazłem parę papierów i zaczynam snuć swoją opowieść, bo mi się tak wydaje.

      I dla tego napisałem, że to jest "prawda Ekranu",
      bo pamiętam jak wypłynął pierwszy dokument Śląskiej Wspólnoty z Villa Eryka w B.Charloten.
      i R.O. mi napisał, że nagle zaskoczył iż zamiast Śląska Wspólnota się wycofać robi dalej i dokładany jest nowy nr telefonu.

      Potem dociera do dokumentów i zaczyna się cofać w czasie. Na razie cofnął się z czerwca 1944r do listopada 1943r, bo tylko na to ma świstki.

      Jak będzie miał świstki na 1942r to się wtedy cofnie do tej daty, ale na razie na dzień dzisiejszy nie ma. Tak jak wcześniej nie miał tych o których dziś jest mowa. I wyluzuj trochę, to że razem współpracujecie to nie znaczy abyś był czyimś adwokatem :-).

      Usuń
    6. Na dokładkę dodam że w czasie kiedy R.O. zaskakiwał co do Villa Erika to dostępne były papiery na działalność Śląskiej Wspólnoty przy naprawach linii energetycznych na Jaworniku w październiku 1944r., kiedy wszyscy pisarze trzaskali dziobami o tym że tam robi tylko O.T.

      Usuń
    7. niestety nie czytalem zadnej ksiazki Romana jak I nie jestem niczyim adwokatem I z nikim nie wspolpracuje
      a Ty tolerujesz na swoim blogu obrazanie ludzi , obrazal tu niejaki mazur , niejaka milqin teraz obraza niejaki hisoryczny sudety
      niejest to smaczne jak sie czyta ze ktos jest postsiorkowym pomazancem
      I prosze sie odemnie z dala trzymac bo jak pisalem z nikim nie wspolpracuje , jak mam ochote to sie z kims dziele a jak nie mam to nie
      posiadam dokumenty , ktore jednoznaczie wskazuja kiedy slaska wspolnota rozpoczyna prace przygotowawcze pod zamierzeniem riese , obecnie sa w fazie tumaczenia , jak bedzie gotowe to napisze kiedy , co I jak sie dzialo

      Usuń
    8. Fakt Konrad się trochę zapędził, ale czy porównanie do Siorka jest obrazą?. Ja bym za bardzo nie brał tego do siebie. I proszę abyś zauważył również, że tu w komentarzach raczej nikt nikogo nie obraża i nie wyzywa.

      " I prosze sie odemnie z dala trzymac bo jak pisalem z nikim nie wspolpracuje , jak mam ochote to sie z kims dziele a jak nie mam to nie
      posiadam dokumenty , ktore jednoznaczie wskazuja kiedy slaska wspolnota rozpoczyna prace przygotowawcze pod zamierzeniem riese , obecnie sa w fazie tumaczenia , jak bedzie gotowe to napisze kiedy , co I jak się działo".

      Jak dla mnie krótko i na temat,przyjąłem do wiadomości, myślę że reszta komentujących też.

      Usuń
    9. Starszy pan w wywiadzie stwierdzi, ze Niemce sami niewiedzieli co budowac i czy budowac, bo nie chcieli sie jakby wycofac, bo Adolf kazal brnąc w paranoi.
      Jest to nonsens, żeby pchać w nie wiadomo co, miliony marek, żeby był tam chaos.
      Nijak sie ma tez historyjka, ze przez blisko dwa lata krzątali się z jednego konca do drugiego, cos pokuli w skale i do domu.
      Wystarczy tylko wiedziec, ze MRU jak stalo sie bezsensowne, to przestali w nie inwestowac, a w Riese nie przestali.

      Usuń
    10. "Prawda czasu" jest taka że MRU szykowali od lat 20, a popchnęli mocniej w latach 30. Tak zresztą jak wszystkie obiekty. Jeśli ktoś uważnie to prześledzi to zauważy prosty zwód. Na tych terenach gdzie są Niemce obecnie wszystko w zasadzie ukończono. A jesli chodzi o tereny stracone pozostały jedynie dziuple i mity o szwindlach, Niemiaszkowej głupocie i takie tam opowieści rozsiewane od lat.

      Usuń
    11. Marek nie chciałem Cię urazić ani obrazić bo nawet nie miałem Twojej konkretnie osoby na myśli, ale jeśli tak się stało to przepraszam. Użyłem takiego a nie innego określenia ma do tego powody, co kiedyś opiszę. Teatrzyk trwa w najlepsze od co najmniej 10 lat, a niektórzy odgrywają w nim drugoplanowe role nawet o tym nie wiedząc. Dobrze jeśli jest tak jak pisze Wojtek, że ludzie aktualizują swoje wypowiedzi i publikacje wraz z ukazaniem się nowego materiału. Natomiast zrobiłem przytyk do tego filmu bo opowiadacz zamiast trzymać się faktów i podkreślić wagę dokumentu za bardzo chce dopowiedzieć fabułę, przez co ogólnie film niczego nie wnosi.
      Co do tego co napisał John Cash i potem Wojtek to się zgodzę. Nawet mi się taka anegdota przypomniała: Polak pyta się niemieckiego inżyniera: "jak to jest że u was te wszystkie budowy tak szybko i sprawnie idą?" Na co niemiec:"bo u was się 2 lata myśli a 5 buduje, a u nas 5 lat myśli a 2 buduje".

      Usuń
    12. MRU nie było bezsensowne - w czasie kiedy je projektowano i budowano, aż do początku 2 wojny był to nowoczesny obiekt zgodny z duchem czasu. Taktyka walki zmieniła się, jednak obiekt MRU wykończono i był pod bronią do końca. Słabe morale niewyszkolonej załogi (załogę forteczną odesłano na front wschodni, a obsadę stanowili młodzi żołnierze)i o ile pamietam samobójstwo dowódcy przyczyniła się do jego łatwego zdobycia , ale jednakże system MRU przyczynił się do wyhamowania radzieckiej ofensywy i pozwolił Niemcom na umocnienie swoich przedmość w Kostrzyniu i Frankfurcie, przez co rozgorzały ciężkie wielotygodniowe walki. Dopiero 16 kwietnia 1945 roku wojska radzieckie mogły ruszyć znad Odry na Berlin.

      Usuń
    13. Nie mieszajmy systemów walutowych. MRU to umocnienia budowane na linii potencjalnego ataku na Berlin, w czasach kiedy Niemcy obawiali się "wojny prewencyjnej".
      Kiedy wygrali wyścig zbrojeń i zmienili doktrynę z obronnej na zaczepną, zaprzestali rozbudowy MRU.
      Riese to inna bajka, inne czasy, inna osobowość Hitlera. A niemieckie marnowanie środków to nie bajeczki - wystarczy przypomnieć takie projekty jak Bismarck, Maus, Jagdtiger i wiele innych.

      Usuń
    14. W pewnym sensie masz rację że niby to są dwa inne okresy, ale jak uważnie prześledzisz stan przygotowań do I W.Ś., to zauważysz szybko że na tym terenie również był wdrażany. A jeśli był wdrażany przed I.W.S. to jakim cudem nie był wdrażany dalej przed II W.Ś.?.

      My wciąż mamy pchany przed oczy rok 1944 i sławetne "Riese". Ale ja wciąz tu powtarzam i pytam, a co przed "Riese", czarna dziura ?. I tu właśnie zaczyna się prawda czasu.

      Usuń
    15. "Nie mieszajmy systemów walutowych. MRU to umocnienia budowane na linii potencjalnego ataku na Berlin, w czasach kiedy Niemcy obawiali się "wojny prewencyjnej"."
      Zasadniczym problemem eks-pertów jest to, że każdy z nich swój fragment badań traktuje jako oderwany od systemu. Natura rzeczy jednak jest taka, że są to ukłądy połączone. U mnie w firmie są fachowcy od kominków i piecy oraz fachowcy od systemów kominowych. Do niedawna każdy tam sobie coś prawił, a przecież dwie odrębne sprawy ZAWSZE należy rozpatrywac jako jeden układ, w tym przypadku układ grzewczy, bilans energetyczny musi być "na zero". Tak samo jest z systemem prowadzenia wojny - jest blitzkrig , ale jest też zabezpieczenie pozycji na wypadek "W". Dopóki stratedzy o tym pamiętają dopóty ich rodziny śpią spokojnie. Myślę, że do wybuchu 2 wojny Niemcy strategię i taktykę walki mieli na dobrym poziomie.

      Usuń
    16. I Karol dobrze zauważyłeś, o tym tu cały czas mówimy od samego początku. Znajdzie ktoś kawałek kartki w archiwum i bierze ją pod mikroskop.

      Na podstawie tej kartki oraz innej kartki próbuje ułożyć coś w całość w oderwaniu od czasów przeszłych. A czy to się mu udaje to sami możecie ocenić. W końcu każdy z Was ma swoje przemyślenia w tym temacie.

      Tu mamy taka sytuację że przyszło Riese, wysiepano trochę widocznych dziur i postawiono parę betonowych niedużych obiektów w liczbie paru sztuk na jeden obiekt. I od tej pory idzie batalia na noże i siekierki. Czy to FQ czy FQA czy inny diabeł.

      A ja z uporem maniaka będę powtarzał, gdzie są I W.Ś. i okres międzywojenny. Co wtedy się działo?.

