"Pliki cookie pomagają nam udostępniać nasze usługi. Korzystając z tych usług, zgadzasz się na użycie plików cookie."
Taki komunikat wciąż się wyświetla, przy otwieraniu stron internetowych.
A masz człowieku z "ciasteczkami" jakieś wyjście ? jeśli do wyboru masz dwie pozycje " z kremem lub z większym kremem" :
1) poczytaj więcej.
2) zgadzam się.
To tak jak z wyborami do "parla-koryta" EU, dostaniesz człowieku na talerzu Kwiatkowskiego którego popiera Kwach- choroba filipińska, albo jakiegoś Niesioła- szczaw+mirabelki. W ramach "demokracji" będzie jeszcze paru, co już byli lecz się nawrócili .
Pod tym względem Wujek Google jest nie demokratyczny, daje nam prosty wybór ......szpiegujemy Cię gościu, a jak nie dasz się szpiegować to spadaj na szczaw + mirabelki.
Zawłaszczają każdy obszar jaki się da opanować. Każdy milimetr przy naszym płocie, potem wsadzają pół stopy pod płot i jak nie dostaną od właściciela w te pół stopy siekierą, to wsadzają za chwilę całą stopę, potem już są jedną nogą za płotem, a nim się spostrzeżesz siedzą już u Ciebie w pokoju i przełączają Ci programy w TV abyś wiedział co masz oglądać.
Okazuje się, że nie tylko TV , net też opanowali.
Jeszcze małe bastiony opozycji gdzieś tam się próbują bronić, ale z góry wiadomo że przy ogólnej bierności i powiedzeń z cyklu " a co mnie to obchodzi" , " co się będę szarpał", i " to nie moja broszka" one w końcu też padną.
W końcu JA dzisiaj mam, a co będzie jutro ? a co mnie tam jakieś jutro, żyje się dzisiaj.
Widać na co dzień to wypranie , ten lęk , tego cykora.
Kopią staruszka albo dziewczynę na środku ulicy, a przechodnie wyciągają smartfony, cieszą się i kręcą filmy jak w teatrze... jest zabawa .....jest ubaw ....w końcu to nie mnie leją, będzie hit na You Tube.
Wiecie co by się stało z takimi gośćmi lejącymi dziadka lub kobietę na ulicy 40 lat temu ?? ..W snach się dzisiaj to Wam nie śni, co by przechodnie z gnojkami zrobili.
Stocznie już poszły, o węglu ...zapomnijmy, huty... zapomnijmy, przemysł samochodowy....zapomnijmy. Wszystko co było to się zbyło.
Przedwczoraj się dowiedziałem, że KGHiM nie będzie wydobywało obok mnie miedzi na nowych złożach. Miedź wydobywać będą Kanadyjczycy.
W końcu co mi tam jacyś Kanadyjczycy ??, a niech sobie za zgodą Kaczolandi biorą miedź, biorą sól, gaz, węgiel , niech sobie biorą. Ja sobie tylko przyjąłem to do wiadomości. Niech wezmą też lasy a co to moje lasy.
Niech z tym porządek zrobi ktoś inny, ja mam swoje sprawy, swój dom, swoją pracę nic mi do tego.
Ja mam swój trawnik do skoszenia i pilnuję swego nosa.
Dziadka leją łebki za płotem, a co to mój dziadek?, niech go obronią jego wnuki nic mi do tego. Nie ma tu jego wnuków? a to miał dziadzio peszka.
Biją po twarzy za rogiem jakąś dziewczynę , a co to moja córka ?, nic mi do tego.
Ja reaguję tylko wtedy kiedy połamią mi lusterka w moim samochodzie,....
i wku......wa mam na tego palanta sąsiada że widział jak łamali ale nic nie zrobił cham, burak i leszcz.
Kawał chama z tego mojego sąsiada, bo jak mojej córce kradli telefon za rogiem to stał za płotem i filmował śmiejąc się w głos, a potem puścił filmik na You Tube.
P.S.
