Strony

piątek, 27 maja 2016

Kolce



W związku z tym że komentarze z poprzedniego tematu zaraz osiągną stan nie do ogarnięcia to pozwolę sobie kontynuować temat wiaduktu w Głuszycy i kolejek wąskotorowych tutaj.

Zaznaczyłem na mapie parę ciekawych i z punktu widzenia logiki niespójnych miejsc. Co sądzicie na ten temat ? :-) 

Dokładamy miejsce łączenia tego toru z normalnotorową
Oraz miejsce zakończenia tej co wchodziła do Kolc najdalej .

 Doszła od Milqin mapa cerowana z zaznaczonymi wlotami sztolni :).





P.S.
http://echaswantewita.blogspot.com/2016/04/chrzest-mieszka-i-by-padaniem-na-kolana.html

http://zobten.blogspot.com/2016/05/historia-jednego-medalu-ukasz-ziarko.html#comment-form 



53 komentarze:

  1. Wojtek, tam gdzie ten podłużny zbiornik z kolejką donikąd o ile mnie pamięć nie myli mamy kopalnię, podobnie przy tej pętli pod Niedźwiedzim. Przy Kl Dornhau stacja magazynowa wskazująca na ilość "przemiału" towarem.
    PS. Nikt stamtąd nie maszerował na Osówkę, bo to za daleko według mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie pętla w szczerym polu i aby wjechać na ta pętlę z d...py wziętą trzeba było przejechać przez drogę i zrobić parę przejazdów przez strumienie aby za moment znów wrócić na drugą stronę drogi. Ot taka zagwozdka.

      I największa ciekawostka wg mnie to kolejki wchodzące na teren obozów :-). Tych samych co je tak w pośpiechu po wojnie na gwałt rozbierano.

      Usuń
    2. Pętla wynika z potrzeby pokonania różnicy wzniesień
      co można zrobić mając odpowiednią odległość toru
      bo kolej ma max spadki jakie może pokonać
      tzn ok 4 cm /m długości zobaczcie jak przebiegają warstwice na mapie
      Darek

      Usuń
    3. Temat tej pętli był poruszany niedawno ponownie. Zobacz to:
      https://goo.gl/iFteuC
      przekrój wysokościowy trasy tej kolejki. Ten "garb" pośrodku to pętla - a więc widać wyraźnie że można było poprowadzić trasę bardziej optymalnie a mimo to zdecydowano się na takie a nie inne rozwiązanie.

      Usuń
  2. Zastanawia mnie jedno kółeczko. Przy bocznicy przy torach. Zdaje się, ze tam są chodniki Dojczlanda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ot właśnie warto by to szczegółowo sprawdzić.

      Usuń
    2. Jak znajdę wolną chwilę ;) Wszystkie plany mamy.

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Tor wąskotorówki przy torze pełnowymiarowym - przeładunki? czy też są to dwie linie tej samej szerokości - wtedy gdzie rozjazd??? "

      Oto jest pytanie .

      Usuń
    2. "Tor dochodzi do ul.Gdańskiej - tam jakieś zabudowania - magazyny ? jak najbardziej logiczne. Obok jezdnia."

      To się zgadza ale spójrz na tor powyżej.

      Usuń
  4. Rozmawialem dzis z moim ojcem bylym górnikiem na temat kolc. Mowil mi ze tam byly same kopalnie upadowe nazywal to male norki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy co nam archiwiści- "podróżnicy" tu powiedzą na temat niektórych norek.

      Usuń
    2. Z planów wynika, że akurat sztolnie kopalni Dojczland - Friedrich i Jacob (tak się nazywały) nie były upadami

      Usuń
    3. Czyli pozostaje nam tylko jedna podstawowa kwestia, kiedy zakończono w nich wydobycie.

      Usuń
  5. A przebieg kolei przez obozy no cóż na stanowisko pracy jakos sie trzeba dostać. Podejść mozna ale kawałek a nie kilometry w mrozach i śniegu. Babcia mojej kuzynki byla przymusowym więźnie w ludwikowicach. Nie wspominała tego tragicznie nawet zostalo nam jej zdjęcie z litera p na ubraniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście,normalnie myślący wiedzą że do pracy to max 3 km,po 8 kilometrach marszu po górach nikt z nich nie byłby w stanie wydajnie pracować. Jeśli chodzi o budowy dróg to mogli dalej dochodzić bo budowa gdzieś się posuwa liniowo w jakimś kierunku.

      Lecz jeśli chodzi o budowy obiektów to obóz musiał być maksymalnie blisko budowy.

      Usuń
    2. Dlatego ja jestem za tym, aby się skupić nie drążeniu nowego, tylko adaptacji obiektów po górnictwie, których tam pełno...

      Usuń
    3. Niby sprawa prosta ale jakże skomplikowana w praktyce.