      Usuń
    17. Ja pragne wskazac, ze nie budowano tak jak popadlo, bo nie wiedziano co z tym fantem zrobic. Dla sytuacji w Mamerkach zaprzestano kontynuacji dokanczania prac, gdyz szybkim krokiem zblizal sie front. Nie zmieniano planow, gdyz nie wiedzieli co tam budowac.
      W tzw. Riese tez wiedzieli co maja robic ze wzgledu na otaczajaca infrastrukture typu elektrownie, kopalniane wyrobiska itd, w tym centrale telefoniczne. Tak jak Oki wspomnial o infrastrukturze kolejowej i jej planach tuz po IWS, i tak samo mowa o drogach dla pojazdow w Sudetach. To nie bylo wykonane wylacznie dla cywilnego swiata, a nasajmpierw z mysla o wojsku.
      Ten projekcik bunkierka w 1943 roku prawdopodobnie moze dotyczyc innego tematu, a nie samego bunkru Adolfa, bo do takiej budowli potrzebne bylyby inne budowle obronne, wraz z wieloma hektarami.
      Itd, itd.

      Usuń
    18. I tu sie Sasha N mylisz a I to bardzo mylisz
      a powiedz mi Ty albo OKI co np wiecie o OBL Bartold-Bauleitung I Glogau ?

      Usuń
    19. "bay , ten blog schodzi juz na dziady coraz mocniej" ?
      Balem sie, ze znow sie odezwiesz i mialem racje.
      Wiemy duzo o Glogau jako festung i innych.
      A ja ze starej zasady wychodze, wiem, ale nie powiem. :P

      Usuń
    20. Co najwyżej wiedzieć możemy o Berthold, zatem znając życie więcej niż ty

      Usuń
    21. @Oki

      "A ja z uporem maniaka będę powtarzał, gdzie są I W.Ś. i okres międzywojenny. Co wtedy się działo?."

      W Górach Sowich? A co się miało dziać? Możesz wskazać co konkretnie wybudowano?

      Usuń
    22. Właśnie rzecz jest w tym że podobno nic się nie działo wg, papierologii, lecz według świadków z tamtych dni działo się i to bardzo dużo.

      I to dużo nie można wskazać bo na scenie wciąż króluje "Olbrzym" i to on przysłania to co jest za kulisami.

      Usuń
    23. " Co najwyżej wiedzieć możemy o Berthold, zatem znając życie więcej niż ty"

      Fakt, z AMT BAU-OT Zentrale wynika że to Berthold,
      Ale jak wiadomo Marek pisze z kalkulatora z ręki i stąd pewnie z pamięci to przekłamanie.

      Lecz jak by nie patrzeć celna riposta :-) he he .

      Usuń
    24. @Oki

      "(...)lecz według świadków z tamtych dni działo się i to bardzo dużo."

      Ze świadkami jest pewien problem, znałem na przykład człowieka, który przysięgał że wie gdzie w Dzikowcu stoi Tygrys ze szkieletami załogi w środku.

      Okres I WW - bardzo wątpliwe, Góry Sowie to peryferia, ani tu umocnienia budować, ani magazyny.

      Międzywojnie - wzmacniano/budowano drogi przed zajęciem Czech. Fortyfikacje i magazyny - patrz wyżej. Mogły sobie świry z Ahnenerbe szukać grobowca Attylli czy czego tam, ale na pewno nie było robót na skalę "Riese". Mam swoich świadków, autochtonów z Sokolca :)

      Pamiętajmy też, że w latach 40-tych i 50-tych Sowieci szukając uranu zdeptali wszystkie zakątki Sudetów, wykopali mnóstwo rowów, włazili do każdej dziury i sprawdzali każdą hałdę. Zostały po tym opracowania, wszystko to były stare kopalnie (a czasem sztolnie "Riese") Do teraz te dziury i hałdy możemy oglądać na lidarze. Nie widać za to śladów po pracach, o których piszesz.

      Usuń
    25. W alianckich papierach jest wzmianka że HQ OBL Bad Charlottenbrunn było już w październiku 1944

      Usuń
  2. Jednak twierdzi się od lat wielu że papier prszyjmuje wszystko bezkrytycznie.
    Dokumenty sobie,rzeczywistość także sobie i dokładka w postaci zeznań świadków.
    Gdzież tu miejsce które prawda zajmuje?
    Owczarek wierzy jak się zdaje wyłącznie w słowo zapisane.
    Z resztą już od jakiegoś czasu kilku conajmniej badaczy powiada "dajcie mi papier to mnie przekonacie".
    Prawda czasu jest jednak wiodąca w moim odczuciu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "prawda czasu", dla papirologów nie ma znaczenia.
      Pomimo tego że jest poparta relacjami świadków tamtych wydarzeń,oraz pomimo że na "prawdę czasu" są również spisane urzędowe papiery z tamtych lat.

      Usuń
    2. Imć :autorytet wszelaki większy" twierdzi że zeznania świadków mają te wade że zwykle nie były spisywane na gorąco zaraz "po" tylko po latach kilku lub wielu.
      Ja się pytam przy okazji,jak Ci ludzie mieli mówić skoro nikt ich nie słuchał a temat który omawiamy tutaj w ogólnie i szczegółowo byłem co najmniej niszowy w RRL.
      Do kogo mieli udać się ze swoimi relacjami-wspomnieniami?
      Dopiero J.Wilczur się bardziej konkretnie zainteresował chociaż też głównie w kontekście martyrologii czyli kaci i ofiary.
      Wprawdzie cenne są relacje Żydów węgierskich pisane głównie w 1946 roku jednak mało tam treści nas interesującej.
      Ludzie tamci byli skupieni na przetrwaniu głównie.
      Więc reasumując,relacje też wg wspomnianego "autorytetu" są obarczone błędem,zgoda że racji nieco ma jednak nie można ich odrzucać w czambuł.
      Sam wiem po sobie że sytuacje traumatyczne a pobyt tam sam sobie (w AL Riese) był traumatyczny powodują że ogromnie długo takie zdarzenia w nas siedzą,często całe życie.
      Po za tym wiele relacji jest spójnych i w swojej treści i łącząc je z innymi wspomnieniami innych osób.

      Usuń
    3. Dobrze że Paul wspomniałeś J.Wilczura. To są dokumenty GKZBH.

      Usuń
  3. Wojtek.
    Nie sluchaj tego Wieszcza co go wypytuje syn Jacka Gmocha.
    Oboje saiedza na betonie .a nawet nie wiedza przez kogo wylanego.a co dopiero dalej....
    Buzer i Holzmann mieli tam tyle do gadania co zyd za okupacji.
    Asem nie byl tez TODT.
    Karty rozdawal Polensky!
    Wieszczowi powiedzcie by glupot nie propagowal,bo smiac sie chce.z tych jego dokumentow...
    Te betony w Rzeczce to robota wlasnie Holzmanna na zlecenie Polensky-ego.
    Nie skonczyli bo rusek szedl.
    Kim byl POLENSKY ?
    To potentat budowlany ukladowich nazista ! i tyle TODT mu czapkowal.
    Mial Siedzibe We Wroclawiu nie daleko wzgorza partyzantow . budynek trafiony bomba i spalony.
    Budowal Wal Atlantycki i wieksze militarne zlecenia.
    Budowal te bunkry dla lodzi podwodnych.
    Po wojnie wybudowal polowe Emiratow Arabskich ...ciekawostka budowal razem z Holzmannem bunkier Sadama Husaina
    Wojtek tajemnica oolega na odszkodowaniach dla roboli przymusowych ...a nie bo tam w kwaterze Adolfa jakies tajemnice ukryto ! ROZUMIESZ?
    A wieszcz to niech lepiej di logopwdy sie uda. co za glupoty!
    Wiecwj nic nie powiem..tyle wystarczy.
    Wojciech lepiej ten krazek wklejto podebatujemy co to? to prosciejszy temat jak odszkodowania dla robotnikow przymusowych.

    Pozdrawiam ....


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. J., najpierw go wymocz w oliwce i weź zrób zdjęcie aparatem a nie kalkulatorem :-), wtedy go zidentyfikujemy.

      Usuń
    2. czesc Jacek , dobry strzal z tym Polenskim & Zollner , ale na riese kase bral Dubnar
      Polenski & Zollner figuruja na listach Plac OT ale jesli chodzi o zaplaty za roboty wykonane to placi im firma Dubnar ( podpieram sie dokumentami )

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. J, Zakładaj Brylle jak szrajbujesz na tym kalkulatorze, bo trzeba się domyślać co autor miał na myśli :).

      Usuń
  5. Wojtek .
    Jeszcze jedno.
    Duzo dokumentow o BV-Riese pozostalo w/g przekazu ustnego w Drezdenku!
    Polenscy pochodzili z Tamtad ,Drezdenko to chyba nie tak daleko Ciebie...ale watpie by cos do dzisiaj w ich domu pozostalo.
    Wieszcza oglada sie tak jak Kotleta🍴🐖👍
    Jeszcze raz Wojtek pozdrawiam . a Fotki porobie i wysle wam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dubnrr jest mi znany Marek. ale ja wole nie rozmaeiac o tematach .jakie do dzisiaj sa gorace tym bardziej ze siedze na wulkanie.
    Tutaj chodzi o miliardowe sumy.jakie jeszcze dzisiaj moga kogos zabolec.
    Odszkodowania.
    Marek ja tez Ciebie pozdraeiam.
    A w Rzeczce beton lal P.Holzmann👍.

    OdpowiedzUsuń
  7. "Pamiętajmy też, że w latach 40-tych i 50-tych Sowieci szukając uranu zdeptali wszystkie zakątki Sudetów, wykopali mnóstwo rowów, włazili do każdej dziury i sprawdzali każdą hałdę. Zostały po tym opracowania, wszystko to były stare kopalnie (a czasem sztolnie "Riese") Do teraz te dziury i hałdy możemy oglądać na lidarze. Nie widać za to śladów po pracach, o których piszesz."

