tag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post1810832441451062907..comments2023-10-29T13:32:42.974+01:00Comments on Sowiogórski Olbrzym - prawda o Riese: Betonowe archeo znów w natarciu cd.walę gogl w czapkęhttp://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comBlogger62125tag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-12190464607605233832017-08-12T19:18:40.038+02:002017-08-12T19:18:40.038+02:00Piotr Adamkiewicz :
" Dziękuję wielu archeolo...Piotr Adamkiewicz :<br />" Dziękuję wielu archeologom z kraju i zagranicy za wstawienie się za mną. O niektórych wypowiedziach ludzi ze świata nauki chciałbym jak najszybciej zapomnieć. Dziękuję setkom poszukiwaczy, którzy przekazywali mi wiadomości o wsparciu. Dziękuję miesięcznikowi "Odkrywca" i portalowi "Archeolog.pl" za relacjonowanie całej sprawy. I trzymam kciuki za inicjatywę zmiany prawa w Polsce. Może zapowiadana debata prezydencka na temat nowelizacji "Ustawy o zabytkach i opiece nad zabytkami" przyniesie zmiany, której efektem będzie prawo dla obywatela, a nie obywatel dla prawa. Jestem realistą, więc podchodzę do tego z duża ostrożnością, ale mimo wszystko mam nadzieję na zmiany, bo już teraz współczuję przyszłym zatrzymanym pasjonatom historii, którzy zamiast dyplomów od ministra kultury dostaną kajdany i zarzuty z Kodeksu Karnego. <br /><br />W Wielkiej Brytanii minister kultury nazywa poszukiwaczy "bohaterami dziedzictwa kulturowego". W Polsce wciąż pasjonatów historii, poszukiwaczy, kolekcjonerów traktuje się jak przestępców, a prym wiedzie w tym niestety łódzka policja, która w odróżnieniu od innych komend wojewódzkich wciąż tropi fikcyjnych szabrowników, upokarza tych, którzy np. pasjonują się guzikami z okresu Powstania Listopadowego lub odznaczeniami z okresu II wojny, lecz na szczęście przegrywa z prokuraturą i sądami, które kierując się nie tylko literą prawa, ale i zdrowym rozsądkiem nie chcą wydawać wyroków skazujących w oparciu o obecną, niedoskonałą , źle sformułowaną ustawę o zabytkach."walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-6234668744987069012017-08-12T19:09:26.721+02:002017-08-12T19:09:26.721+02:00Topór bojowy zwolniony z aresztu. Rencista żąda od...Topór bojowy zwolniony z aresztu. Rencista żąda odszkodowania<br /><br />Konserwator zabytków oskarżył Adama Janasa o próbę przemytu XVII-wiecznego topora bojowego. Po dwóch latach śledztwa i procesu okazało się jednak, że to niewiele warta replika broni. Czy za pomyłkę konserwator zapłaci odszkodowanie?<br />Adam Janas mieszka w Katowicach, ma 58 lat, z zawodu ślusarz, od kilkunastu lat na rencie. Jego hobby to biała broń. Jeździ na giełdy staroci, gdzie kupuje szable, miecze, kordziki czy topory. Z tego powodu o mały włos nie trafił do więzienia. - W 2009 r. wpadłem w dołek finansowy, więc żeby zdobyć pieniądze na rachunki, postanowiłem sprzedać topór bojowy - opowiada Janas. <br /><br />Szukający pieniędzy rencista wystawił więc topór w portalu handlowym E-bay. W czerwcu 2009 r. za 300 dolarów kupił go kolekcjoner z Ameryki.<br />3 lipca 2009 r. Janas zapakował topór w karton, owinął w papier i wysłał za ocean. Broń nie dotarła jednak do Ameryki. Na lotnisku Okęcie przejęli ją celnicy i zawiadomili pracowników Wojewódzkiego Urzędu Konserwatora Zabytków w Warszawie. Ci najpierw kazali topór "aresztować", a potem wysłali do prokuratury w Katowicach zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Janasa. Powód? Zdaniem stołecznych konserwatorów rencista próbował bez wymaganego zezwolenia przemycić zabytek. Ich zdaniem znaleziony w paczce topór pochodził z XVII wieku. <br /><br />Sąd w trybie nakazowym (na podstawie samych akt) skazał Janasa na tysiąc złotych grzywny, 4 tys. zł nawiązki na rzecz Fundacji Odbudowy Torunia i kazał mu pokryć koszty postępowania. <br /><br />Zszokowany rencista odwołał się, a w jego obronie stanęli nawet amerykańscy kontrahenci, którzy kupili topór. Prosili oni konsula USA w Krakowie o pomoc prawną dla Janasa. W efekcie przez półtora roku sąd wnikliwie badał sprawę topora. Przesłuchał muzealników, którym rencista próbował go sprzedać, pracowników portalu internetowego, a w końcu powołał biegłego.