środa, 7 listopada 2012

Książ cd.5

Ponownie wracam do Książa aby zadać pewne pytanie którego nikt do tej pory nie zadał.
Z dokumentu znalezionego przez R.Owidzkiego wynika że w ramach " Riese" architektoniczne biuro Geislera miało zaprojektować naprzeciwko Palmiarni 30 garaży dla samochodów. 

 Palmiarnia
Teraz postawmy sobie pytanie po co obok Palmiarni garaże , czyżby to były garaże dla ogrodników ?. Jeśli to garaże dla tych namiestników z "zamkowej kwatery" Adolfa to może  auta miały zostawać przy Palmiarni a generalicja do zamku miała iść jak to wtedy mówiono " zu fuss", czyli jak to się dzisiaj mówi " pociskać z buta" przez las prawie dwa kilometry ?
Miało tam być 25 stanowisk dla samochodów osobowych i 5 stanowisk dla ciężarówek.
Teraz znów pytanie, czy te pięć ciężarówek miało dowozić kwiaty lub nawóz do Palmiarni ? No bo na pewno nie zaopatrzenie do zamku Książ. Oprócz tego miała tam powstać dla tych samochodów stacja benzynowa .

Garaże miały powstać przy obecnej ul. Wilczej i jak wynika z tego dokumentu dwadzieścia pięć metrów od osi drogi Wałbrzych -Szczawienko czyli głównej drogi wiodącej do Wałbrzycha, z bezpośrednim na nią wyjazdem.
Widok na drogę R 153. w głębi Palmiarnia

Jeśli tam miały powstać garaże to musiały tam być przechowywane auta. Przy założeniu, że miały to by być  jakieś miejsca dla gości to raczej zrobiono by miejsca parkingowe.

Jeśli założymy, że ktoś tam dojeżdża i zostawia auto w garażu to jakim środkiem transportu dostaje się do zamku ? 25 samochodów osobowych i 5 ciężarowych  to trochę za dużo jak dla dyrekcji Palmiarni lecz nawet gdyby i tak było, to co ma wspólnego Palmiarnia i przyległy teren  z "Riese" ??

Wiemy że te garaże miały powstać w ramach "Riese", więc zadajmy sobie pytanie po co dla " Riese" garaże w polu  przy Palmiarni ??.


9 komentarzy:

  1. A może wyjaśnienie jest bardzo prozaiczne - kierowca.
    Samochód podjeżdżał pod wejście, dostojnik wysiadał i samochód odjeżdżał do garażu, kiedy dostojnik miał wyjechać wzywano samochód. No to jakieś zasady etykiety dworskiej :-) To przypomina trochę Obersalzberg.
    Tylko pytanie czy w obrębie garaży były miejsca kwaterunkowe dla kierowców?.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkiem możliwe. A pytanie jest z zasady słuszne , czy były miejsca kwaterunkowe dla kierowców.

      Usuń
  2. No właśnie, nie znam tych planów w szczegółach więc nie mogę się wypowiedzieć. Ale tak samo było to zorganizowane na Pfaffenberg-u, garaże niżej w pomieszczeniach po powozowniach i auto jechało wyżej zawoziło dostojnika z zjeżdżało niżej do garażu. Nad garażami były pomieszczenia dla obsługi i kierowców. Takie pomieszczenia nie były wcale okazałe bo to przecież tylko kierowcy, apartamentów nie mieli na pewno. Obrazowo jak kojarzę to, Wołoszański przedstawił tą sytuację z Książa w serialu Twierdza Szyfrów. Berg zamawia samochód u adiutanta siedzącego przy wejściu i za chwilę samochód podstawia się pod drzwi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ok. Więc zastanówmy się nad jednym jeśli bierzemy pod uwagę analogię, gdzie znajdowało się wyjście ewakuacyjne w Obersalzberg, i jak byś widział ewakuację gdyby zaszła taka potrzeba ze "Schronu A.H" tego z podziemi PAN podczas bombardowania ?

      Usuń
    2. No to wiem do czego zmierzasz, szkoda, że nie wstawiłeś rysunku 3d podziemi Książa. Ale w tym wypadku podzielam Twój tok myślenia. W przypadku nalotów ewakuacja winna odbyć się w pobliże garaży to jest wariant najbardziej optymalny. Teraz kwestia jak układają się znane dziś podziemia i czy można hipotetycznie wyznaczyć podziemie idące w kierunku garaży. No i tu jest temat do przemyślenia i zbadania. Nie wiem czy jest to możliwe przy obecnie panującym PAN.

      Usuń
  3. Wojtuś weź się za konkretną robotę. Jeżeli masz ochotę. Bo widzę, że masz - tylko szukasz punktu zaczepienia. Niestety nie masz kontaktu z rzeczywistością i nie masz pojęcia, o ile posunęliśmy się do przodu. Zawsze pozostaję Twoim przyjacielem. I drzwi masz zawsze otwarte. Tylko się zastanów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć ridiger :),bardzo się cieszę że się posówacie do przodu. Ja tam robię swoje i nie narzekam :).
      Link do strony mojego przyjaciela.
      http://www.sdgb.eu/?cat=17
      Widzę że ta mauza i Księżulo Cię nadal męczy :-), mam nadzieję że Wam się powiedzie.
      Pozdrawiam serdecznie.
      OKI

      Usuń
  4. Nic mnie nie meczy :)

    Propozycja pozostaje aktualna. Telefon znasz.


    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanawiające jest miejsce lokowania owych pomieszczeń. Mam nieodparte wrażenie że historia z tunelem kolejowym biegnącym obok lini kolejowej ze Świebodzic , ulica Wilcza i Książ mają zdecydowanie coś wspólnego. Może pociąg wjeżdżał do tunelu gdzie dalej ładunek wrzucano do cięzarówek? To tylko taka dziwna hipoteza jednak patrząc na teren, to już same drogi od ul. Wilczej idealnie prowadzą do zamku przez K-35 - niewykluczone jest że może biec coś pod ziemia - był by to idealny sposób ewentualnej ewakuacji. Poza tym obok lini kolejowej ze Świebodzic obok dzisiejszego stadionu do nożnej był podobóz Gross Rosen- z którego jak wspominał dziadek robotnicy wychodzili w las w stronę Wałbrzycha... Nie ukrywam jest to zastanawiające.

    OdpowiedzUsuń