Ene due rabe, bocian połknął żabę cd.

Dzisiaj dla odmiany włączyłem radio, jak pamiętacie Karol mnie kiedyś poinstruował w związku z bezprzewodowym połączeniem Solfernusa, że radio w telefonie mam :-).
Mam, więc załączyłem, aby posłuchać co tam z kolei w innym przekaziorze gadają.

Nastawiłem sobie na jakąś jedynkę czy coś, i za moment miałem tak zwane "spoty" , dziwna nazwa jakaś nie polska ale jak radio nie polskie to i nazwy nie polskie nie dziwota. To tak jak przy tej tragedii z wczoraj na uczelni. 
Dowiedziałem się z TV że tragedia wydarzyła się na "Kampusie". Od razu poczułem się nie jak w jakimś zaściankowym wschodnim państewku, ale jak w U.S.A. albo w Irlandii.

Siedzę i słucham pilnie tych "spotów". Najpierw "spot " PiS, damy wam , zrobimy, jest źle, trzeba to zmienić, bo tak być nie może.

Następnie "spot" SLD czyli ZL, damy wam , zrobimy, jest źle, trzeba to zmienić, bo tak być nie może, proletariusze wszystkich krajów łączcie się.

Następnie "spot" Korwina, nic wam nie damy, zabierają wam kasę, a kasa jest wasza, nie dostaniecie nic, jak coś chcecie to na to zapracujcie a potem sobie za zapracowaną kasę kupcie. Nikt nie daje nic za darmo na wszystko trzeba sobie zapracować.

Ostatni "spot" był Nowoczesnej z Peru. Wszyscy są już zgrani, nie głosować na zgranych, głosować na nie zgranych fachowców, czyli na nas.

Po wyłączeniu radia włączyłem TV i popatrzyłem sobie na konferencję PiS bo akurat pokazywali , a tam jakiś dwóch typków się produkuje jeden młody ciupasem importowany znad Morza Śródziemnego- starszy brat w wierze. A drugi siwy nie odpowiadający na pytania reporterów, ......nie mogę zdradzić , nie mogę powiedzieć, wszystko top secret. 
Dla mnie to powtórka z rozrywki, niech tylko gdzieś zasiądą to pokażą swą prawdziwą twarz.

No to spójrzmy na SLD czyli Zjednoczoną Lewicę , pełna świeżość "słowiańskiego warkocza" , nowi obrońcy "proletariatu miast i wsi" niosący na rozwianych sztandarach socjalistyczną wolność.
Jak to się zawsze kończyło ?.  Ci co znają historię wiedzą, krótko mówiąc marnie. Piękne hasła sztandary a potem zamordyzm. Lenin , Stalin, Mao, Pol Pot, Kuba, ZSRR, PRL z pustymi półkami oraz Korea Północna.

Teraz spójrzmy na Nowoczesną , tej to nawet  nie trzeba się przyglądać bo to pełną gębą "świeżość fachowców", wystarczy tylko wpisać w wyszukiwarkę Rysio z Peru i już mamy powiew świeżości i pełną fachowość w kręceniu kasy.  https://pl.wikipedia.org/wiki/Ryszard_Petru

Jedynie Korwin powiedział że nic nie dostaniemy, że podatki idą bezsensownie  na biurokrację, że powinniśmy się sami rządzić swoją kasą. I że pieniędzy się nie daje tylko trzeba na nie sobie zapracować.
A żeby nam dać, to trzeba nam najpierw o 50% więcej zabrać. Tu myślenie jest nie skomplikowane, nie zabierają Ci to masz.

Jak Ci zabiorą to nie masz, a jak nie masz to musisz skądś wziąć. A jak chcesz wziąć to pójdziesz do kumpli z Nowoczesnej bankowej po oprocentowany kredyt.
Można też zwrócić się o swoje pieniądze do "Władzi". Lecz jak pokazała 75 letnia powojenna praktyka "Władzia" ma to do siebie że kasę ma, ale w swoich kieszeniach i dla swoich partyjnych towarzyszy na odprawy, zaprawy-zabawy, geszefty, premie i inne zachcianki.

Bo jak mówił klasyk Rakowski z PZPR-u "władza się sama wykarmi", tylko zapomniał dodać że najpierw musi znaleźć sobie frajerów- roboli, których albo oszwabi albo batem zapędzi do roboty jak w Korei Północnej. 
A w zasadzie ja już teraz nie wiem, czy system bez podatkowy lub nisko podatkowy ma szanse bytu przy tym zadłużeniu jakie zrobił na rachunek tego kraju ( czyli na nasz rachunek) pewien ryży oszust wraz z braćmi w wierze. 

Bo chyba tylko Eskimos nie wie do kogo należą te Światowe Banki i kto przy tym interesie przejął ten kraj. Jeśli kogoś to pocieszy to nie tylko tutaj zrobiono taki szwindel. 

Wszystkie kraje neokolonialne przeszły tą drogę zanim znalazły się na dnie.
Tam też wycyckano ich z bogactw naturalnych, gotówkę wyprowadzono za granice do swoich banków, potem ludzie zapierniczali od świtu do nocy za parę peso, w fabrykach które wybudowali ich ojcowie a które już nie należą do nich.
Teraz piszą specjaliści z Banku Światowego, że jest krajem dynamicznie się rozwijającym czyli peso rośnie w siłę, to taka następna "zielona wyspa" i trzecia Japonia, no bo my jesteśmy tą drugą.

Mało ludzi wie, że kiedy Polska wygrywała w nogę, tego samego dnia wieczorkiem " sejm" uchwalił podobno ustawę o możliwości zajmowania kont prywatnych, tak jak niedawno na Cyprze powyżej jakiejś tam kwoty mogą sobie zagrać tak jak szatniarz w Misiu ...." nie oddamy Panu płaszcza i co nam Pan zrobisz ? "...... a za drzwiami wisi tabliczka ........" szatnia za pozostawione w szatni płaszcze nie odpowiada". 
A w zasadzie jak praktyka Cypryjska wykazała ...to i bez ustawy sobie wezmą i co? i nic.
No bo co może bezbronny przysłowiowy Kowalski ? , ano nic nie może. Czasy Kościuszkowskie się skończyły, i nawet kos już nie ma.