<br /><br />Andrzej Konopacki, specjalista od białej broni, w przesłanej do sądu opinii nie miał wątpliwości, że wysłany przez Janasa do Ameryki topór to XX-wieczna replika. "Nie mieści się w katalogu przedmiotów, co do których wymagane jest zezwolenie konserwatora zabytków na wywóz za granicę (...), a zakwalifikowanie go do grupy zabytkowych broni obronnych jest wykluczone" - napisał biegły.<br /><br />Na tej podstawie sąd w Katowicach uniewinnił Janasa, a kosztami postępowania obarczył skarb państwa. W listopadzie topór został ostatecznie zwolniony z "aresztu".<br /><br />To jednak nie koniec sprawy. Janas wynajął teraz prawnika, który przygotowuje pozew przeciwko Wojewódzkiemu Urzędowi Konserwatora Zabytków w Warszawie. Będzie domagał się 10 tys. zł zadośćuczynienia. - Skoro konserwator nie zna się na zabytkach, to zapłaci mi za to, że chciał ze mnie zrobić przestępcę - mówi rencista.<br /><br />Zdaniem Józefa Koguta, prezesa śląskiego oddziału Stowarzyszenia Pomocy Ofiarom Przestępstw, kolekcjoner ma duże szanse na wygranie w sądzie.<br /><br /> - Konserwator jest urzędnikiem państwowym i powinien ponosić odpowiedzialność za błędy, które narażają ludzi na odpowiedzialność karną - powiedział nam Kogut. <br /> walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-12360300879979045862017-08-12T18:56:10.601+02:002017-08-12T18:56:10.601+02:00Piotr Adamkiewicz :
" Mam już prawie 51 lat ...Piotr Adamkiewicz :<br /><br />" Mam już prawie 51 lat i bardziej zależy mi na tego typu współpracy i dowodach uznania niż na kolekcjonowaniu samych przedmiotów. Tym bardziej boli to, że policja potraktowała mnie jak pospolitego przestępcę.<br /><br />Uważam, że wiele dobrego mogłyby w podobnych sprawach uczynić media, gdyby nie ich pęd za tanią sensacją i powielanie niesprawdzonych, a często kłamliwych informacji. O wielu dziennikarzach i ich etyce dziennikarskiej, a właściwie braku takowej, wolałbym w ogóle nie mówić, bo byłby to tylko ciąg niecenzuralnych słów.<br /><br />Reasumując, cała sprawa została przeprowadzona przez nieznającego dokładnie prawa, niedoszłego archeologa, policjanta Adama Grajewskiego z Wydziału Kryminalnego KWP w Łodzi i prawdopodobnie dwóch archeologów z Łodzi i Sieradza oraz służb konserwatorskich łódzkich i sieradzkich. <br /><br />Społeczeństwo poniosło w tej sprawie, przez ich nieuctwo, wymierne straty materialne o których nikt nic i nigdzie nie wspomina. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że niedawno z Muzeum Sieradzkiego „wyparowało” ok. 2 tysięcy eksponatów. Sprawa została umorzona. <br /><br />I następna ciekawostka. Dziwnie się złożyło, że miesiąc po ukazaniu się drukiem w „Śląskich sprawozdaniach archeologicznych” mojej odpowiedzi – sprostowania na tak zwaną „pracę naukową” panów Olędzkiego i Kurowicza pt. „Cmentarzysko ludności kultury przeworskiej w Charłupi Małej koło Sieradza” ,w której panowie archeolodzy napisali nieprawdę o przedmiotach przeze mnie podarowanych muzeum, a wykorzystanych przez nich w tejże pracy „naukowej” odwiedziło mnie 5 panów w czerni i zaczęły się kłopoty i przykrości trwające rok czasu(dla mnie koszmarnego i bezpowrotnie utraconego).<br /><br />To, co ci panowie zrobili (podkom.Grajewski i archeolodzy) nijak się ma do etyki zawodowej, o której tak chętnie pisała pani konserwator Głowacka-Fronckiewicz w swoim zażaleniu (na pierwsze postanowienie o umorzenie mojej sprawy).<br /><br />„Kulturalna” pani konserwator nazwała mnie wandalem. Na podstawie jakich przesłanek? Pomówień zazdrosnych, zawistnych kolegów archeologów? A może bzdur wypisywanych przez Adama Grajewskiego podkomisarza z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi? Gdzie się podziała etyka zawodowa tych ludzi ? Gdzie honor i uczciwość ? Gdzie poszanowanie drugiego człowieka ?"<br />.................................<br />No właśnie gdzie ? i gdzie jest "dobra zmiana"? , polecam w tym temacie sprawdzić kto będzie prowadził wykład na tegorocznym festiwalu na Książu.<br /><br />Ręce opadają do góry. walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-24013335804004812532017-08-12T18:48:35.458+02:002017-08-12T18:48:35.458+02:00Piotr Adamkiewicz :