Sporo ciekawostek linków i dobra wszelkiego :
http://forum.investmap.pl/
No Wojtek tym wpisem rozpocząłeś, przynajmniej w moim mniemaniu, temat rzekę. A mianowicie to jaką świadomością dysponuje nasze społeczeństwo. Ale uważam, że jest to niesamowicie ważny temat bo ogólnie jest tragedia. Ludzie nie mają szacunku do podstawowych wartości, liczy się nie to że sąsiadowi wynoszą przez okno telewizor, na który ten być może cały rok tyrał, tylko to, ile ludzie "zalajkuje mnie na fejsie". Dzieciaki w przedszkolach uczą się angielskiego a nie znają naszego Hymnu. W szkołach kładzie im się do głowy jakie zwierzęta popylają po afryce a nie jak się nazywają góry które widać z okna. 40 lat temu za takie lanie dziadka to najpierw przechodnie by zlinczowali a potem podjechało by MO i byłby drugi łomot pałami po plecach.
OdpowiedzUsuńJesteś rodzicem Konrad i to Ty jesteś odpowiedzialny za edukacje swojego dziecka.
UsuńWidzisz Konrad, Ci od popierania komuny już mi maile powysyłali. Tęsknota dała znać o sobie, krzyczą komuno wróć :-).
UsuńTą treść jaką napisałem zrozumieli tak : ... A widzisz jak to dobrze w komunie było , na ulicy było bezpiecznie.
Nie zrozumieli , było jak było.
Nie skumali biedacy, że mentalność faceta tamtych czasów była inna, damski bokser to był laps ostatniego sortu. A dzisiaj to jest nie wiem jakiś ...hgw kto. Były jakieś zasady i jakaś moralność wpajana przez pokolenie, które przeżyło wojnę. Nikt się nie bał stanąć w obronie kobiety lub dziadka jak zaszła taka sytuacja.
A dzisiaj, schowa się za krzaki i smarfonem filmuje bo ma cykora o własną d....ę. Potem siedzi za klawiszami i robi za batmana ja bym to ja bym tamto.
Ale u nich utrwaliło się, że te zachowania powodowała komuchowatość.
Biedacy nie wiedzą że np. RFN w tamtych latach kiedy nie było napływu ciapatych , było chyba jednym z najbezpieczniejszych państw.
A policjant jak człek szedł z knajpy o 4 nad ranem nie lał pałą jak Tutaj MO , tylko podwoził do domu.
Ludzie tęskniący za komuną są ubodzy o brak wiedzy jak wygląda normalny świat.
Ich "normalny" świat to stołówka zakładowa, wczasy w tekturowej budzie w Rewalu , mały fiat, i rower marki Ukraina.
Są też ci co jeździli furami zachodnimi, żarli kawior na wczasach nad Morzem Czarnym, i bawili się jak książęta, ale oni tu nie zaglądają. Po za tym u nich tylko zmieniło się to, że teraz jeżdżą na Hawaje zamiast do ZSRR lub Bułgarii.
Makartina racja, jestem odpowiedzialny, ale szkoły również. Jeśli i rodzic i szkoła będą wpajać że to co jest za ogrodzeniem nie jest niczyje tylko to jest nasze, a sąsiad to nie obca osoba tylko obywatel naszej wspólnej ojczyzny to może to jakiś efekt da. Wojtek mi właśnie nie chodziło o to, że za komuny było lepiej, bo było do dupy. Takiego złodziejstwa jak nas wtedy nauczono to przez pokolenia się nie wyplewi. Mi chodzi o to, że teraz ludzie są obywatelami netu i nie ma jakiejkolwiek zbiorowej świadomości nawet w obrębie jednej ulicy.
OdpowiedzUsuńAle jako rodzic, masz ogromny wpływ na to, czego uczy szkoła.
UsuńMakartina- nie zupełnie. Możesz oczywiście dziecku zmienić placówkę, ale na program jego nauczania wpływu nie masz (przynajmniej w zakresie podstawowym). Że już nie wspomnę o specjalnym "modelu wychowawczym" wpajanym przez zindoktrynowane szkolnictwo. Z racji zawodu miałem jakiś czas temu do czynienia z tym problemem i wierz mi, najlepszy rodzic i jego czyste intencje nie załatwią tu wszystkiego.
UsuńNajłatwiej zmienić placówkę, zamiast działać. Nie tędy droga Medarcie
UsuńRzeczywistość w Polsce.Wiemy to wszystko i mamy w zadzie.Dlaczego? Bo każdy mówi to nie jego target.To mentalność,nawet nie lenistwo nawet nie tylko sama złośliwość choć też po części.
OdpowiedzUsuń