Wiec wnioski sa takie, ze cos podobnego mialo byc w Gorach Sowich: aeronautyka, lotnictwo, wszystko co zwiazane z lotnictwem i silnikami odrzutowymi, moze tez z bronia rakietowa.
U mnie wnioski są takie, że typowa reklama trasy turystycznej, fakt, że materiały na temat Arado efektowne. Czy cała ta historia prawdziwa, być może, ale reszta opowieści to od lat powtarzane, częściowo nieprawdziwe historie..
Mogli przewieźć Ubotem tak jak sugerował Robert Leśniakiewicz. Dawno dawno temu w latach 70 chyba :), czytałem o jednym z Niemieckich techników od naprowadzania rakiet przerzuconym do Nowego Yorku. To był jakiś niezły magik, został tam odkryty i z tego co tam wtedy pisano to nie była to akcja szpiegowska. Te informacje potem gdzieś zaginęły i już na nie więcej nie trafiłem.
Ależ miał i nawet próbował to zrobić, ale mu nie wyszło - zob. L. Lutyński - "Flota-widmo"...
OdpowiedzUsuńWiec wnioski sa takie, ze cos podobnego mialo byc w Gorach Sowich: aeronautyka, lotnictwo, wszystko co zwiazane z lotnictwem i silnikami odrzutowymi, moze tez z bronia rakietowa.
OdpowiedzUsuńU mnie wnioski są takie, że typowa reklama trasy turystycznej, fakt, że materiały na temat Arado efektowne. Czy cała ta historia prawdziwa, być może, ale reszta opowieści to od lat powtarzane, częściowo nieprawdziwe historie..
OdpowiedzUsuńBomba A jest do wyklepania w garażu. Problem to ją przenieść i zrzucić. Czy nazi mieli czym?
OdpowiedzUsuńMogli przewieźć Ubotem tak jak sugerował Robert Leśniakiewicz. Dawno dawno temu w latach 70 chyba :), czytałem o jednym z Niemieckich techników od naprowadzania rakiet przerzuconym do Nowego Yorku. To był jakiś niezły magik, został tam odkryty i z tego co tam wtedy pisano to nie była to akcja szpiegowska. Te informacje potem gdzieś zaginęły i już na nie więcej nie trafiłem.
Usuń