" Skorupy masowo zalegał...Piotr Adamkiewicz :<br />" Skorupy masowo zalegały hałdy ziemi wyrzuconej po wykopaliskach na rynku sieradzkim. Skoro wyrzucił je archeolog prowadzący wykopaliska jak mogły się stać raptem niezwykle cenne i zasługiwać na „zachowanie ze względu na interes społeczny” ?<br /><br />Chyba jedynie w chorej wyobraźni policjanta Grajewskiego z Łodzi i pani konserwator z Sieradza.<br />Wielokrotnie przekazywałem różne eksponaty muzeom, tym razem skorupy miały trafić do szkoły jako pomoce naukowe. Lepiej uczyć się historii mogąc coś zobaczyć, dotknąć, niż z suchych faktów i dat. <br /><br />Gdyby panowie w czerni (mówię o łódzkich policjantach, bo sieradzcy zachowywali się normalnie) chcieli wyjaśnić sprawę, a nie odnotować następny lipny sukces zatrzymania, mogli by podzwonić po archeologach i otrzymaliby potwierdzenie moich słów, a mogli to zrobić, bowiem podałem im do nich adresy i numery telefonów. Nikt nie zadał sobie tego trudu. Łatwiej i prościej było mnie zamknąć, bo na to polskie prawo zezwala."<br /><br />" Zostałem w kajdankach wyprowadzony z domu, przewieziony do aresztu i zamknięty jak groźny bandyta, gdzie spędziłem noc, a na następny dzień w konwoju w więźniarce i w kajdankach przewieziony zostałem pod strażą do prokuratury, gdzie po kolejnym przesłuchaniu i wpłaceniu 1500 zł kaucji zostałem wypuszczony. Zastosowano też wobec mnie dozór policyjny. Dwa razy w tygodniu musiałem stawiać się na komisariacie. Mija prawie rok od tych wydarzeń, a mnie dalej jest trudno uwierzyć w niesprawiedliwość jaka mnie spotkała i się z tego otrząsnąć.<br /><br />"Czy uważa Pan, że ta sytuacja była pokłosiem złego prawa o zabytkach, czy raczej nadgorliwości, złej woli łódzkiej policji, wyróżniającej się w Polsce w zakresie rzekomej ochrony dziedzictwa narodowego?<br />Sprawa jest złożona. Prawo oczywiście mamy w Polsce fatalne. Brak konkretnego, dokładnie sprecyzowanego określenia, co jest zabytkiem, a co nim nie jest powoduje to, że jeśli policjant, archeolog czy konserwator będzie z gatunku tych tępogłowych, to wszystko może być uznane za zabytek," walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-41538713156824250322017-08-12T18:43:18.622+02:002017-08-12T18:43:18.622+02:00Piotr Adamkiewicz:
" Chyba rok lub dwa lata t...Piotr Adamkiewicz:<br />" Chyba rok lub dwa lata temu mieliśmy w Sieradzu aferę związaną ze zniknięciem z miejscowego muzeum około dwóch tysięcy zabytków. Sprawa, z tego co wiem, została umorzona. Jak widać policja woli zajmować się nękaniem tych, którzy za własne pieniądze pracują dla nauki , a swoje osiągnięcia za darmo przekazują muzeom. "<br /><br />" Jak się Pan czuł będąc w gronie podejrzanych o groźne przestępstwa, którym nałożony został intensywny nadzór policyjny jak w Pana przypadku?<br />To był jeden wielki skandal. Tak źle jak obecnie nie było nawet za czasów PRL-u. Dopóki urzędnicy państwowi nie będą ponosić pełnej odpowiedzialności, (łącznie z finansową) za czynione przez siebie błędy, dopóty będą dopuszczać się bezprawia i niszczyć ludzi z chęci wykazania się, że coś robią, na zasadzie „a nuż się uda i udowodnię, że jestem potrzebny”. Samo przeszukanie i zatrzymanie wyglądało następująco, pięciu ubranych na czarno i uzbrojonych w broń palną i kajdanki funkcjonariuszy przeszukiwało mieszkanie pytając się mnie, co jest oryginałem, a co kopią. To śmieszne, moim zdaniem powinni sami wiedzieć, bo wśród nich dwóch było ze specjalnie wydzielonej komórki łódzkiej policji do ścigania przestępstw dotyczących okradania dziedzictwa kulturowego. Musiałem sam udzielić im krótkiego kursu w tym zakresie. To była jakaś groteska! Po wszystkim prasa i policja kłamliwie podała, że podczas przeszukania znaleziono u mnie nielegalnie posiadane zabytki. To kłamstwo. Żadna z tych rzeczy nie była przedmiotem cennym, zabytkiem ,ani zabytkiem archeologicznym w myśl wcześniej przytoczonej wypowiedzi podsekretarza stanu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Tomasza Merty. Wszystko można byłoby nazwać ,co najwyżej starociami, pamiątkami, które zabrałem do domu za wiedzą i przyzwoleniem archeologów. Skorupy te leżały u mnie na wierzchu, na szklanej półce. Sam wskazałem to „dzielnym funkcjonariuszom”. Również wykrywacz metali, którego używałem na stanowiskach zawsze zgodnie z prawem (a w brew temu co piszą media, nie jest to sprzęt zakazany w Polsce), pokazałem „dzielnym panom” i sam zaprowadziłem ich do komórki, z której dałem im mały kartonik z rzeczami znalezionymi na hałdzie wyrzuconej przez archeologów po wykopaliskach na rynku sieradzkim."walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-33192710510279931222017-08-12T18:38:36.818+02:002017-08-12T18:38:36.818+02:00Piotr Adamkiewicz:
