Rozśmieszyło mnie to setnie więc wstawię tutaj :-). utwierdziło mnie to również w tym, że na dźwięk monety nie wszyscy dostają małpiego rozumu.
http://scenki.blogspot.com/2011/12/drogi-profesorze-green.html
http://scenki.blogspot.com/search/label/pajacyki
Zastanawia mnie, że w czasach kiedy np w danym kraju w necie w konkretnych krajach jest cenzura na słowa "wolność", "tybet" i wyszukiwarki tego skutecznie nie pokazują, to w innych nie można założyć blokady na spamerskie treści typu "mandat - wpłać 50 euro i odblokujemy komputer" , czy inne wiadomości od naciągaczy, o smsach o wygranej nowego golfa, lub kwoty pieniężnej nie wspominając. W każdym normalnym kraju łatwo tego syfu mozna by się pozbyć raz na zawsze, tylko nie u nas.
OdpowiedzUsuń