tag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post544540124131294645..comments2023-10-29T13:32:42.974+01:00Comments on Sowiogórski Olbrzym - prawda o Riese: Eksploracja z innej perspektywy.walę gogl w czapkęhttp://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-85551440701276751942012-11-20T00:37:01.351+01:002012-11-20T00:37:01.351+01:00Dokładnie, i nie piszę tu o ciężkich akcjach lecz ...Dokładnie, i nie piszę tu o ciężkich akcjach lecz naziemnictwie tak zwanym. Nie piszę tu też o tym co kto lubi, bo wiadomo każdy lubi co innego, i nic w tym złego.Piszę zaś o przełamywaniu stereotypów :).walę gogl w czapkęhttps://www.blogger.com/profile/08084665641295310120noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7973337082937222716.post-34593141664397134602012-11-19T23:29:23.946+01:002012-11-19T23:29:23.946+01:00Jak dla mnie zabieranie małych dzieci na cięższe a...Jak dla mnie zabieranie małych dzieci na cięższe akcje terenowe to nieporozumienie, zależy co kto rozumie przez eksplorację i obaj dobrze o tym wiemy . Co do wieczornych ognisk i alkoholu - każdy lubi coś innego, jeden pije mleko, inny wino,a trzeci woli córkę ogrodnika , a sam nocleg w bunkrze czy sztolni - jeden woli dybać do agroturystyki i nie widzę w tym nic złego, a innemu lepiej w lesie na miejscu , czasu zaoszczędzi, kasy i pobędzie na łonie natury. Osobiście preferuję latem spanie w terenie, zimą w schronisku , chyba że okoliczności są takie że śpi się gdzie noc zastanie w ferworze akcji . Nijak się to ma do efektów pracy - jeden woli pić mleko, inny córki ogrodnika.Anonymousnoreply@blogger.com