" W związku z powyższym o...Piotr Adamkiewicz:<br /><br />" W związku z powyższym oczywistym jest, że definicja zabytku archeologicznego musi być rozpatrywana w kontekście definicji zabytku. Oznacza to, że ZABYTKIEM ARCHEOLOGICZNYM MOŻE BYĆ TYLKO TO, CO M.IN. ZASŁUGUJE NA ZACHOWANIE ZE WZGLĘDU NA INTERES SPOŁECZNY.”<br /><br />Prawda, że jasne ,proste i oczywiste? Tak jasne, że dla podkom. Grajewskiego byle naparstek, ołowiana plomba i zardzewiały gwóźdź, podkowa, świńska kość czy kawałek skorupy będą zabytkiem o szczególnym znaczeniu dla nauki, godnym zachowania ze względu na interes społeczny.<br /><br />Paranoja ! Policja łódzka zamiast współpracować z obywatelami, pasjonatami (jak czyni to postępowa, normalnie rozwinięta emocjonalnie część archeologów, naukowców) woli zwalczać całe środowisko „odkrywców, poszukiwaczy, kolekcjonerów” wsypując ich do jednego wora z prawdziwymi rabusiami i szkodnikami, których – uwaga – nie brakuje i w samym środowisku archeologów. "walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-18109777964259564422017-08-12T18:35:35.776+02:002017-08-12T18:35:35.776+02:00Piotr Adamkiewicz :
" A co z zarzutami o hand...Piotr Adamkiewicz :<br />" A co z zarzutami o handel zabytkami na aukcjach internetowych?<br />To następna bzdura niedouczonych urzędników państwowych. Najpierw panowie prześladowcy powinni dobrze zapoznać się z prawem, a potem nękać obywateli. Po pierwsze, nie ma zakazu kolekcjonowania, zbierania, kupowania i sprzedawania, wymieniania się starociami i antykami. <br /><br />(Nie wolno handlować zabytkami archeologicznymi, a to szalona różnica, której niestety nie widzi bardzo wielu policjantów, urzędników służb konserwatorskich i archeologów) Gdyby tak było to w Polsce musiałby istnieć całkowity zakaz kolekcjonerstwa wielu rzeczy należących do takich działów jak np. numizmatyka, falerystyka, biała broń, dewocjonalia, czy wiele, wiele innych.<br /><br />Po drugie, nigdy nie handlowałem zabytkami archeologicznymi, tym bardziej o szczególnym znaczeniu dla kultury narodowej (bo o takie chodziło ustawodawcy). To, co się w tej chwili wyprawia w Polsce, za sprawą pewnej, niedouczonej części policjantów i archeologów o wąskich horyzontach myślowych, jest chore i skandaliczne! Bo dodam, że pan policjant z Łodzi, który znany jest z nękania pasjonatów historii, jest z wykształcenia archeologiem, ale nie ma zielonego pojęcia, co jest zabytkiem archeologicznym, a co nim nie jest, a właśnie to jest kluczową sprawą, czy ktoś łamie prawo o ochronie zabytków, czy też nie."walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-36409033793936232942017-08-12T18:31:24.868+02:002017-08-12T18:31:24.868+02:00Piotr Adamkiewicz: Prokuratura umorzyła śledztwo p...Piotr Adamkiewicz: Prokuratura umorzyła śledztwo przeciwko mnie z braku jakichkolwiek dowodów. Stwierdzono też dobitnie, że nie popełniłem zarzucanych mi czynów. Zarzuty jednak brzmiały poważnie. Zacytuję: „Adamkiewiczowi podejrzanemu ,że od 05.IX.2005r do 06.IX.2010r w Sieradzu i innych nieustalonych miejscach (….) zniszczył zabytki archeologiczne (…), prowadząc nielegalne wykopaliska rabunkowe, czym spowodował szkodę w kwocie 576,80 zł”. Finalnie oddalono też inne nie mniej absurdalne zarzuty.<br /><br />Rok temu media regionalne ochoczo podchwyciły za serwisem internetowym łódzkiej policji temat zaaresztowania Pana za działania na szkodę dziedzictwa kulturowego. Czy którykolwiek z dziennikarzy wykazał się rzetelnością zawodową i skontaktował się z Panem w tej sprawie?