    To jest prawda, sprawdzali każdą dziurę i mieli połapanych jeńców.

    "Okres I WW - bardzo wątpliwe, Góry Sowie to peryferia, ani tu umocnienia budować, ani magazyny."

    Czy aby się nie mylisz?

    " Ze świadkami jest pewien problem, znałem na przykład człowieka, który przysięgał że wie gdzie w Dzikowcu stoi Tygrys ze szkieletami załogi w środku."

    Takich przypadków znam wiele , nawet z autopsji, sam szukałem takich samolotów i czołgów :-), co było wierutna bzdurą. Ale zawsze było to z ust jednego "Świadka" przekazane następnemu czyli opowieści z magla typu jedna baba drugiej babie :-).

    Ja nie o tym , ja mówię o datach i zbieżnych zeznaniach spisanych na papierze wielu naocznych świadków.

    OdpowiedzUsuń
  8. No i po kolejnym spisku ;-)
    http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?wid=18676826&kat=1329&title=Awaria-na-Woronicza-17-To-dlatego-czesc-Polakow-nie-widzialo-oredzia-premier-Beaty-Szydlo
    ===
    A tak z ciekawości, to minister wyjaśnił co rok temu stało się autkiem prezydenta Dudy? Czy dalej śledztwo trwa? Też jakiś spisek był. Dobrze że choć redaHtory wykryły, że starą, zezłomowaną, jedną oponę (kto z was wymieniał nie parę, a jedną oponę???) mu wymienili. Ale oficjalnego stanowiska jakoś nie pamiętam i czekam. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. "Dziennikarze TVP wklejali na swoich profilach screeny swoich skrzynek e-mailowych, zapełnionych rzekomymi skargami widzów, którzy nie nie mogą oglądać programów telewizji publicznej."

    Wirtualna pseudo "polska"-Berlin jest tak samo wiarygodna jak "rude lisy".

    Wyjaśniła nie wyjaśnialne. Padło wszystko, zabezpieczenia też padły. A wszystko to wina kota prezesa bo to on przegryzł kable :-).

    Resztę nagromadzenia zbiegów okoliczności można pominąć milczeniem, łącznie z "rzekomym brakiem odbioru".
    Bo odbiór był, tylko Pisiory go nie widziały bo ślepo wierzą w to co mówi rasistowski karzeł oraz jego kot.

    Wiarygodni są jedynie "biały ząbek", Kodziarze, oraz to co powiedzą w Berlinie i Brukselce.
    Pamiętaj Jusif jedną prawdę ponadczasową. Lewizna zawsze ma rację cokolwiek Ci powie. Wiara w Lenina i Stalina nie zaginie, bo to co napisał " Engels, Marks i Lenin oraz syn ich Sierankowski" wraz z Onymi uszatymi
    ozdrowi Twą duszę :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. https://www.youtube.com/watch?v=W7s4GP8OdfM

      dotyczy TVP.

      Usuń
    2. OKI, to materiał jeszcze z grudnia (Szczerba dwa razy mówi że sytuacja była w PIĄTEK). Szkoda kontynuować tematu, który kiedyś był wałkowany, a finał jest inny niż się wydawało. Chciałem pokazać, że często coś wydaje nam się spiskiem, a jest zwyczajnym lenistwem, niefrasobliwością lub ludzką głupotą. W wojsku widziałem tego wiele. Jak to mówił jeden mój przełożony w stopniu generała - "Dziesięciu ruskich agentów by nam nie zrobiło takiej szkody, jaką sobie sami robiliśmy durnymi przepisami".
      P.S. Nie znaczy to że zmów i spisków nie ma. ;-)

      Usuń
    3. Wbrew pozorom, nie było lenistwa. Jak mówił mój mentor który wprawdzie nie dochrapał się stopnia generała a zaledwie pułkownika, ..."jeśli występuje wiele "przypadków" tej samej natury to wiadomo że to nie są przypadki.

      Tu w tej sprawie wystąpiło wiele przypadków tej samej natury. Poczta Wp przestała działać, PAP został wyłączony, sygnał TV wyłączony. A w tle przypadkowo pod sejmem próbowano zgromadzić jakiś ludzi w czasie gdy wewnątrz sejmu zrobiono okupację zarówno mównicy jak i ambony marszałka sejmu.
      ....................................
      Piszesz tutaj też nie przypadkowo :

      " Szkoda kontynuować tematu, który kiedyś był wałkowany, a finał jest inny niż się wydawało. Chciałem pokazać, że często coś wydaje nam się spiskiem, a jest zwyczajnym lenistwem,"

      Inny niż się wydawało czyli jaki?.

      Wklejasz link z tematem że to jakiś błąd, i to wszystko co się działo było dziełem przypadku?, niefrasobliwością lub ludzką głupotą?.

      Jusif zlituj się już jeśli nie nade mną to nad inteligencją ludzi wypowiadających się tu na tym blogu, bardzo Cie proszę.

      Usuń
  10. Nie chcę Ci wątku rozwadniać, ale skoro nie pisze nikt o EULE i RIESE to masz. Inteligencja powiadasz? I cóż ten "spisek" osiągnął? Kto był w niego zamieszany? PiS Czy N. PO i KOD? "oni"? Rosja? Dla mnie trzeba być debilem by TESTOWAĆ (zaledwie) wyłączenie systemu w czasie przemówienia premier, a nie na jakiejś nisko-oglądalnej "Kawie czy herbacie" czy stawianiu tarota.
    Trzeba być debilem by przeprowadzić akcję okupowania mównicy, siedzieć w Sejmie w święta i Sylwestra, przeprowadzić akcję której NIKT nie rozumie i która NIC nie dała. Do tego wyszła sprawa debilnego zachowania Kijowskiego z fakturami. Trzeba być debilem, by jak Petru przepisać majątek na żonę i polecieć z kochanką na Maderę, zamiast zluzować protestujących. Tylko PiS widział rokosz i pucz, a gdyby kot "naczelnika" miał sraczkę ... to i zamach.
    Nie wiem jak się spisek przygotowuje, ale jeśli to był spisek, to jego przygotowanie moją inteligencję obraża, a mam IQ ledwie 137.

    OdpowiedzUsuń
  11. Justif, na innym forum ktoś pisał, że pracowałeś w wojsku. Tam oficerowie mieli zajęcia z taktyki, strategii i działań operacyjnych. Jeśli byłeś oficerem, że to myślę że albo wagarowałeś, albo był tam jakiś spisek ;-).

    OdpowiedzUsuń
  12. Pan pułkownik Jusif jest pokroju mazguły,więc co będzie pisał innego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie oceniam ludzi za jedno działanie, ale za całokształt. Podobnie jest w dawnych i współczesnych religiach, gdzie na szali stawiane są dobre i złe uczynki człowieka. Choć znam płk. Mazgułę tylko z Internetu, uważam na tę chwilę, że uczynił dużo więcej dobrego niż złego. Podobnie oceniam swoją działalność i swoje życie. Więc Żuraw jeśli uważasz inaczej - proszę o argumenty.
      P.S. BARDZO nieeleganckie jest pisanie czyjegoś nazwiska z małej litery. Rozumiem że to pośpiech.

      Usuń
    2. A cóż on takiego dobrego uczynił ?

      Usuń
    3. Źle rozumiesz, brak szacunku.

      Usuń
  13. " I cóż ten "spisek" osiągnął? Kto był w niego zamieszany? ".

    Nie wiesz kto miesza?, przy IQ 137.

    " Trzeba być debilem by przeprowadzić akcję okupowania mównicy, siedzieć w Sejmie w święta i Sylwestra, przeprowadzić akcję której NIKT nie rozumie i która NIC nie dała."

    Dzięki Bogu nic nie dała, ale przy dobrych wiatrach mogła dać.
    ..................................
    Dla mnie dziwne jest że wklejasz link typu ,... jakieś barany miały awarię na Woronicza w TV, a PIsiory mówili że to agentura działała, lecz to nie prawda bo to lenie z obsługi TV mieli awarię za Kurskim na czele.

    Masz jakąś wybiórczą pamięć?
    Nie wiesz że jak się TV wysypało to zarząd EmiTel wydał wtedy oświadczenie. A i dziś snuje opowieści o...

    " EmiTel problemy nazywa "nietypowym wydarzeniem o trudnych do ustalenia przyczynach i zakresie".

    " Popsuł się element, który nie powinien się popsuć. Powinien działać 15-20 lat, a popsuł się po 6. To była rzecz niebywała - tłumaczy Przemysław Kurczewski, prezes zarządu firmy. - Zapasowy sprzęt też miał taką usterkę. Taka sama wada ujawniła się w kilku miejscach. Dokładnie w 6 z 16 urządzeń - dodawał."
    .......................................
    Nie wiem jak tam u Was na WAT mówili, ale u nas w Zmechu to na takie tłumaczenie było takie stare powiedzenie....koniowi na ucho to poopowiadaj :-).

    OdpowiedzUsuń
  14. "Nie chcę Ci wątku rozwadniać, ale skoro nie pisze nikt o EULE i RIESE to masz."

    Za dużo w tym temacie faktycznie komentarzy nie ma, więc mi to nie przeszkadza. Ale wstawiasz link z kitem pod tytułem. Nic się nie stało to tylko drobna awaria, i to mnie zastanawia.
    Piszesz o pękniętych oponach PAD-a, jak by to miało dziś jakieś znaczenie, a nie pytasz kiedy komoruski gajowy zostanie w końcu posadzony za kraty za Wojsk.Akad.Tech., na której z kumplami robili miliardowe przewałki ?.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak ktoś złamał prawo, to powinien za to odpowiedzieć. A może ponieść konsekwencje, jeśli zostanie skazany. Wielu o tym mówi, a wyroków jakoś nie widać, w świetle prawa - jest niewinny. Dura lex sed lex.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie i to mnie martwi, jak nie powsadzają winnych to będzie oznaczać że niczym się jedni od drugich nie różnią.