      Usuń
  6. To miejsce przy pętli jest w najkrótszym "przekroju" Niedziwedziego do obecnego szybu. O wiele łatwej stamtąd odebrać ładunek niż jeździć z nim dookoła góry. Taki mój pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  7. To zapadlisko to prawdopodobnie sztolnia Dojczlanda ;) Wrzuć zdjęcie z mejla.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :),mapę cerowaną z zaznaczonymi wlotami sztolni wstawiłem w post.

      Usuń
    2. Moim zdaniem najłatwiej bylo by odpompowac ludwikowice. Podzialac od strony victori w Wałbrzychu no i oczywiście stara kopalnia. Razem z ojcem robimy remont i właśnie teraz przyglądam sie jak ładnie na regipsach rozpisal mi szyby i pola górnicze. I to jest klucz di riese moim zdaniem

      Usuń
    3. ty tak strzelasz bo myslisz ze sie wstrzelisz ? czy tez uwazasz ze cos tam wiesz jak podasz jakas nazwe ?

      Usuń
    4. Pytasz Marek mnie czy kogoś innego ?

      Usuń
    5. moje pytanie bylo do dolnoslaskiego podruznika

      Usuń
    6. Ostre pytanie i odpowiem zdecydowanie.prosze sie nie obrażać. Gwiazda tv nie mam zamiaru zostac bo lico do ekranu nie pasuje a na pisanie książek czasu tez nie za wiele zaglądam na ten blog po prostu z mojej własnej ciekawości i mam kilka przemyslen i pytań dlatego sie odzywam. Czasami mogę palnąć głupotę za co przepraszam ale jak dowiem sie czegos nie rozmawiając??

      Usuń
    7. A nazwy znam bo tu mieszkam panie Marecki i potrafię popatrzeć trzeźwo na to co sie dzieje dookoła.

      Usuń
    8. zanim odpowie,wystąpię w roli adwvocatus diabolus :-), jak dyskusja będzie owocna to wejdą na tapetę plany kopalni. I wtedy będzie bardziej konkret :-).

      Usuń
    9. Pytania nie rozumiem, lecz złośliwość wyczuwam, a skoro wyczuwam, zabieram resztę zabawek, tym co zostawiłam pozwalam się pobawić :D

      Usuń
    10. Na marginesie: szkoda że jak zwykle zresztą odnosisz się do osób, a nie do faktów. Tych drugich nawet nie dotknąłeś :)

      Usuń
    11. Kolego marku biernacki, pytanie nie było skierowane od mareckiego personalnie do Ciebie :-), tak ze spokojnie proszę koleżeństwa.

      To nie forum jakieś gdzie zaraz będzie iskrzyć, wyczuwanie złośliwości ?, i inne podejrzenia.
      A to było tylko zwykłe normalne pytanie.

      Z cyklu wiesz czy przypuszczasz. Teraz wiecie dlaczego nie chce mi się już za bardzo w to bawić?. Właśnie dla tego.

      Wolę wziącwykrywacz i jechać z kolegami do lasu, bo tu nie ma jakiś podchodów, gniewów, podejrzeń. Jak ktoś coś wie albo znajdzie to się informacją dzieli. I wspólnie opracowuje się miejscówki a potem do dzieła.

      Z Riese tak niestety nie bywa :(.

      Usuń
    12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    13. " Tutaj jak widzę odbywa się jakaś "eksploracja internetowa" po której ktoś może stwierdzić że "temat jest do zrobienia". A nie jest - co najwyżej dyskusja jest do zrobienia. Takie to mam zdnanie o eks-ploracji komputerowej - ala zabawkowej."

      Z tym bym się nie zgodził :-). Aby gdzieś pójść wpierw trzeba pomyśleć gdzie. Łopata dobra żecz, koparka lepsza. Ale myślenie ma przyszłość :-). Wiadomo ze gawędziarstwem się nic realnie nie odkryje. Ale bez takiego gawędziarstwa również wiele rzeczy było by do dziś nie odkryte. Miejsca o których tu mowa są realne i one istnieją. nie rozmawiamy przecież o Św Mikołaju z bajki :-).

      Kolejka była, wiadukt jest, Deutschland był i jest, plany są. To wszystko Karol jest.

      Usuń
  8. panie Marku B . ja uwazam ze Ludwikowice I Rzeczka to nigdy nie riese , no ale odeszlismy daleko od tematu sorry I do rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. http://www.sztolnie-forum.pl/viewtopic.php?t=37

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, i fajny wątek, szkoda że tak szybko się zakończył :(.

      Usuń
  10. Ups...sory, ale ja tak niechcący:(. Ale na pewno Wojtek nic nie dopowiesz? Z tym wątkiem to na serio ""To już jest koniec, nie ma już nic. Jesteśmy wolni, możemy iść.""

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co Wy jacyś wczorajsi jesteście :-), jeden odpowiada na pytania nie do niego, drugi "ze nie ma już nic " :-), trzecia coś się domyśliła i zabrała zabawki z piaskownicy :-).

