Myślę że już czas, aby wyciągnąć te porównanie które zapodałem jakieś 9 lat temu na forum TT, ponieważ zaczyna ginąć w mrokach dziejów :). Natomiast odżywają znów spekulacje dotyczące szkicu kreślarza Manningera O.T. i Mosznej.
Na porównawczych nałożonych zeskalowanych obiektach jest Osówkowa sztolnia i szkic Manningera.
Proszę koleżeństwa zajmującego się tą sprawą,
w ferworze poszukiwań gdzieś Wam umknęło, że system drążenia wszystkich sztolni w takich obiektach był zunifikowany :
Podałem w innym poście jak na tacy zdjęcie z budowy innej sztolni z zaznaczeniem charakterystycznych elementów, jakoś przeszło to bez komentarza i bez echa. To zdjęcie jest jednym z wojennych zdjęć pokazujących unifikację przy budowie takich obiektów.
Te korytarze Osówkowe w latach 60 posiadały jeszcze część pomostów oznaczonych na zdjęciu numerem trzecim. Widać je na zdjęciach J.Wilczura. Widać je na zdjęciu innej sztolni i widać je na szkicu Manningera.
Osówkowa I posiadała taki pomost, który był w latach późniejszych dość niebezpieczny, więc chcąc wejść trzeba było iść obejściem z prawej strony, ponieważ pod pomostem zebrała się woda i był zbutwiały.
Dlaczego stała tam woda ?.
Jak ktoś uruchomi myślenie to zaraz dojdzie, jaki za Niemca był poziom drogi. Wystarczy że porówna to Niemieckie zdjęcie ze stanem obecnym, i oczom ukaże się obraz, gdzie przechodził dolny pomost, i już będzie w domu.
A jak uruchomi wyobraźnię, to wtedy będzie wiedział na jakim poziomie szła droga przy Osówkowych sztolniach i na jakich głebokościach idą do Kłobi drenaże.
Wszyscy obecni z nas na ostatnim spotkaniu Osówkowym zauważyliśmy że korytarze są coraz niższe, z roku na rok niższe. Wyższe były nawet parę lat temu , tam gdzie chodziliśmy wyprostowani dzisiaj idziemy z pochyloną głową. A jest to tylko różnica paru lat. Więc zdejmijcie tak sobie ze dwa metry na wejściu do sztolni i pomyślcie.
P.S.
"Bormann " w lesie :
http://riesetruppe.blogspot.com/
Magda w Książu :
http://magdachemini.blogspot.com/
Mały bonus z dawnych lat :
https://www.youtube.com/watch?v=KeYPV3gPR5A&feature=related
Co znajduje się w magazynach Amis :
https://www.youtube.com/watch?v=zwtOxW-GaHo
Wojtek i jak zawsze trafiasz w sedno... Mamy chyba taką manierę poszukiwawczą - widzimy a nie chcemy widzieć i jak zawsze wiemy najlepiej, a rozwiązania jak ze wszystkim są proste... Ostatnio cieszyłem się jak głupi, jak pokazywałem grupie oryginalne torowisko na samej Osówce, które odkopałem z Kubą dobre naście lat temu i nadal jest i wielcy jej nie widzą... Tak samo jest z drążeniem sztolni...
OdpowiedzUsuńWidzisz Grześ, Wielcy tak mają , są tacy Wielcy że głowy mają w chmurach , a tam jak wiadomo mgła straszliwa :). No to jak mają zobaczyć te tory coście z Kubą odkopali, lub to co jest pod nogami :-). No chyba że im powiesz i palcem pokażesz. Ale potem też nie masz pewności, że coś poplątają lub pokręcą na tych swoich wiecach :).
OdpowiedzUsuńOj już słyszałem nie raz - takie poplątanie - ale to też urok tej "roboty" ;)
OdpowiedzUsuńMoszna niczym "mityczna kraina" dla jednych centrum wszystkiego lecz niewidoczne dla drugich rodzaj iluzji lub domniemanie.Przyznaję dla mnie Moszna jest najbardziej interesująca w Riese,dlaczego? Bowiem relatywnie najmniej o niej wiemy,stosunkowo rzadko jest wspominana jakkolwiek.Pewne schematy ukazują ją na przecięciu "łączników" wszystkich obiektów coś w rodzaju jednostki centralnej.Ale zapadliska na niej istnieją i kolejka do niej i drogi istniały,sam widziałem w terenie...
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie Paul masz rację, istnieje, jest odstrzelona, i tak w zasadzie tu się temat kończy.
OdpowiedzUsuńJesli "kazdy" wie, ze tam "cos" jest, ino jest za zawalem, to czemu nikt tego nie "sprawdzil".
OdpowiedzUsuńMowa takze o Armii Radzieckiej i jej spec.od zabierania elementow technicznych, zabierania dziel sztuki i innych. Jak wiadomo, wojsko to posiadalo swoich informatorow.
Tu pasc musi podstawowe pytanie: kto wywolal zawal wejscia: Niemcy - Rosjanie - Polacy?
Pytanie padło, ale chyba nikt na nie odpowiedzi nie zna :).