      Usuń
    2. Sami mają za uszami - Telegraf, Srebrna, SKOKi, afera gruntowa itd.

      Usuń
    3. Jan Krabat, możesz napisać co mają za uszami w związku z tym co wymieniłeś ?

      Usuń
    4. Nie wyłączyli jeszcze, ale myślałem że masz jakąś
      szczególną wiedzę o tym jak Kaczor jumnął kasę z Telegrafu, ze skoków, albo co.

      Usuń
    5. Mam tylko wiedzę ogólnie dostępną. Np. jak Bierecki kasę ze SKOKów wyprowadził do Luksemburga. Z czegoś trzeba opłacać "dziennikarzy niezależnych" (od rozumu). I były to grube miliony, grubsze od tych z Amber Gold.

      Usuń
  16. A wracając do EULE i RIESE. Może ktoś przetłumaczyć te parę zdań po niemiecku z drugiego i trzeciego zdjęcia w poście ? Nie musi być super wiernie, aby oddało sens. Wydaje mi się że rozumiem, ale nie znam niemieckiego i mógłbym coś pominąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pierwszym pisze że budowano FHQ Adolfa od początku 1944 r. w okolicy Jedliny Zdrój 70 km od Berlin.
      Wydano kasę i zatrzymano.

      A w drugim że zaplanowano budowę EULE jako "Twierdza Niemcy" w okolicy Wałbrzycha i Jedliny Zdrój, sztolnie i bunkry, okablowania. Koniec budowy 1944r. Nie ukończono tak samo jak Riese.

      To tak w ogólnym skrócie.

      Usuń
    2. No ładnie, jeden pisze, że Berlin jest 70km od Jedliny, a reszta nawet błędu nie widzi. Wszyscy do podstawówki marsz, albo studiować mapy.
      Pomroczność jasna...

      Usuń
    3. Chyba raczej do podstawówki nie pomaszerujemy :-), Breslau - Wrocław , Berlin- Berlin :).

      Pomroczność to miał syn Bolka-motorówki.

      Usuń
    4. To sobie gościu skonfrontuj swój komentarz nad moim z treścią dokumentu.

      Usuń
    5. A, teraz załapałem. Tobie chodzi o tą pomyłkę w moim komentarzu :-), a nie w dokumencie.
      Tu masz rację, tak widać są czytane komentarze :).

      Fakt napisałem Berlin zamiast Breslau :-).

      Usuń
    6. Czytane są uważnie ale nie ma sensu z każdą pierdą (a zwłaszcza z taką że na pierwszy rzut oka widać że jest pomyłką) lecieć do konfesjonału :)

      Usuń
  17. Szukając odpowiedzi, znalazłem jeszcze więcej pytań. Wyszło mi, że kompleksie RIESE zawierał przedsięwzięcia o kryptonimach EULE, RUEDIGER, LOTHAR oraz IRENE (HQ OKL)
    Nie rozumiem co z Luftwaffe miało być w Dzierżoniowie (Reichenbach). Ciekawi mnie to szczególnie, bo dla mnie RIESE zaczynało się zawsze ze strony Bielawy, Dzierżoniowa i Pieszyc. ;)
    Do tego wieeele infrmacji o kablach i radiostacjach.
    Materiały po niemiecku i sprzed 10 lat:
    http://forum.hidden-places.de/archive/index.php/t-1935.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Szukając odpowiedzi, znalazłem jeszcze więcej pytań. Wyszło mi, że kompleksie RIESE zawierał przedsięwzięcia o kryptonimach EULE, RUEDIGER, LOTHAR oraz IRENE (HQ OKL)"

      Marecki powyżej wyjaśnił gdzie było EULE.

      Usuń
    2. Marecki powyżej wyjaśnił gdzie było EULE.
      Mhhhhh.. coś łatwo odpuściłeś. Kiedyś poruszałeś już ten temat a teraz taki szybki pass.
      Te wstawione fragmenty to z jakiej publikacji?

      Usuń
    3. nie Irene tylko Jrene - Neuwied nr 6052
      Rüdiger - Koschenberg bei Wiesa nr 572
      a tak po prawdzie to w styczniu 1945 r Riese bylo prawie juz ukonczone , takze kto jest w temacie to rozumie , kto nie to ..... moze kiedys na to wpadnie

      Usuń
    4. I co nikt nie chce podjac tego tematu wiedzac ze Riese w styczniu 1945 r jest ukonczone ??? co prawda trwaja tam jeszcze jakies prace malarskie , dokrecanie srubek itp ale obiekt jako zamierzenie jest gotowy

      Usuń
    5. Nikt nie podejmie, z powodu problemów technicznych z lokalizacją Riese :).

      Usuń
    6. no tak zle znowu nie jest
      malarz wojenny OT, August Manninger ukazuje lokalizacje

      Usuń
    7. Skoro tyle wiadomo to dlaczego wciąż trwają rozmowy czym było gdzie się znajduje itd. Dlaczego nikt go nie odkrył i ni udostępnił??

      Usuń
    8. @Marecki

      Zamalowali farbą zamek w drzwiach i klucz co go dostałem od Ciotki autochtonki nie wchodzi.

      Usuń
    9. "Skoro tyle wiadomo to dlaczego wciąż trwają rozmowy czym było gdzie się znajduje itd. Dlaczego nikt go nie odkrył i ni udostępnił??"

      A kto to wie ?
      .......................
      "no tak zle znowu nie jest
      malarz wojenny OT, August Manninger ukazuje lokalizacje"

      Z tym Manningerem to różnie jest, jedni mówią tak, inni mówią siak.

      Usuń
    10. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    11. Kurna, Andrzej kopę lat, szybko usunąłem jak się połapałem czytając dokładnie że to nie komentarz, bo zatwierdziłem z automatu gdyż nie było nic z wyrazów na k,p itp.

      Cieszę się że po tylu latach odzywają się "stare szumiące knieje", i starzy znajomi.
      Nie wiedziałem że działałeś z Willy F.

      Jak pierwszy raz się przed laty wypowiedziałeś na blogu ZGE w sprawie tych studzienek do krosowania, to już mnie wtedy tknęło jakieś dziwne przeczucie że tam w czeluściach netu kryje się niezły fachowiec od telekomunikacji Adolfowej i jak widzę przeczucie było dobre.

      No toś mi Andrzeju miłą niespodziankę po latach zrobił :-).
      Pozdrawiam serdecznie.
      W.

      Usuń
    12. A więc powtórzymy link Jusifa :) :

      http://forum.hidden-places.de/archive/index.php/t-1935.html

      Usuń
    13. Marecki mógł byś mi to przybliżyć co to jest?

      "nie Irene tylko Jrene - Neuwied nr 6052
      Rüdiger - Koschenberg bei Wiesa nr 572"

      Usuń
  18. Wojtek poruszyles kiedyś w komentarzach wątek pozostawienia pod zasilaniem lothar 2, mogłem się pomylić bo gdzieś dzwoni ale nie wiem w ktorym.... 😊 Mógłbyś rozwinąć temat?? Czy miało to cos wspólnego z jakąś kopalnią?? A co do eule może cos bliżej malej sowy to być?? Luźne przypuszczenie, może rozkręci rozmowę. Jakoś ta mala sowa strasznie zaniedbana jest, a moim zdaniem jest bardzo ciekawa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, z tym zasileniem Lothar II, moje zdanie jest takie że to coś związanego z podziemiami Książa. Oczywiście nie tymi co jest tam PAN.

      Usuń
    2. A którymi?? Tymi z zamku cz od pelcznicy?? A może tymi do których prowadził szybik z basenem u góry przed zamkiem?? Odpowiem delikatnie zaczerpnie, może będzie mi dane nauczyć się czegoś nowego. Zaznacze zachowawczo parcia na szkło nie mam ale na prawdę bardzo duże

      Usuń
  19. Bunker Luftschutu Anlage bei-RIESA- Ausgebaut in Kalten Krieg, dann Ehemallige STASI Anlage.Heute Museum.

    Bau Vorhaben-RIESE- Bad Scharlotenbrünn.
    -Rüdiger-Schloss Fürstenstein Waldenburg.
    Nicht fertig gestellt.

    Amen.

    OdpowiedzUsuń
  20. W Niemczech tez sa takie Kotlety od RIESE~otto ,co smety prawiom...np Kristel Focken🍴🍗
    Kalibergwerk- Koscheberg- 😊 to nie tylko Rüdigera kryje... ale samego Führera! skrytego ze zlotym bahnem👍.
    Tam to dopiero kotlety mozna spotkac.