<br />Jedynymi osobami chcącymi wyjaśnić sprawę, dotrzeć do prawdy byli redaktorzy „Odkrywcy” za co jestem im niezmiernie wdzięczny. Oni jako jedyni przedstawili sprawę obiektywnie, nie powielając (jak inne media) kłamstw, oszczerstw i pomówień łódzkiej policji. <br /><br />Pozostali dziennikarze opisali mnie jak złoczyńcę. Nie zadali sobie trudu, żeby się ze mną skontaktować. Jestem tym oburzony, bo nie dość, że nigdy nie rabowałem żadnych stanowisk archeologicznych, nie sprzedawałem i nie kupowałem przedmiotów pochodzących z nielegalnych wykopalisk, to muzea otrzymywały ode mnie wiele eksponatów w darze, za darmo (sieradzkie muzeum od 1986 do 2011r ponad 100 eksponatów z samej archeologii plus eksponaty do działu etnografii oraz bardzo drogi ,japoński sprzęt geodezyjny do pomiarów na wykopaliskach).<br /><br />Ponadto od dawna ściśle współpracuję z wieloma archeologami zarówno w kraju jak i za granicą. Robię to zupełnie bezinteresownie. Naukowcy ci potwierdzili moje słowa podczas przesłuchań, ale co z tego, skoro dzięki łódzkiej policji (podejrzewam, że również dwóch nieuczciwych archeologów) i pani konserwator w mojej miejscowości przyprawiono mi gębę przestępcy. walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-20348765353198787612017-08-12T18:24:04.829+02:002017-08-12T18:24:04.829+02:00Poszukiwacz bez zarzutów
W lutym 2011 "Rzeczp...Poszukiwacz bez zarzutów<br />W lutym 2011 "Rzeczpospolita" za źródłem policyjnym poinformowała, że "Policja zatrzymała 50-letniego mężczyznę, który prowadził nielegalne wykopaliska.<br /><br />Prokuratura po raz kolejny uznała, że nadgorliwość łódzkiej policji (słynącej z licznych aresztowań poszukiwaczy skarbów a zarazem najgorszych policyjnych statystyk w kraju w walce z prawdziwymi przestępcami)<br /><br />nie zakończy się postawieniem zarzutów zatrzymanemu rok temu pasjonacie - poszukiwaczowi.<br /><br />W lutym 2011 "Rzeczpospolita" za źródłem policyjnym poinformowała, że "Policja zatrzymała 50-letniego mężczyznę, który prowadził nielegalne wykopaliska. Część znalezionych przedmiotów sprzedawał przez internet. Grozi mu kara do 10 lat więzienia".<br /><br />- W jego mieszkaniu znaleziono wykrywacz metalu wraz ze słuchawkami, 86 fragmentów ceramiki m.in. z okresu wczesnego i późnego średniowiecza oraz dwie monety - brzmiał policyjny zarzut. Oczywiście zatrzymany miał zdaniem policji bez zezwoleń eksplorować stanowiska archeologiczne.<br /><br />Szybko okazało się, że część przedmiotów zatrzymany otrzymał od archeologów, z którymi dzielił się swoją niebywałą wiedzą. Za pomoc naukową otrzymywał zresztą podziękowania także z zagranicznych ośrodków akademickich (np. z Czech czy Peru). W obronę wzięli go również niektórzy polscy archeolodzy.<br /><br />Z ustaleń Archeolog.pl wynika, że prokuratura umorzyła postępowanie "wobec tego,że podejrzany nie popełnił zarzucanego mu czynu, na podstawie art.322 par. 1 i 3 kpk".<br /><br />Niedługo opublikujemy wywiad z bohaterem policyjnej nagonki, archeologiem-amatorem o niebywałej pasji i wiedzy, który stracił sporo nerwów przez rok policyjnego zastraszania wysokim wyrokiem."walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-64377265970824659392017-08-12T15:47:48.069+02:002017-08-12T15:47:48.069+02:00"Gdzie są: akt lokacyjny wydany przez króla Z..."Gdzie są: akt lokacyjny wydany przez króla Zygmunta Augusta i dwie pierwsze miejskie pieczęcie z XVI wieku? Z sejfu dyrektora Muzeum Regionalnego w Limanowej zniknęły najcenniejsze dokumenty. "walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-42078690275625375242017-06-29T10:26:24.174+02:002017-06-29T10:26:24.174+02:00U tych na północy już takie Leninowskie eksperymen...U tych na północy już takie Leninowskie eksperymenty się tragicznie zakończyły, tam też kałmuki lewackie robiły "dobre zmiany" :<br />...........................................<br />" Obawiam się, że to koniec dobrze zorganizowanego, spokojnego i egalitarnego społeczeństwa Szwecji, jakie znamy z przeszłości. Nie będę zdziwiony jeśli wkrótce wybuchnie tam wojna domowa. W niektórych miejscach można uznać, że już wybuchła - ocenia ekspert ONZ ds. sytuacji kryzysowych Johan Patrik Engellau.<br /><br />W podobnym tonie wypowiada się Magnus Ranstrop, ekspert ds. terroryzmu z Szwedzkiej Akademii Obrony Narodowej.