UsuńRozwieję twoje wątpliwości OKI. Napis pod szkicem brzmi "wjazd do sztolni obok placu budowy w Rzeczce". Pozdrawiam... Ale dobrze pokombinowałeś :-) Prawie doskonale...
UsuńJa ze swej strony dodam, że nikogo nie zastanowiło dlaczego we wszystkich powojennych opracowaniach wojskowych wciąż występują "
UsuńSztolnie Walimskie". A Walim to Rzeczka :). Teraz proszę postawić sobie następne pytanie, dlaczego?, dlaczego sztolnie na Osówce to "sztolnie Walimskie" i gdzie były obozy OT :-).
Kończy albo dopiero zaczyna,no pomyśl sam... Moszna w jakimś sensie jest dziewicza.Jeśli coś (dajmy na to) jest tak dalece zamaskowane,zniwelowane może to rodzić przypuszczenie że ktoś zadał sobie mnóstwo trudu i zachodu abyśmy nie zobaczyli nic lub niemal nic.Jeszcze raz wspomnę Niemcy (jako naród) to ludzie pragmatyczni i dalece praktyczni.Jak coś robili zawsze musiało to być racjonalne.I tu także niewątpliwie było to dalece istotne.Moszna pokazywała na geo.że ogromne masy ziemi i skały były przemieszczone,jej obraz (góry) nie jest spójny no i położenie względem Osówki...Dla mnie jest więcej niż intrygujące.Chciałbym żeby stało się faktem gruntowne przebadanie Moszny.Bo na razie ktoś tam dłubał,ten i ów,ktoś dalece pobieżnie pokręcił się z geo,pofilozofował,pogdybał wspomniał gdzieś szczątkowo i to na tyle.Za mało! Ogromnie za mało.Byłem tam i nijak mi to nie pasuje do teorii lansowanej że nic tam istotnego nie robiono.To nie jest tak że ja widzę to co chcę widzieć.Nawet po tak wielu latach można coś jeszcze dostrzec.No i sam teren między Osówką a Moszną.
OdpowiedzUsuńI znów Paul masz rację, jest ponieważ została skutecznie odstrzelona, masa roboty i funduszy aby się tam dostać. Była wiertnica wierciła SGP, oni mają najwięcej teraz do powiedzenia. Czy nie w tym miejscu był odwiert, czy może za płytko ?. Tego nie wiem. Siedziałem kiedyś nad Moszną, ale za kosztowny to temat, więc wrzuciłem na luz.
OdpowiedzUsuńJezeli maja duzo do powiedzenia, to czemu nie mowia. Czyli pewnie zobaczyli pustke, polamane filary i pelno grysu?
UsuńZ tego co mówią to nie trafili , ale jak piszę może za płytko , może o metr dalej.
UsuńMam przeto nadzieje że SGP całkiem nie wrzuci na luz bo wówczas nie przybliży nas to nawet na milimetr.Widziałem nawet filmik z działania tej wiertnicy.Bardzo bym i pewnie Ty też kontynuacji tych działań a nie takiego opukiwania trochę tu,trochę tam.Kwestia konsekwencji.Niestety jest tak że niepowodzenia wielu szybko zniechęcają.Ale kto powiedział że będzie łatwo??
UsuńWojtek - nie moge nigdzie znależć maila do Ciebie,
OdpowiedzUsuńKapuchy z dawnego TT
a ostatnio będąc w Lesznie znalazłem tę dziadowską studzienkę na stacji kolejowej przedziwną i chciałem Ci wrzucić zdjęcia. Mozna dopiąć do tamtego tematu. Ma ciekawe wykończenie górnej powierzchni - rozłożone promieniście otworki.
Cześć Kapuchy, kurna dawno Cię nie słyszałem, dalej zajmujesz się sprawami architektonicznymi ?. Widzę że stara gwardia dalej aktywna :).
UsuńPozdrawiam serdecznie.
W.
P.S.
mail jest w moim profilu riese.oki@gmail.com
Pozostaje przy swoim, zresztą jakie to ma znaczenie, co ten szkic zmienia? co wyjaśnia? to tylko bicie piany, szkoda pary na takie rzeczy.
OdpowiedzUsuńMowa o "biciu piany" sugeruje, ze cos tam jest na rzeczy, ale "odczepcie" sie od tego tematu, bo "my" tam chcemy odkryc skarby.
UsuńCiekawe co by bylo, gdybym pojechal tam sobie turystycznie i patrzylbym na rece "dzialaczy" ? Ktos by mnie wygonil?
Zgadzam sie z Paul 305, ze brakuje konsekwencji i wytrwalosci w "badaniach" tematu.
A na jakie rzeczy Piotrek nie szkoda pary ?
OdpowiedzUsuńOj Wojtek trochę tych rzeczy by się znalazło na które szkoda pary. Scharz Adler, wbijaj na Moszną, w majowy K2 znowu znalazła porcelankę, przy naszej pomocy oczywiście :-) Wojtek wiesz gdzie :-)
OdpowiedzUsuńA tak ogólnie to pozdrawiam serdecznie.
Mam pytanie czy torowisko odchodzące w prawo patrząc na tą sztolnie na wprost było przed Kłobią czy za? Pzdr.
OdpowiedzUsuń