    OdpowiedzUsuń
  21. Taką ciekawostkę wśród różnych OBL TODT znalazłem:
    https://goo.gl/QAg1Wd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wzmianka na temat inż. Riese
      https://goo.gl/7qAZw0

      Usuń
  22. Nikt chyba nie podążył moim wcześniejszym linkiem, a na tamtej stronie, jest kolejny link do ciekawych map. ORYGINAŁY NIEMIECKIE!
    Lubię mapy, więc od 3 dni utonąłem tu: https://files.secureserver.net/0faj4BiWGNz05E
    Bo pokazana jest pięknie radziecka operacja wiślańsko-odrzańska (zaczęła się 12.01.45, ale codzienne mapy sytuacyjne są z całego stycznia, po 100MB każda).
    W pogodni za RIESE, odwiedziłem stronę:http://www.wwii-photos-maps.com/miscellaneoussituationmaps/OKH%20Communication%20Nets/index.html
    I tu OKI, są pokazane wszystkie ważne węzły i centra łączności OKH w 1941r. Uważne oko dostrzeże Wolfschanze lub Rastenburg i Anlage Nord. Jest Spała lub Tomaszów (domniemam że chodzi o Anlage Mitte - bunkry kolejowe w Konewce i Jeleniu), Jest Rzeszów/Reichshof (też domniemam, że chodzi o Anlage Süd - bunkry kolejowe w Strzyżowie i Stępinie). A nie ma RIESE!. Co prawda jest dopiero połowa roku 1941 i początek wojny z ZSRR, ale byłoby miło gdyby już coś w tym rejonie było, skoro prawdą jest to co mówi na filmie, R.Owczarek, że razem z bunkrem dla AH budowano bunkier dla węzła łączności zabezpieczającego dowodzenie AH na wszystkich frontach. A tu nawet Świdnicy nie ma. Tak tylko zastanawiam się, niczego nie potwierdzam, ani nie obalam. Możliwe że jeśli już coś wtedy budowano, to nie było to jeszcze RIESE, albo łączność nie podlegała pod OKH.
    P.S.
    Ciekawy byłem jak wyglądają Kriegstagebuch'y, o których kiedyś wspomniał Marecki i tam jest przykład:
    http://www.wwii-photos-maps.com/Pilot%20List/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marecki powołuje się na całkiem inne dokumenty dotyczące sprawozdań z analizy obiektów przemysłu wojennego, kto , co, po co, ile, gdzie, kto zabezpieczał wywiadowczo itp.itd. Szczegółowo obiekt po obiekcie, ilości materiałów , założenia, realizacja.

      Usuń
    2. Jasne, dlatego napisałem że to przykład. Co innego budowa, a co innego lotnictwo.
      A co sądzisz o tych schematach łączności? Jest Zeppelin, a Riese jeszcze nie.

      Usuń
    3. Ja sądzę że trzeba spokojnie poczekać na mareckiego, bo te internetowe poszukiwania są tylko połowicznie dobre. Na poparcie tej tezy marecki przysłał mi coś co jak zaglądniecie w post powyżej na dole to będziecie wiedzieć o czym mowa. A więc wklejam to w post.

      Usuń
    4. Ha... cieszy mnie bardzo że ktoś ma w końcu takie dokumenty. Jeszcze bardziej ucieszę się jeżeli Marecki zdecyduje się na upublicznienie.

      Zarówno dokumenty Mareckiego (niemieckie) jak i te które zalinkowałem w poprzednich komentarzach (alianckie) wyraźnie wskazują że Riese było nazwą OBL a nie nazwą kodową obiektu. Może dlatego było to o czym wspomniałeś szafowaniem bez utajniania kryptonimem "Riese". W takim przypadku zasadnym jest przypuszczenie aliantów na temat genezy powstania nazwy Riese.

      Usuń
    5. dokumenty sa upublicznione w Bundesarchive , dlaczego ja mam to jeszcze robic ?
      myslisz ze ja tam jezdze I poswiecam czas na szukanie , skanowanie itp ? NIE
      mozesz je miec wszystkie nie ruszajac sie z domu tak jak I ja sie nie ruszam , wystarczy ze masz karte kredytowa I wiesz o co Ci chodzi
      to na prawde nie jest trudne , trzeba tylko chciec

      Usuń
    6. Ok ok, żałuję że się odezwałem.
      Kilka razy siadałem do ichniej wyszukiwarki i szybko rezygnowałem. Nie wiem, możne za mało rozumu posiadam, może za dużo wyników zwraca a na pewno nieznajomość języka nie pomaga.

      Usuń
  23. Kwerenda na zlecenie, u nas 40 zeta za godzinę :) ile u niemiaszków?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zuraw kazda wizyta tam to kilkaset euro takze wcale nie jest to tanie hobby , lepiej zbierac znaczki albo chodzic do burdelu

      Usuń
    2. Na marginesie dodam że kiedy poszło zapytanie o dokumenty dotyczące muna-Goczałków, stwierdzili że nie mają tego co nas interesi.Po czym nagle kontakt próbował uzyskać jakiś człek z Faterlandu który na pytanie skąd ma numer tel. na ten kontakt robił dziwne uniki.

      Usuń
  24. Zbieranie znaczków mam za sobą, Po co płacić za coś, co można mieć za darmo? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za darmo , szybko sie znudzi , trzeba podejmowac wyzwania , jak nic nie chcesz to nigdy nic nie bedziesz mial

      Usuń
  25. https://www.youtube.com/watch?v=HnChAgFNZwc

    OdpowiedzUsuń
  26. jesli chodzi o lokalizacje riese to nic sie nie zmienia , nadal sa to gory sowie
    to nie niewolnicy zaczeli pierwsze prace przy tym zamierzeniu , tylko firmy cywilne , wczesna wiosna 1943 r ( ale moze byc I jeszcze wczesniej I do tego dojdziemy )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pro po czasów wcześniejszych. Mnie Marek zastanawia tylko jedno, o ile mogę zlokalizować RAD w okolicach Mieroszowa to w Sowich nie natrafiłem jak do tej pory na ślad FAD lub RAD.

      Usuń
    2. z tych co mi przychodzi do glowy najblizej to Świebodzice, ul. Jana Mikulicza-Radeckiego (obecnie teren firmy Masterform SA)
      I Bielawa, ul. Bankowa, teren OSiR
      I ... nie wiem ile w tym prawdy ale dawno temu mowili jeszcze ze przed wojna na osowce tam gdzie byl parking ,podpytaj jaska jak masz z nim kontakt

      Usuń
    3. I jeszcze jedno , stety lub niestety - Miłkow to tez riese ,ale nic nie ma wspolnego z fabryka amonicji oraz gornictwem

      Usuń
  27. Panowie ja wiem co to jest Eule, Rudiger, Lothar, i Irene,
    ale uświadomcie mnie Co to jest Lothar II ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lothar I i Lothar II występuje w pewnej notatce mówiącej o pozostawieniu obiektów pod zasilaniem.

      A co do reszty Twego stwierdzenia to poczekamy aż to ujawnisz gdzieś < czym Było Eule,Rudiger i Irene.

      Choć większość twierdzi że wie, Rudiger to centrala i Irene też centrala łączności. A reszta wiadomo jak nie centrala to nieukończona kwatera, a nawet przewał budowlany.

      Usuń
    2. Nie do końca tak to wygląda Rudiger to nie centrala. Lothar tez nie, i Lothar II też nie. Ja wiem gdzie to może się znajdować wszystko EULE i IRENE. Rozwiązaniem tej zagadki jest pośrednio Anthon Dalmus. Nawet nie może tylko jest.
      Brakowało mi jednego obiektu nazwy. LOTHAR II ? I chyba jestem w stanie to udowodnić już dziś. Ale tak jak ktoś powiedział dokument jest potrzebny aby to udowodnić. i tego w tej chwili szukam.

      Usuń
  28. Panowie wiem co to jest obiekt EULE IRENE RUDIGER LOTHAR.
    Ale co oznacza Lothar II może mi ktoś wytłumaczyć skąd się to wzięło?

    OdpowiedzUsuń
  29. I jeszcze jedno RIESE to naprawdę klapa budowlana. Pan Roman Owczarek ma rację. Zresztą niedługo się dowiecie dlaczego tak jest.
    Prace zostały przeniesione z części naziemnej do sztolni aby jak najszybciej je ukończyć. Aby ze względu na możliwość nalotów schronić się pod ziemią. To jest główny powód że wygląda to jak wygląda i nie jest ukończona część naziemna jak i podziemna. zaskoczyli ich Rosjanie tak szybko posuwającą się ofensywą. Jestem to w stanie udowodnić w niedługim czasie. Dlatego nic nie widać i nic nie zostało ukończone. Najbliżej był ukończenia obiekt Rzeczka i Zamek Książ. A reszta była w głębokim D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "I jeszcze jedno RIESE to naprawdę klapa budowlana. Pan Roman Owczarek ma rację. Zresztą niedługo się dowiecie dlaczego tak jest."

      " zaskoczyli ich Rosjanie tak szybko posuwającą się ofensywą. Jestem to w stanie udowodnić w niedługim czasie. Dlatego nic nie widać i nic nie zostało ukończone."
      ..........................
      Cóż jeśli tak mówisz to nic nam nie pozostaje jak czekać na to wydarzenie.

      Usuń
    2. Nie chcę się tutaj rozpisywać Ale jest coś na rzeczy. Postaram się to udowodnić jak najszybciej. Ale jak Pan zapewne wie zajmuje to dużo czasu aby coś udowodnić. W tej chwili trafiliśmy na coś co zapewne porazi wszystkich.
      Najbardziej obawiam się tego że po Złotym Pociągu może to zostać zignorowane przez media i opinię publiczną jako coś niedorzecznego. I to główny powód tego że gdzieś się waham z upublicznieniem tego. Ale skoro już zabrałem głos i powiedziałem A to powiem i B.

      Usuń
    3. Myślę że po części każdy z Was wnosi coś do sprawy. Panu także dziękuję za prowadzenie tego bloga. Jest to bardzo potrzebne. Myślę że Hitler także wiedział że łączność jest najważniejsza. Ale nie przewidział tylko tego że będzie Internet. To przede wszystkim może doprowadzić do rozwiązania tajemnicy RIESE. Jeszcze raz powtarzam wymiana informacji jest najważniejsza. Uwidacznianie pokazywanie i mówienie o tym doprowadzi do rozwiązania zagadki GÓR SOWICH. To muszę niestety powiedzieć że nie wieżę w niektóre rzeczy związane z RIESE. Ale każdy może mieć odmienne zdanie. Ja muszę coś widzieć żeby uwierzyć.