<br /><br />- Na niektórych obszarach ekstremiści przejęli kontrolę. Zagrożone są podstawowe normy sprawiedliwości i spokoju społecznego. Policja się rozpada i jest coraz gorzej. W Szwecji mamy do czynienia z katastrofą - napisał w raporcie.<br /><br />- W części dzielnic Sztokholmu panuje bezprawie. System prawny, filar każdego państwa demokratycznego, zawala się - informuje jeden z szefów policji Lars Alversjø.<br /><br />Co więcej, szwedzka służba bezpieczeństwa Säpo ostrzega, że w kraju znajduje się tysiące islamistów związanych z ISIS. Portal Jihad Watch ocenia, że sytuacja jest tak dramatyczna, że bez interwencji z zewnątrz się nie obędzie.<br /><br />Tymczasem rząd i liberalne media nadal promują politykę multi-kulti oraz zachęcają do przyjmowania jeszcze większej liczby uchodźców, zamiast postarać się zmienić dramatyczną sytuację w Szwecji."<br /><br />Tak się kończy jak się ludzi nie słucha i ma się swoje wizje. To się też tyczy "naszego" ministra od dziedzictwa. Nic nie trwa wiecznie. walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-34972574765746748662017-06-28T21:45:59.735+02:002017-06-28T21:45:59.735+02:00Niestety "dobra zmiana" zapaliła zielone...Niestety "dobra zmiana" zapaliła zielone światło dla obiboków i łapaczy. zapewne zwiększy sie ilość spraw dementorskich. W zasadzie to ja się dziwie ze ci łapani nie zakładają łapiącym spraw cywilnych o spore odszkodowania za straty moralne.walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-91384196586646344182017-06-28T20:33:29.938+02:002017-06-28T20:33:29.938+02:00z tego też względu w domu mam już tylko siekierę f...z tego też względu w domu mam już tylko siekierę fiskarsa. Swoją drogą to już ostatnia legalna broń w tym kraju. Wszelkie siekiery starsze niż ta z Castoramy czekają na powrót do przyszłości. Popierdzieliło ich, niedługo będę musiał pochować podkowy co dostałem od dziadka na szczęście.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-438533302927822842017-06-28T18:29:01.752+02:002017-06-28T18:29:01.752+02:00A gdzie tu Karol występuje nielegalne wydobycie, s...A gdzie tu Karol występuje nielegalne wydobycie, szedł podniósł ładny kamień i poszedł do domu, tam mu szwagier przy piwie powiedział ze podobny do siekierki z epoki kamienia łupanego to sobie dla jaj wystawił na Alledrogo. I koniec sprawy :).<br /><br />A gdzie jest napisane, że z każdym kamieniem lub guzikiem leżącym na polu ktoś ma latać po urzędach ?. <br /><br />Przy okazji, "dobra zmiana" przyklepała komuszą ustawę :-). walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-21678325042302808642017-06-28T17:13:22.874+02:002017-06-28T17:13:22.874+02:00Usłyszał zarzuty: przywłaszczenia cudzej rzeczy or...Usłyszał zarzuty: przywłaszczenia cudzej rzeczy oraz paserstwa, czyli w tym wypadku oferowania do sprzedaży nielegalnie pozyskanego zabytku archeologicznego. Grozi mu za to do 5 lat więzienia."<br /><br />Kiedyś jakiś biegły w prawie stwierdził, że przedmiot sam z siebie zabytkiem nie jest. Dopóki leży pod ziemią nie jest zabytkiem, a staje się nim po wydobyciu i określeniu przez biegłego rzeczoznawcę. Z nielegalnym wydobyciem też można polemizować - może wyrzuciły go fale jeziora na brzeg, a może leżał wykopany przez borsuka więc był wydobyty legalnie czyli podniesiony. Kiedyś podniosłem w lesie scyzoryk i spyliłem go na Allegro. Nie każdy jest biegły w antykach i wie od razu że ma w ręku toporek mieszka pierwszego. Zresztą podobne repliki sprzedają pod Opatowem, a na jakimś obozie skautowym to nawet uczyli mnie podobne wytwarzać samodzielnie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-9105128240136048632017-06-28T09:45:44.459+02:002017-06-28T09:45:44.459+02:00Komentarze pod tym niusem mówią co ludzie o nich m...Komentarze pod tym niusem mówią co ludzie o nich myślą.walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-58732771623768966842017-06-28T09:38:52.465+02:002017-06-28T09:38:52.465+02:00"49-letni mieszkaniec Katowic wystawił ogłosz..."49-letni mieszkaniec Katowic wystawił ogłoszenie, że zamierza sprzedać trzon siekiery z kamienia pochodzącego z czasów prehistorycznych - z epoki kamienia. Jak ustalili śledczy oraz eksperci z dziedziny archeologii, trzon narzędzia był wytworzony z krzemienia pasiastego z epoki neolitu, a więc ma kilka tysięcy lat.