      Napisałem że tam na Sztolniach jest fajny wątek i szkoda iż tak się szybko tam zakończył.

      Usuń
  11. Wiem , wiem to przez te plamy na słońcu i działalność PiS :-).

    A tak na serio, to wątek jest do prowadzenia w komentarzach i w postach. Wy prowadzicie temat, po to to tutaj jest stworzone.
    My "emeryci" tam gdzieś błądząc za zasłoną mgły rzucamy w przestrzeń takie "koncepcje", o których jedni wiedzieli inni nie. Ale mam nadzieję że blog dzięki Waszemu zaangażowaniu i ciekawości jest Waszą częścią oraz wkładem.

    Jak daleko pójdziecie tak daleko zajdziecie. Ja tu w imieniu paru osób jestem jakby "początkiem", a Wy jesteście "drogą i jej końcem" :-).

    OdpowiedzUsuń
  12. Dodam jeszcze że w zasadzie niektórzy pisarze podają że "Riese"-kopalnie , "szwajcarski ser" i różne takie sensacje. Ale gdzie jest ten "szwajcarski ser" i jakie może mieć powiązania z tą budową to "mniej niż zero".

    Dlatego pozwoliłem sobie pokazać te fragmentaryczne wprawdzie informacje dotyczące z pozoru banalnych spraw.
    Ponieważ jak widać na załączonym obrazku dwie linie kolejki idące w puste z pozoru pole "hamują " pod wyrobiskami starej kopalni "Deutschland". Pętla zakręca sobie z głupia frant pod Niedźwiedzim Zakątkiem a inne końcówki linii giną w szczerym z pozoru polu.

    I dla tego zadaję bardzo banalne pytanie kiedy " Deutschland" został wyłączony z eksploatacji, oraz kiedy Rzesza odkupiła tereny od właściciela.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawe ze wszystkie kopalnie przed przejęciem miały jednego właściciela. Można strzelać kiedy został wylaczony z eksploatacji?? 😊 nie mogę nic znalezc na ten temat. Czarna dziura

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej by było opierać się na dokumentach. Strzelanie nic nam nie da.

      Usuń
  14. A tym czasem biorę smeteka i idę poszukać puszek 😊 miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hey, to Ty na głębokich zakopkach buszujesz :-),
      No to płytkich a pełnych dołków życzę.

      Usuń
  15. Zaiste Wojciech w całym pewnym toku spostrzeżeń jest to ciekawy temat. Jest on równie ciekawy jak Bartnica. Różnica polega na kopalni. Tu była, a tam... nie. Można się zastanowić nad liniowym ciekiem wodnym - nad jego powstaaniem. Skarpa - rów - usypisko pod wąskotorówkę. Dlatego powstał rów wodny? Na cerowanej mapie niby coś innego. Niby odejście w bok. Ciekawy jest ten most na początku odgałęzienia od szerokotorowej. Żelbet. :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chciałbym upomnieć komentujących co do wycieczek personalnych. Lepiej napić się herbaty, moment ochłonąć.
    Skoncentrować się na temacie a nie omawianiu kto kim jest, co wie lub nie wie. To do niczego nigdy nie prowadziło i nie prowadzi. Jeśli z kimś ktoś chce polemizować w komentarzach to dobrze by było aby odbywało się to merytorycznie....np nie zgadzam się bo ... i tu podać kontrargumenty.

    OdpowiedzUsuń
  17. No słusznie bo robi się w ten sposób więcej niż off top.

    OdpowiedzUsuń
  18. Da się pewnie ustalić gdzie były obozy koncentracyjne wokół po Kriegsbuchach i innych, czyli można uznać, że był tam podziemny zakład produkcyjny, lub prócz węgla to szukano coś jeszcze.
    Ten dziwny obiekt wodny, przy torach może miał na celu schłodzenie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i bardzo dobrze dzony :) riese nigdy nie wyprodukowalo nawet jednej najmniejszej srubki

      Usuń
    2. Na to wygląda, ale jest jeszcze kwestia obiektów doświadczalnych nie związanych z produkcją i nie ujętych w Kreisbuchach jako obiektów stricte gospodarczo-produkcyjnych.

      Usuń
  19. Ten ciekawy obiekt pod linią kolejową szerokotorową jest prowadzony po upadzie. Widać to idąc od łączenia się obu linii torowych. Zastanawia to ponieważ za końcem tego zalanego obszaru teren jest prosty. Zastanawiam się nad możliwością odwodnienia sztolni nad sztolniami Dojcza do tego właśnie liniowego kanału lub nad możliwością prowadzenia upadu dalej pod ziemię... :-)
    Szerokość tego "zbiornika" jest dość ciekawa. Ma on kanał odwadniający go na tyle, żeby nie odwodnić za dużo. Wojciech, a Ty jak się na to zapatrujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc wolał bym aby to czytelnicy wyrazili swoje opinie. Na koniec postarali byśmy się jakoś to podsumować.

      Usuń