wtorek, 2 grudnia 2014

Słowo na niedzielę w poniedziałek.

Wobec pewnych rzeczy nie można przechodzić obojętnie. Kiedyś na pewnym blogu makartina miała taki temat-  "Słowo na Niedzielę".


Uważam, że wobec tego co się tu od paru lat zaczyna wyprawiać, i wobec tego co było wczoraj czyli w niedzielę, wskazane jest aby ten nudny materiał z linku poniżej przeglądnąć posłuchać i wziąć sobie do serca, oraz postarać się nie zasnąć, ponieważ przebudzenie prawdopodobnie odbędzie się w "Innej Rzeczywistości" o czym mówi Grzegorz Braun.


https://www.youtube.com/watch?v=lL8wa83HA_U

Ale co tam co tam, nie takie rzeczy tu robiono :
https://www.youtube.com/watch?v=erK0WdQE1Ls 

Spodziewając się pewnego zaskoczenia można by się przyjrzeć jak to wszystko wygląda w kontekście historii trochę nowszej:
https://www.youtube.com/watch?v=F8zKa9D3KNs 

 https://www.youtube.com/watch?v=bp4QJNmEXX8

https://www.youtube.com/watch?v=OIvT0WDlhXA 

12 komentarzy:

  1. Zaglądnąłem dzisiaj do spamu a tam o dziwo taki tekst :

    "Że Braun to idiota", oraz przeczytałem taki motyw ....

    " Z innego filmiku zapamiętałem dobre pytanie a propos Komisji Wyborczej: "Czy jeśli w sklepie, kasjerka długo oblicza resztę zanim nam ją wyda, to znaczy, że nas chce oszukać i reszta się nie zgadza ?"

    Drogi Jusifie, ja zaś z innego filmiku zapamiętałem taki motyw :

    Czy jeśli komuś zadamy pytanie..... ile jest dwa razy dwa a on udzieli nam tej odpowiedzi po pół roku to już jest Idiotą, czy ma dopiero zadatki na idiotę ? Czy może próbuje z nas zrobić idiotę ? ".

    Możesz mi na to pytanie odpowiedzieć za pół roku :).

    OdpowiedzUsuń
  2. - No faktycznie NU-DNO jak CHOLERA a w telewizorni tylko ten, no ... "plusz bombki strzelił"..

    Więc, wprost powiem:

    - Konieczna i bezwarunkowa jest Reaktywacja Armii Krajowej - RAK.
    W dodatku, w absolutnej niezależności od OC. BO-WIEM że, "dziwnym zbiegiem okoliczności" tajne Listy Ewakuacyjne Ludności systematycznie "prowadzone" w komórkach tej instytucji od 1989 roku są dokładnym odwzorowaniem list wyborców z podziałem na poszczególne komisje terenowe. Listy te zawierają wszystkie możliwe dane identyfikacyjne "mieszkańców". Tak więc jakiekolwiek głosowania w jakiejkolwiek sprawie można przeprowadzić "wirtualnie" za nim "sprawa zostanie ogłoszona". Wydaje się, że jedynym sensem (tajnym) funkcjonowania komórek OC jest predykacja wyborcza, bo "ewakuacja ludności na gołe pole, pod chmurkę jest bez celowa...

    RAK to nie tylko zbrojna obrona obywateli przed fizyczną agresją "zielono-czerwonych ludzików ", ale również obrona ich przed agresją intelektualną KORUPCJUSZY.

    HOW!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a TŁUM WOŁAŁ na 11 listopada:
      "... nie chcemy KUPY" i "Maszeruj albo GIŃ":
      https://www.youtube.com/watch?v=-gWY9QEeozc...

      Usuń
    2. Olsztyński,
      ..." RAK to nie tylko zbrojna obrona obywateli przed fizyczną agresją "zielono-czerwonych ludzików ", ale również obrona ich przed agresją intelektualną KORUPCJUSZY",
      tak,tak - już niebawem ją zobaczysz na własnym podwórku, bacznie obserwuj południowo - wschodnią granicę !

      Usuń
    3. a co to jest to "OC"? czy to jest to, co chodzacy pan w czarnej sukience zapisuje do kajetu?

      i jak to sie ma to buntu spolecznego lub ignorancji obywatelskiej?

      Usuń
    4. GENOSE Czarny Orle!
      - "zapoznaj się" z Budżetem Gminy dowolnej (tj. jak szczerze mawiał byly Skarbnik Olsztyna: "... paragrafy, działy i rozdziały, żeby Gały nie widziały, gdzie pieniądze się podziały") - tam znajdziesz definicję OC i "koszty jej bycia"...

      Usuń
    5. Adler, ma się dokładnie tak. Że każda z tych organizacji czy "panowie w czerni" czy OC to są wspólnicy robiący ludziom siekę w głowach. Jak pokazuje okrągły stół i to co się wtedy działo działali ręka w rękę.

      ja tu nie biorę pod uwagę pojedynczych przypadków pomiędzy kumplami kiedy się kumple pobili o to kto weźmie więcej. Reszta co widzimy to tylko teatr. A jak to się ma do ignorancji społecznej. Ano ma się tak żę każdy pilnujący swego nosa i nie zwracający uwagi na to co się dzieje wokół w którymś momencie prędzej czy później dostanie po du......ie, jak nie on to jego dzieci, no chyba że zapisze się do bandy i będzie robił tak jak bandyci.