<br /><br />Czarnorynkowa wartość takiego eksponatu wynosi od kilkuset do kilku tysięcy zł. Aktualnie zabytkowy eksponat przechowywany jest w Muzeum Śląskim.<br /><br />49-latek zapewniał policjantów, że znalazł zabytek. Usłyszał zarzuty: przywłaszczenia cudzej rzeczy oraz paserstwa, czyli w tym wypadku oferowania do sprzedaży nielegalnie pozyskanego zabytku archeologicznego. Grozi mu za to do 5 lat więzienia."<br /><br />To teraz trzeba się trzy razy zastanowić zanim sie podniesie z ziemi "nielegalnie podniesiony" kamień i sprzedaż takowego. Okazuje się że za to też idzie się do więzienia za " przywłaszczenie cudzej rzeczy".<br /><br /> No jak nic przywłaszczył sobie cudzą rzecz z epoki kamienia łupanego pewnie smerfy i archeo znają nazwisko tego do kogo należał ten kamień i w jego imieniu go zaaresztowali. <br /><br />No chyba że mają testament, w którym ten akurat kamień jest zapisany w spadku dla archeo i jest ich własnością:-).<br /><br />Ciekawy jestem co na to powiedzą dementory jak przed nimi stanie, bo ostatnio jak byłem w Szklarskiej to trochę tego krzemienia pasiastego było sprzedawane razem z wełnianymi skarpetami z wełny owczej :-). Miałem nosa że te obłe kamienie są jakieś trefne więc zkupiłem jedynie piramidkę i dwie pary skarpet. Mam nadzieję że wełna nie miała 100 lat bo jak by mnie nakryli że mam pod gumiakami taki zabytek jak nic dostał bym dożywocie :-).<br /><br />Jak dla mnie to pajacują i nic po za tym.<br /><br /> Niech się złodziejami kamienic zajmą bo już dawno od lat słuchy chodzą, że tam w Katowicach wały na miliardy są odwalane, a oni dalej utknęli na Allledrogo. <br /><br />walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-44765421891002277152017-06-28T08:01:51.039+02:002017-06-28T08:01:51.039+02:00http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-chcial-sprze...http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-chcial-sprzedac-w-internecie-trzon-siekiery-z-neolitu,nId,2410533Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-66763541056432149432017-06-22T21:57:39.217+02:002017-06-22T21:57:39.217+02:00Tak po prawdzie każdy kto się z tym bliżej zapozna...Tak po prawdzie każdy kto się z tym bliżej zapozna wie jaki jest mechanizm tej " ochrony dziedzictwa". <br /><br />" A teraz pewna Bajka o pewnym Kraju grabionym i okradanym od ok 200 lat......... Czemu mnie ten stan w MWP koooorwia nie dziwi? Ano dlatego, że widziałem bardzo poufny raport z 2009r. o zgodności remanentów papierowych ze stanem faktycznym zabytków magazynowanych ( nie wystawianych) w 6 najważniejszych muzeach w ........ Manko wynosiło ok 17600 przedmiotów o jak to opisano, "miernej wartości historycznej". Między innymi numizmaty "bez wartości" jak Złota Donatywa Gdańska dla Zygmunta Augusta o wartości na rynku kolekcjonerskim ok. 150 - 200 tyś PLN. Dziwne, że NIGDY nie była wystawiana, choć znaleziona i przekazana do muzeum w roku 1998. Ciekawostką jest to, że w palecie w której powinna się znajdować, był fałszywy Dublon z XVIII w."<br /><br />To jest zorganizowana grupa, dlatego nie chcą dopuścić modelu Brytyjskiego bo cenne sprawy za które państwo płaci są pilnowane i nagłaśniane.<br /><br />A tu ma w tych katakumbach panować cisza, to co idzie do magazynu przekazane przez smerfów prędzej czy później znika, tak jak te znaczki z muzeum poczty we Wrocku i inne cenne eksponaty. <br /><br />Zaś złapany "przestępca" jest ciągany po sądach i nie będzie się upominał oraz pilnował co się dalej z tym dzieje. Poza tym jest przecież "przestępcą" w przeciwieństwie do "jaśnie oświeconych i szanowanych proffesorre".<br /><br />Na dodatek wciąż idzie w mędiach wstawka o ściganiu "przestępców" i odzyskiwane są bardzo cenne zbiory spróchniałych pfeningów. Ciemny lud ma igrzyska, smerfy medale i wszystko się kręci. A w zaciszu "obrońcy" napychają sobie kabzy.walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-90687533534811247632017-06-18T00:48:31.116+02:002017-06-18T00:48:31.116+02:00:-), expert :-). Masz rację , nie trzeba nawet czy...:-), expert :-). Masz rację , nie trzeba nawet czytać lub słuchać experta, wystarczy poczytać komentarze.walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-79164861109694721982017-06-16T17:32:39.610+02:002017-06-16T17:32:39.610+02:00A tu następny kwiatek kobiety z archeo :-) :