      Usuń
    4. " Najbardziej obawiam się tego że po Złotym Pociągu może to zostać zignorowane przez media i opinię publiczną jako coś niedorzecznego. I to główny powód tego że gdzieś się waham z upublicznieniem tego. Ale skoro już zabrałem głos i powiedziałem A to powiem i B. "
      ..........................
      Tego bym się raczej najmniej obawiał, sępy szukają sensacji i nie pominą takiej gratki :), puszczą w eter wszystko czym przyciągną klienta.

      Usuń
    5. Niedawno Ekploracja ZG napisał że Marecki nie zmienia NIKów. Jakoś mam wrażenie że to się zmieniło. Ale może się mylę.

      Rozwiązaniem tej zagadki jest pośrednio Anthon Dalmus
      Z tym Dalmusem to pewnie chodzi o sprawy obozów.

      @Wojtek, mógłbyś napisać więcej szczegółów o tej notatce o pozostawieniu pod zasilaniem Lotharów?

      Życzę sobie i Wam wszystkim abyśmy dożyli rozwiązania zagadki Riese :)

      Usuń
    6. Bo nie zmienia. Nic nie mogę więcej ponieważ wciąż mi brak czasu abym ją odszukał, niestety gromadzenie latami informacji prowadzi do chaosu.
      Nieraz przypadek pozwala mi na coś w czeluściach płyt,dysków, kaset, nagrań i innych rzeczy znaleźć, akurat wtedy kiedy tego nie szukam.
      A z kolei notoryczny brak czasu nie pozwala na systematyczne przeglądanie krok po kroku :(.

      Usuń
    7. Ja posiadam zdjęcia Anthona Dalmusa w mundurze niemieckiego majora Luftwaffe.
      Ciekawe prawda 😳 Zdjęci jest dokładnie trzy które przedstawiają jego osobę. I to nie koniec tej opowieści. Jest jeszcze coś na rzeczy.

      Usuń
    8. O, to SASAZ naprawdę ciekawostka, i co podobny jest do Dalmusa z jedynego zdjęcia jakie jest publikowane ?.

      Usuń
    9. Jest prawie identyczny. Tylko trochę młodszy. Te jedyne które znamy do tej pory pochodzi z Przedsiębiorstwa posukiwań terenowych w którym zatrudniony był Dalmusa te pochodzą z okresu przed przyjazdem jego w Góry Sowie.

      Usuń
    10. A na jakiej zasadzie zrobiona była identyfikacja zdjęć. No bo skądś jest to stwierdzenie że to Dalmus -jako major Luftwaffe.

      Usuń
    11. Będą potwierdzane przez antropologa w instytucie. A zdjęcia są fenomenalne i jest identyczny. Trochę to potrwa kwestia czasu.

      Usuń
    12. No jeśli jest tak jak mówisz to niezły strzał. Myślę że warto by rozważyć z jakiego źródła wypłynęły zdjęcia i kto je wykonał.

      Ale to już będzie przez Ciebie rozwiązywane w odpowiednim czasie.

      Usuń
    13. Tak jest. Potwierdzimy i pokażemy w publikacji :)

      Usuń
    14. Strzał w dziesiątkę to mało powiedziane. Będzie sensacja. Jest więcej niż Ci się wydaje.

      Usuń
    15. No to należy cierpliwie poczekać na ogłoszenie tych sensacyjnych dokumentów.
      Mam jedynie nadzieję że nie będę czekał w nieskończoność jak w wypadku takiego jednego "wagonu restauracyjnego" który twierdził że w przeciągu roku ujawni plany Riese które to są w naszych archiwach :-).

      Usuń
  30. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  31. Odpowiedzi
    1. No cóż Marek, jak mówią Rosjanie ...pożyjom uwidim.

      Usuń
    2. Wcale nie, zaczekaj trochę musimy to potwierdzić Tak to musi wyglądań. Aby nie było tego typu spekulacji. i podważania. Chociaż to i tak będzie nieuniknione zapewne.
      Dlatego dokument najpierw. Dalmus może być rozwiązaniem w pewnym sensie. Ale są ważniejsze sprawy. To co zobaczyłem jest prawdopodobnie rozwiązaniem zagadki może nawet innej.
      Przyprowadziła mnie tu pewna informacja związana z czym innym.

      Usuń
    3. Marek nie. Też będziesz zdziwiony jak to ujrzysz za jakiś czas, zobaczysz.

      Usuń
    4. "Przyprowadziła mnie tu pewna informacja związana z czym innym."

      Jak znam życie to dotyczy łączności :-).

      Może Ci się takie info przydać, znasz kryptonim z czasów PRL "linia Kurzona" ?, jak nie to za nim poszperaj.

      Usuń
    5. Właśnie nie koniecznie łączności. ale przyznaję że jest coś na rzeczy. chyba wiem dokładnie Gdzie było EULE JERENE RUGIGER i LOTHAR oraz LOTHAR II Brkowało mi jednej nazwy Jeśli to prawda i był taki kryptonim to potrzebuję abyś okazał mi materiał na ten temat Wojtek.

      Usuń
    6. Sprawa łączności jest sprawą pośrednią prawdę powiedziawszy przyprowadziła mnie tu tajemnica BK.

      Usuń
    7. Dalmus to karta bita a riese czy tego ktos chce czy nie czyli to co mialo byc zrobione , zostalo niestety zroione
      te 150 milionow co zostalo zainwestowane w przesiewziecie to dopiero poczatek tego co wykonawcy zadaja po wojnie

      Usuń
    8. Marek, pamiętasz może gdzie występował ten Lothar I i Lothar II , z czym to było czy czasem nie z Książem?, pamiętam treść a nie pamiętam w jakim temacie się to przewinęło. A szukać tego to zajęło by znów parę tygodni.

      Usuń
    9. "Die meisten jedoch am Projekt "Riese" im Eulengebirge, wo die anlage Furstenstein am 1 November 1944 beziehbar sein sollte. Im Block "LOTHAR" wurden die Abschnitte I und II "mit Energie weiter betrieben"".

      Usuń
    10. w bloku Lothar byly odcinki 1 i 2 zaopatrzane w energie.
      A co do nazw kodowych to tylko były dwa segmenty związane z Książem, Lothar I i Lothar II.

      Usuń
    11. Marek ja się z Tobą zgadzam. Lecz tu naprawdę nic nie jest zrobione do końca. Rzekł bym nawet że byli w ciemnej D..pie.

      Usuń
    12. w ciemnej d...pie to jestesmy my ! siedemdziesiat lat po wojnie a mozemy tylko dopiero dzis zobaczyc kawalek podziemi ksiaza , gdzie ponoc jest 80% wykonanych prac , to daje o myslenia .Lothar to zly kierunek do niczego nie prowadzi , ten caly Dalmus ,to zaden Dalmus , gdyby byl prawdziwy to rosjanie by sie nim zaopiekowali , oni zbierali rozznych fachowcow
      mowisz ze masz akt urodzenia A Rohde no to ciekawa sprawa , Rohde tez byl fachowcem od bursztynu I bursztynowej komnaty , tak sie schowali ze po jedny ani drugim nie ma sladu do dzis

      Usuń
    13. "w ciemnej d...pie to jesteśmy my !"

      Z tym się w 100% zgadzam.

      Usuń
  32. Mam jeszcze akt małżeństwa Anthona Dalmusa ciekawe co?
    Odpis jakiś żony Dalmusa ale nie wiem co to jest.
    Mam także akt urodzenia Alfreda Rohde to jest ciekawe także prawda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwróć się do R.Owczarka, Roman ma jakieś papiery na małżonkę Dalamusa.

      Usuń
    2. Ale Martę Zaher z Głuszycy czy Ladewig tą z niemiec.
      Ja mam na tą z Niemiec.

      Usuń
  33. Może uda się potwierdzić zdjęcia Anthona Dalmusa przez świadka będą okazywane prawdopodobnie jeśli się zgodzi. Jego sąsiadowi.

    OdpowiedzUsuń
  34. "Jak znam życie to dotyczy łączności :-)."

    czyli wychodzi że życia nie znam :-), he he

    OdpowiedzUsuń
  35. Przepraszam nie sąsiadowi tylko to jest gość z którym pracował 93 lata ma.

    OdpowiedzUsuń
  36. Marecki mógł byś mi to przybliżyć co to jest?

    "nie Irene tylko Jrene - Neuwied nr 6052
    Rüdiger - Koschenberg bei Wiesa nr 572"

    OdpowiedzUsuń
  37. Marecki a skąd jest ta publikacja mógł być mi wskazać źródło ?