      Ale to już kwestia sumienia i morale. Czym innym jest skopać i zabić bezbronnego psa lub bezbronną kobietę, a czym innym zabić niedźwiedzia który nas atakuje. Zawsze też można być konformista i powiedzieć mam to w d...ja uprawiam tylko swój ogródek a reszta mnie zgrzewa. Ale może nadejść taki moment że kopiąc swój ogródek ze zdziwieniem zauważysz że nie masz już domu, bo Ci go zabrał jakiś miły komornik bo się jego szwagrowi spodobał. Podniesiesz larum jak to ?. Polecisz do sądu, a tu ani sądu ani prawa ani nic. Wtedy przyjdzie otrzeźwienie ale to już będzie za późno. Nie da się na dłuższą metę żyć na ziemi na której nie masz jako jednostka żadnych praw. Konstytucyjne prawa to fikcja, sądy to fikcja, wszystko jest fikcją. przekonujesz się o tym kiedy coś cię dotknie.

      https://www.youtube.com/watch?v=_cnWxDWUtKE

      Usuń
  3. Szlachetny Karolu:

    - "Miotła" to już dawno zacnie była! - a może teraz być powinna:

    K A R A - Krajowej Armii Reaktywacja Absolutna ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Przede wszystkim, oficjalne masowe parady są załatwiane za pomocą siły. A.K. silna zaś nie była lecz Mądra. Ma rację Karol że jak widać referenda idą w śmiecie czyli dawno już skończyła się demokracja, nawet już się z tym nie kryją. Protesty nic nie dają, referenda nic nie dają, a teraz i wybory idą w śmietnik. Rzeczywiście czas na A.K lub jak mówi OLsztyński czas na KARA czyli czas na reaktywację absolutną.

    OdpowiedzUsuń
  5. Naszła mnie jeszcze taka refleksja, zastanawiającym jest że nasze pradziadki walczyli, dziadki walczyli, ojcowie walczyli, myśmy też w jakiś sposób z tym walczyli bo ludzie ginęli. I pomimo tylu lat setek walk wciąż stoimy w punkcie wyjścia. To jest temat do przemyślenia co było nie tak, dlaczego pomimo tylu lat walk wciąż ludzie giną a nic się nie zmienia. Ciągle KTOŚ po skończonej walce nami zamiata. Może system walki był niewłaściwy. Może trzeba przyjąć taki system jak nasz odwieczny okupant. Czyli długofalowa walka na trzech frontach, z których tylko jeden jest widoczny. Jak pokazuje praktyka najskuteczniejsze jest zawsze uderzenie z ukrycia oraz dobrze zorganizowana partyzantka. Jak widzimy po całej armii TW, mamy tutaj zainstalowaną niezłą wrogą sieć. Sprawa jest prosta kiedy ktoś nas nachodzi i wiemy z kim walczymy, znamy wtedy swojego sąsiada i wiemy kim on jest. Teraz po tylu latach instalowania tej sieci powstaje problem gdyż okazuje się że i sąsiad może być tym który jest częścią tej sieci. Czyli wariant KARY musi się opierać jedynie na znanych nam i sprawdzonych od lat ludziach, każdy nowo poznany element może być TW. Te instalki i system ich zakotwienia najlepiej widoczny był po 90 roku w NRD. Tam wtedy wiele spraw wypłynęło ponieważ zaczęła się walka BND z NRD-owskimi TW.

    Wiadomym jest też z dokumentów jak wzrastała u nas po 90 roku ilość TW, wzrosła ilość Tajnych Współpracowników do poziomu z lat 50-tych ,czyli prowadzili walkę na trzech frontach zakładając taki wariant, że w którymś momencie powstanie tutaj KARA.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tylko się zastanawiam, co chcą ugrać panowie Braun, Żebrowski i im podobni, ulokowani swobodnie i pewnie pod krzyżem i watykańskimi instrukcjami? W co tym razem chcą wrzucić tych kipiących złością, rezygnacją i skołowanych Polaków, którzy dopiero teraz rozumieją że przejście z "historii" do "historii" odbyło się płynnie, pewnie, tyle że nie na ich warunkach i nie z ich postulatami. Teraz dopiero to widzą i się dziwują. Złorzeczą i klną.
    Armia podziemna? No dobrze, ale z jakim zapleczem, z czyimi pieniędzmi się pytam, pod jakim przewodnictwem? "Chrystusa króla", o którym mówi Pan Braun? Nowa "historia" zatem?
    To już nie od nas zależy Panie i Panowie. To co się tu dzieje, to wypadkowa wielu twardych czynników, które są pewnie efektem koniunkcji ośrodków Nowy Jork- Moskwa- Pekin, albo Tel Aviv- Londyn- Moskwa. Nam się tu tylko włącza i wyłącza światło, jak biednym zwierzątkom na kurzych fermach.

    Komuś niewątpliwie zależy na polskiej "wiośnie ludów". Ktoś wziął może sobie do serca spostrzeżenia Hansa Franka i już sprawnie zrewidował granice. Teraz potrzebny tylko impuls, iskra. A potem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Medart, a potem będzie tak jak było, a nawet gorzej. Bo co za różnica kto nas będzie doił czy czerwoni przebrani za czarnych, czy czarni za plecami których stoją czerwoni pejsaci. Z tym światłem trafna uwaga.

      Jak by nie patrzeć, zawsze jest ktoś za kim stoją albo czarni, albo czerwoni, jest tak dla tego że Ten za którymi Oni nie stoją jest od razu zniszczony jak nie przez jednych to przez drugich.
      Mamy więc narzucony wybór, możemy wejść do tej samej rzeki albo z jednego brzegu albo z drugiego. Ale rzeka jest ta sama i płynie w tym samym kierunku, w kierunku własnego zysku i większej władzy.

      Usuń