&quo...A tu następny kwiatek kobiety z archeo :-) :<br /><br />" Ja jako archeolog nie mam nic do poszukiwaczy, o ile ich działania podyktowane są pasją naukową. Ale jak wspomnialam za dużo w Tim środowisku idiotow, którzy kierują się wyłącznie pragnieniem zysku lub emocyjki. Ja uważam, ze powinno się wprowadzic licencje na poszukiwanie z wykrywaczem, tak samo jak na broń. Tak czy siak wina leży po stronie oszustów i być może Ci poszukiwacze, którym zależy na poprawie sytuacji powinni aktywnie zająć się edukowaniem i zwyczajnie eliminować ze swojego grona zwykłych złodziei."<br /><br />Ja osobiście poradził bym tej Pani odwrotność<br />sytuacji... niech archeo wyeliminuje ze swego grona tych kretynów betonowych i będzie wery happy, niech wystąpi o przepisy takie jak w G.B. i będzie bardziej wery happy.<br /><br />Pani ma ciągotki do licencji, koncesji i kartek na kiełbasę. Może chce decydować kto otrzyma tą licencję i koncesję ?. I jeszcze wzorem rosyjskiego poprzednika Miedwiediewa będzie pobierać kasę za licencje i koncesje. <br /><br />A ja mam taki pomysł, aby przy każdym polu postawić budkę może być nawet ta/ten "czerwona sejmowa budka", tam każdy przed wejściem na pole wniesie stosowną opłatę i wtedy dostanie bilet na wejście na "Państwowe pole".<br /><br />Drugim moim pomysłem jest to aby przeszkalać rolnika zanim podepnie pług do traktora, bo każdy jego przejazd po polu wiąże się z niszczeniem kontekstu archeo.<br /><br />Niech najpierw rolnik przejdzie szkolenie zapłaci po 70 zeta i z licencją wyedukowany wsiada na ciągnik.<br /><br />Następnym moim pomysłem jest szkolenie i wydawanie licencji pracownikom leśnym pracującym przy zrywce drzewa , no bo wiemy jak wygląda po takiej zrywce zbocze góry i ściółka, która praktycznie nie wygląda bo jej nie ma , a jak wtedy niszczony jest kontekst ...o zgrozo, a przecież za lat 50 będą nowe metody badawcze. <br /><br />Oj..gdyby głupota potrafiła latać, to orły sokoły bażanty wyleciały by gdzie może, i już nie powróciły. walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-15968127147868135332017-06-16T17:03:14.426+02:002017-06-16T17:03:14.426+02:00Poczytałem u sapera i widziałem takie pomysły :
&...Poczytałem u sapera i widziałem takie pomysły :<br /><br />" Alexander Miedwiediew Powołać Instytut przeprowadzić płatne szkolenia w weekendy, egzaminy z podstawowej wiedzy ze zrodloznawstwa archeologicznego,z zasad etyki,wydawać imienne licencje na chodzenie w terenie.Z przymusem zgłoszeń wszystkich przedmiotów archeo.Roczna licencja -70zl x ilość licencjonowanych poszukiwaczy-kasa na ratowanie dziedzictwa narodowego.A pozostali trafieni w terenie bez licencji przepadek sprzętu i kryminał 😀jasne zasady. A nie tam jakieś pozwolenia terenowe przepychanki ect."<br /><br />A te licencje dlaczego po 70 zeta a nie np 5 tyś za rok, wyeliminowało by się wtedy cmentarne hieny i kopaczy złomu. I jak wtedy kogo z wykrywaczem bez licencji złapią to z 3 lata i z 10 tyś kary. A co, jak szaleć to szaleć.walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-77232314997448418602017-06-12T22:59:49.297+02:002017-06-12T22:59:49.297+02:00Już ja to widzę jak te georadary będą tę skałę na ...Już ja to widzę jak te georadary będą tę skałę na 20 m penetrowały :-).walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-69080555940265318022017-06-12T21:39:35.985+02:002017-06-12T21:39:35.985+02:00Wystarczy, że jakaś stacja TV zapłaci okrągłą kwot...Wystarczy, że jakaś stacja TV zapłaci okrągłą kwotę z pięcioma zerami za wyłączność do kręcenia reportaży i wywiadów i już interes się opłaca i kolejny sezon można strugać wariata. Wiosenny miesiąc ze swoimi prelekcjami przy nich to płotka. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-43029707557607659532017-06-12T20:03:08.428+02:002017-06-12T20:03:08.428+02:00Bo to z tajnego nieznanego bursztynowego archiwum ...Bo to z tajnego nieznanego bursztynowego archiwum :), dziś tam przeczytałem że z zapomnianego :).walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.com