    "Die meisten jedoch am Projekt "Riese" im Eulengebirge, wo die anlage Furstenstein am 1 November 1944 beziehbar sein sollte. Im Block "LOTHAR" wurden die Abschnitte I und II "mit Energie weiter betrieben"".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czesc SASAZ :) jestem gotow na bardzo daleka idaca pomoc dla Twoich idei , ale prosze wytumacz mi dlaczego zajmuja Ciebie sprawy zgola malo istotne ?
      co do kodow to jest nr pozycji w wykazie , miejsce , obiekt
      co do lothara to jest informacja ze sztabu Geilenberga przedstawionej w liscie z 19,12,44 r
      interesuje mnie twoj dalmus , mam na wymiane co nieco
      pozdrawiam

      Usuń
    2. SASAZ tu masz niepelna liste kodowa
      https://forum.axishistory.com//viewtopic.php?t=48353&start=15
      noi ciekawy watek

      Usuń
    3. Marecki tak jak mówiłem przyprowadziła mnie tu inna sprawa, szukałem czegoś innego. Związane jest to z BURSZTYNOWĄ KOMNATĄ. Z docelowym miejscem ukrycia tego tak upragnionego przez wszystkich przedmiotu. Jestem w posiadaniu czegoś co świadczy o docelowym miejscu jej ukrycia. TAK mam szkic docelowego miejsca ukrycia tego przedmiotu. Znajduje się też tam zaszyfrowana informacja w tekście i nic nie można odczytać po za jednym. Konkretnie ta sprawa związana jest z DALMUSEM. Dlatego porównywaliśmy u antropologa DALMUSA I ROHDEGO. Myśleliśmy że został podmieniony. Jednak zostało to wykluczone ponad wszelką wątpliwość. W tej chwili jestem w posiadaniu ponad 20 zdjęć pisałem ze jest na 3 zdjęciach okazuje się ze chyba nawet na pięciu.
      Dalmus był osoba która pilnowała skrytek i depozytów zostawionych w Górach Sowich przez Niemców. Zaopatrywał Wherwolf w pieniądze złoto itp. I pilnował czegoś ale nie wiedział czego na początku. Później się dowiedział i uciekł. Nie mogę powiedzieć do końca całej historii.
      W tej chwili i tak już ujrzy to za jakiś czas światło dzienne. Widział całe plany RIESE. Stąd to co pisałem o Rudiger Eule, Jerene to OKL lothar i Lothar II tego mi brakowało chyba?. Lecz mam do Ciebie pytanie jesteś pewien że to Książ?

      Usuń
    4. Napisz mi swój e-mail coś ci pokażę :)

      Usuń
    5. Że tak się wetnę w tą rajkę :

      " Dlatego porównywaliśmy u antropologa DALMUSA I ROHDEGO. Myśleliśmy że został podmieniony. Jednak zostało to wykluczone ponad wszelką wątpliwość."

      A jest materiał porównawczy wojenny i powojenny ?

      Usuń
    6. jak OKI nie ma nic przeciw temu to moj email :
      xmareckix@tlen.pl
      lothar byl projektem prototypowym , zostal zastosowany w riese w bloku A I zakladajac ze ksiaz to blok B
      bede czekal na Twoja wiadomosc , dziekuje !

      Usuń
  38. Ludzie znikąd. Matrioszka.
    https://www.youtube.com/watch?v=MynGle3qq-s

    OdpowiedzUsuń
  39. Antropolog potwierdza zdjęcia Dalmusa potrwa to ze trzy tygodnie lub cztery.

    OdpowiedzUsuń
  40. Z jedynych dostępnych zdjęć panów Dalmusa i Rohdego. Jeden i drugi skrywał tajemnicę. Ale to nie on. Rohde zmarł z żona jednego dnia. Na tą samą chorobę. Lekarz wystawił dwa akty zgonu tego samego dnia. I zniknął. To jest bardzo dziwne. Każdy organizm reaguje inaczej. Raczej nie jest możliwe aby zmarli równocześnie. Rosjanie odkopali grób i nie znaleźli ciał. Zniknęli z żona. I nagle w górach sowich pojawił się Anthon Dalmusa który wiał ślub z Marta Zacher. to było powodem naszego sprawdzenia przez antropologa dwóch panów z jedynych znanych zdjęć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz rozumiem jakie było Twoje założenie,....że Dalamus to Rohde.

      Usuń
  41. Właśnie tak zanim znalazłem te prawdziwe zdjęcia Dalmusa. Po prostu aż nie dowierzałem w to że to jest realne, co zobaczyłem i usłyszałem. Po prostu wszyscy mówili ze mógł być podstawiony.
    Natomiast on został wywieziony stąd. Dokument który posiadam jest też zdobyty dzięki niemu i przeleżał to kilka lat ze strachu przed niebezpieczeństwem które mogło się wydarzyć. Ale nadszedł czas aby ujrzało to światło dzienne. Aczkolwiek obawy są zawsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Po prostu wszyscy mówili ze mógł być podstawiony."

      Do dziś tak twierdzę :).

      Usuń
  42. To był początek tego wszystkiego. Brak było potwierdzenia ze to on DALMUS jest sobą i mówił prawdę ale nie do końca całą jak tez przekłamywał i pomijał niektóre rzeczy. Ale w tym wszystkim grał siebie. Był Niemcem nie Austryjakiem to było kłamstwo. Reszta jest prawdą. Wyjechał pod pozorem załatwienia spraw emerytalnych. w latach 60 to jest prawda ale nie znamy dokladnej daty. Ale ktoś się zastanawiał jak wyjechała Marta Zacher. A trafiła do ówczesnego RFN także do obozu przejściowego. Jak uciekli?. Ja wiem. To jest część tej tajemnicy.

    OdpowiedzUsuń
  43. Sprawdzałem po prostu jego tożsamość DALMUSA.
    Brak jakichkolwiek informacji popartych dokumentami
    I chciałem sprawdzić przede wszystkim to czy to może być prawda co się wydarzyło w jego w życiu po II wojnie światowej. Ja znam jego historię z opowieści kogoś kto go znał i w tym uczestniczył wszystkim.

    OdpowiedzUsuń
  44. za szybko jak dla mnie !
    mam takie zdanie na temat dalmusa - jezeli byl taki na riese to byl , nie wzial sie z nikad I nie pojawil tylko tu od 1944 r byl
    dostal sie w sowieckie lapy I pewnie wyzional ducha na przesuchaniach I torturach bo cos wiedzial
    na jego miejsce dali swojego agenta , ktory potem sie zdekonspirowal I schowali go natychmiast wywozac do prudnika
    I tyle , to co pisze garba o dalmusie w niemczech wcale nie musi dotyczyc tego dalmusa z prudnika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem Marek podobnego zdania:

      " ktory potem sie zdekonspirowal I schowali go natychmiast wywozac do Prudnika ".

      " to co pisze garba o Dalmusie w niemczech wcale nie musi dotyczyc tego Dalmusa z Prudnika".

      To nie Niemcy kamuflowali Dalamusa, tylko Rosjanie. Brak powojennych zdjęć i dokumentów o tym świadczy.

      Złapali budowniczego Wału Atlantyckiego i Energetyka Riese i tak go sobie zostawili co by sobie w maleńkiej Głuszycy po górkach spacerował.

      Choć nie powiem, w Przemkowie porucznika Wafffen SS, członka SD, i pracownika Sondergericht zrobili wójtem który panował bodajże do 1948r.
      Ale mam swoje podejrzenia co do tego przypadku, który wymagał by tez archiwalnych badań. Bo Kapitanów Klosssów trochę ruscy tam w czasie wojny upchali, matrioszki to nie powojenny pomysł.

      Usuń
    2. A nie przyszło wam na myśl że przeniesiono kogoś (w 43 lub 44) z OBL Cherbourg z już zmienionym nazwiskiem na Dalmus. Tak jakoś zastanawia mnie postać Guntera Riese.

      Usuń
    3. Garba ma bardzo dużo wiadomości na temat Dalmusa.
      Ma wszystkie dokumenty z Prudnika z jego kartoteki personalnej. Szuka go na terenie Niemiec. Ma dokumenty jeszcze inne podobno. Ja nie widziałem także się nie wypowiadam. Sprawa dotyczy tego co wydarzyło się tutaj w Polsce po II Wojnie Światowej. Później trop się urywa. Podobno jest dalszy ciąg tego i zna go Garba dlatego ja się nie wypowiadam na ten temat. Ja znam jego historię do wyjazdu jego do Niemiec i wiem jak trafił do RFN. Nawet nie wiem czy to jest prawda ze trafił do obozu przejściowego dla uciekinierów podobno jest dokument na to czy informacja że tak było. Ale ja tylko o tym słyszałem, nie widziałem tego dokumentu. Trzeba zapytać Garby o to. Wszystko co wiem na ten temat Dalmusa jest do jego ucieczki. Jest jeszcze jeden wątek o którym mówi Garba mianowicie o jego żonie Marcie Zaher. Nie ma dokumentu potwierdzającego jego ślub z nią. To jest zagadka dość duża on tak twierdził w okresie powojennym sam o tym mówił. Ale nie można tego ruszyć w żaden sposób w Głuszycy nie ma dokumentów. Nie wiadomo skąd się ona wzięła w ogóle. ??? Przesłanie pochodzi tylko z jego życiorysu który nie wiadomo czy jest napisany przez niego czy tylko został podpisany. Raczej tak to wygląda. Natomiast jest to do ustalenia myślę na szybko. Wiemy gdzie prawdopodobnie studiował. Można się pokusić o sprawdzenie tego. Ale koszty będą spore zapewne. Garbie jest łatwiej zna perfekt niemiecki.
      Jedyny problem polega zapewne na kwotach. Kto chce wydawać swoje zarobione pieniądze na coś co może utknąć w martwym punkcie. Tu jednak do czasu wyjazdu Dalmusa jest to opisane dość dokładnie. Historię którą zapewne ujrzycie niebawem może wprawić Was w osłupienie. Mnie to wprawiło w osłupienie na kilka dni. Po prostu nie dowierzałem w tą historię, a znam tą osobę doskonale od wielu wielu lat.

      Usuń
    4. Wyjechał na sto procent nawet jest notatka w dokumencie jego aktu małżeństwa gdzie umarł i kiedy. data i miejscowość To jest prawda :)
      Ja mam taki dokument i pokażę go wszystkim oraz inne także za jakiś czas. Czekać a wynagrodzę wam ten cały czas który na to poświęciliście wszyscy.

      Usuń
    5. Oki co do Alfreda Rohde to jest jeszcze jedna rzecz która przemawiała za tym że mógł zostać podmieniony. Dysponuję jeszcze innymi wzmiankami na ten temat. Mam na przykład inne dokumenty które świadczyły o tym. mowie wam masakra ile czasu na to poświeciłem. I później wykluczyłem to ponad wszelką wątpliwość. Jedna osoba bardzo mi w tym pomagała i kibicowała. Tak się w to zaplątałem że to może być on że nawet znalazłem pracę dyplomową Alfreda Rohde i inne przesłanki że był także osobą techniczną. Mówię wam masakra była totalna. Jeszcze znalazłem też to że mógł być elektrykiem lub technikiem elektrycznym czy coś takiego. :):):) To była rzeź. Jeszcze to wspominam z uśmiechem na ustach. Zdjęcia jednak potwierdzają że nasz ANTHON DALMUS grał siebie w tym wszystkim. Ale prawda jest zaskakująca jak dla mnie także. Teraz jestem w stanie to opowiedzieć wszystko bo mam potwierdzenie w tym że to on jest na zdjęciach. Ale czekam na dokument od antropologa i możliwość okazania świadkowi który z nim pracował podobno zobaczymy. Jest jeszcze jedna osoba która go widziała po wojnie. Ale o tym później to powala z nóg. Nigdy bym się tego nie spodziewał że to jest taka historia powalająca z nóg :)

      Usuń
    6. W Prudniku,we fabryce daje się mocno we znaki jest największym leniem , nic nie robi i udaje że nie zna polskiego
      Staram się teraz o jego teczkę z IPN ,może coś się dowiemy

      Usuń
    7. Ja tam cierpliwie czekam, i obym się doczekał :).

      Usuń
    8. Zwracam uwagę na zastanawiające momenty z biografii Antona Dalmusa.
      Styczeń 1945 r. - zaginięcie odnotowane przez delegaturę Czerwonego Krzyża w Jedlinie Zdroju.
      Jesień 1945 r. zatrudnienie się w polskim Ministerstwie Odbudowy.
      1948 zatrudnienie w PPT/Przedsiębiorstwie Budowlanym MBP.
      1949 otrzymanie polskiego obywatelstwa.
      Udokumentowana do 1960 r. praca.
      Wyjazd z Polski w 1963 r. do NRD.
      W 1973 r. umiera w RFN.
      Co się wydarzyło zimą 1945 r.?
      Co porabiał między styczniem a jesienią 1945 r.?
      Dlaczego (z jakich powodów) zatrudniono go w 1945 r. w Ministerstwie Odbudowy?
      Dlaczego (z jakich powodów) zatrudniono go w Przedsiębiorstwie Budowlanym MBP?
      Co porabiał między 1960 a 1963 r.?
      Jak z NRD przedostał się do RFN?
      Co porabiał w RFN?

      Usuń
    9. uzupełnienie:
      XII 1953 - V 1960, Prudnik, Frotex

      "Dalmus był inżynierem. Decydował o sprawach związanych z instalowaniem nowych maszyn, ale chyba nigdy oficjalnie nie był głównym energetykiem Frotexu. Słabo mówił po polsku. We wszystkich naradach i spotkaniach towarzyszył mu jako tłumacz dziś już nie żyjący Henryk Inklut."

      Usuń
    10. Dalmus w Prudniku byl jak juz pisalem najwiekszym leniem , po zatym udawal ze nie zna polskiego , byly z nim tylko same klopoy , ale nie mogli sie go pozbyc bo byl przez kogos mocno protegowany

      Usuń
    11. Dalmus znał polski rozumiał. I można było się z nim dogadać :) Mówił ale słabo po polsku, znam to z przekazu kogoś.

      Usuń
  45. sasaz , jak dla mnie osobiscie twoje zdania to rebusy , nic nie rozumie , raz piszesz o akcie malzenstwa I ze nawet jest na nim odnotowana data smierci I meldunku a za chwile piszeszz ze nie ma aktu
    po zatym zdania tak ukladasz ze glowa boli jak sie czyta
    pisz wolniej ale z wiekszym sensem , jedno zdanie zamiast dziesieciu

    OdpowiedzUsuń
  46. Na akcie małżeństwa Dalmusa jest pieczątka instytucji panstwowej kiedy zmarł i gdzie Dalmus. Zrozumiałe teraz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma dokumentu potwierdzającego jego ślub z nią. To jest zagadka dość duża on tak twierdził w okresie powojennym sam o tym mówił.

      Usuń
    2. Dalmus miał żonę w Niemczech przed II wojna światowa. Tego małżeństwa dotyczy akt o którym piszę. Natomiast po drugiej wojnie światowej. Pojawia się nam kolejna osoba która uchodzi za jego żonę w Głuszycy Marta Zaher. Tak podaje sam Dalmus. Ze wziął ślub z obywatelka Polską Marta Zaher na to małżeństwo nie ma dokumentu i nie można go odnaleźć w archiwach.

      Usuń
    3. Jak to nie ma?, Przecież "autorytety wszelakie " już go dawno ogłosiły bigamistą.

      Usuń
    4. Marta Sochor lub Sacher urodziła się 1 stycznia 1923 r. w pewnej małej miejscowości nad Odrą na Śląsku Opolskim.
      Oznaczałoby to, że kiedy wychodziła za Dalmusa w 1947 r. miała 24 lata (a Dalmus jakieś 52 lata)!
      W 1965 r. starała się o paszport w celu wyjazdu do NRD.

      Usuń
    5. to jest nie możliwe Aby Martha Sacher starała się o paszport w tym roku co podałeś. Już jej nie był w Polsce wtedy.

      Usuń
    6. byc moze ale w moich notatkach o tej kobiecie mam taka date , informacja jes z IPN
      Po zatym to troche dziwne ze taka mloda kobieta miala by wyjsc za maz za takiego starego I do tego szwaba
      czy mieszkala z nim w Gluszycy ?
      mam meldunek Dalmusa na dzien 9 maja 45 r , zdziwilibyscie sie gdzie mieszkal :)

      Usuń
    7. To nie możliwe i to nie ona. Między nią a Dalmusem nie było takiej różnicy wieku. Widziałem zdjęcie jej ktoś mi okazał ale to jest nie potwierdzone zdjęcie. zdjęcie pochodzi z okresu po wojnie jest na tym zdjęciu kobieta około 60 lat.
      mam gdzieś datę jej urodzenia, ale muszę poszukać.

      Usuń
    8. no coz , jak pisalem posiadam informacje z IPN , Dalmusem zajmuje sie blisko 15 lat , to I nazbieralo sie co nieco
      moze pokazywali ci zdjecie tesciowej bo akurat Marta miala w 1947 r 24 lata
      ale do czego zmierzasz SASAZ ? chcesz udowodnic ze podstawiony Dalmus to Rochde ?
      TO nie trzyma sie kupy , dwie zupelnie inne historie w jednej chodzi o skarb a w drugiej toczy sie gra wywiadow
      ten Dalmus co jest w niemczech gdzies tam w jakis obozach dla uchodzcow nie ma nic wspolnego ani z jednym Dalmusem ani z drugim Dalmusem

      Usuń
    9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    10. Nie wydaje mi się aby podawanie nazwiska i imienia oraz miejsca zamieszkania było zbyt roztropne.

      Usuń
    11. w tej chwili to już niema znaczenia. poszło wszystko w ruch.

      Usuń
    12. Wykasowałem ale chciałem aby wiedział jak to wygląda.

      Usuń
    13. czesc kolego z ( innego miasta ) , no coz co ja rozumie to nie rozumiesz Ty I tu jest zasadnicza roznica naszych pogladow , ja opieram sie na faktach dokumentach ty na zaslyszanych opowiesciach I historyjkach
      napisze Ci tu tylko ze Dalmus z Gluszycy nigdy nie byl Dalmusem austryjakiem gownym inzynierem z riese !
      jesli chodzi o tropy bk na dolnym slasku to juz pan Stulin ze 20 lat temu napisal ciekawa ksiazke ze moze ona byc w Bolkowie , dlaczego nie ? miejsce dobre jak I inne
      skoro mial by tu I Rode sie sprowadzic , to nie trzeba go z nikim zamieniac bo taka wedrowka ludow jak tu sie zaczela w styczniu 45 r wymieszala niemcow tubylczych z niemcami co uciekali przed ruskimi
      zreszta cala ta Twoja historyjka jak dla mnie jest ni z gruchy ni z pietruchy , wyroslem juz z tego
      zycze powodzenia w tropieniu obu panow

      Usuń
  47. To niech okażą. Oceniają to na podstawie jego życiorysu,
    który znajduje się w kartotece personalnej. A tak dokładnie nie wiadomo. Tylko o tym tak mówił sam. Jeśli ślub by się odbył ktoś z miejscowych prawdopodobnie by wiedział o tym. i mówił nikt By nie wiedział ? Nie obyło by się bez echa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeważnie w opowiadaniach to wygląda tak, ktoś kiedyś coś powiedział, drugi to napisał coś od siebie dodał, a potem uruchamia się lawina, na której końcu jest jakieś pióro.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Szanowny Kolego spotkać się zawsze mogę z każdym kto ma coś ciekawego do powiedzenia.Ja jestem z Dolnego Śląska prawie z Riesem, z naciskiem na prawie :).

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    5. Mój mail riese.oki@gmail.com, proszę o kontakt.

      Usuń