piątek, 10 sierpnia 2012

Kiedy powstawało Riese cd.2

Czytając Focus znów trafiam na tekst o powstaniu Riese cyt :

"Riese to po polsku olbrzym. To też kryptonim jednego z najbardziej tajemniczych przedsięwzięć nazistowskich Niemiec. Kiedy alianckie naloty zaczęły w 1943 r. przynosić coraz większe straty, Hitler zdecydował o przeniesieniu produkcji zbrojeniowej pod ziemię. Tak rozpoczął się bezprecedensowy w historii program budowy kilkudziesięciu gigantycznych obiektów, które powstawały we wnętrzu gór. Część z podziemi została wydrążona w Górach Sowich na Dolnym Śląsku. Więźniowie ryli je w morderczych warunkach, otrzymując głodowe porcje jedzenia, nękani przez choroby. Prace trwały 24 godziny na dobę, robotnicy posuwali się o 2 m dziennie."

Wielokrotnie zastanawiałem się czy jest sens walczyć z wiatrakami ?, nie raz i nie dwa rozmawialiśmy w swoim gronie o tym czy to warto czy nie warto szerzej o tym mówić, czy warto to co wiemy upubliczniać ?, czy warto się ścierać i po co ?. Argumenty przeciw zawsze były takie same , będziesz jeden a nawarstwienie propagandowe jest wieloletnie i ciągle trwa. Nie koniecznie  teraz w obecnych czasach celowo. Jest  jak lawina która schodzi  ponad pół wieku i polega na zakłamaniu historycznym . W zakłamywaniu biorą udział Świadomi zakłamywacze i Nieświadomi zakłamywacze -zwani w niektórych kręgach "pożytecznymi idiotami". Po wielu za i przeciw postanowiłem jednak spróbować, może ktoś, choć jedna osoba się zastanowi, samodzielnie pomyśli i będzie o jednego człeka więcej , który powie kiedyś " wiecie co.... to nie było tak jak podają media " , " to nie było tak jak w tej książce napisano".
Po tym przynudnawym wstępie przejdę do rzeczy. Jeśli ktoś przeczytał uważnie i wnikliwie poprzednie teksty dotyczące powstania Riese,  to musiał zauważyć że stoją one w sprzeczności z powszechnie ustaloną tezą o nalotach , spotkaniach i innych prawdach jakimi nas raczą już od ponad pół wieku spece od manipulacji. Specjaliści od propagandy powojennej wprowadzili w obieg tezę ...." że skoro wróciliśmy na nasze Piastowskie ziemie to Niemcy je zagarnęli, a kiedy je zagarnęli ?? ano w 1939r." i tym to sposobem w świadomości ludu pracującego często po 7 klasach ukształtowano przekonanie iż Niemcy byli na tych ziemiach tylko 5-6 lat , więc co można w tym czasie zrobić ?? ano praktycznie NIC ....dodatkowo zawężono ten czas sławetnymi nalotami Alianckimi do lat 3. I w ten prosty sposób w ogólnej zbiorowej świadomości powstał obraz budowy Riese. Ukształtowano obraz Niemiec jaki zaistniał po wojnie, tam są Niemcy a tu Polska, która BYŁA JEST I BĘDZIE. Właśnie określenie BYŁA jest tym zamazywaczem , to określenie zamazało obraz Sudetów Niemieckich będących w posiadaniu Niemiec setki lat.
 tereny niemieckie i polskie rok 1938.
mapa europy z 1908 roku trzydzieści lat wcześniej niż ta powyżej ( gdzie jest Polska?)

 Przez te setki lat w Sudetach i okolicach Niemcy wybudowali domy, fabryki, koksownie, elektrownie i całą infrastrukturę przemysłową . Nie byli to naziśći, to było Państwo Niemieckie które miało swoją politykę gospodarczą i obronną. Państwo które zdobywało inne tereny i prowadziło ekspansję począwszy od czasów Urlicha co miał miecze poprzez I WŚ a skończywszy na II WŚ. Państwo to budowało na swoich terenach zaplecza militarne , poligony , obiekty naziemne i podziemne. Jeśli spojrzymy wnikliwie to zauważymy niecałe 100 km obok  Gór Sowich na północny zachód w Neuhammer am Qeis  (obecny Świętoszów) tak zwany Truppen-uebungsplatz. Kiedy powstał ten potężny poligon,  może jak przyszli naziści w 1939 roku, a może w 1940 ?.
Niestety nie , ten poligon powstał w 1898 r . Tam się szkoliły pułki które walczyły na frontach I WŚ. Tam na wydzielonej części stworzony był już wtedy obóz jeniecki . W latach dwudziestych XX wieku stacjonowała tam Reichswehra, w latach trzydziestych XX wieku powstała szkoła wywiadu Abwehra. W roku 1939 dopiero zauważył wywiad polski wzmożone ruchy Wehrmachtu. Tam stacjonowały i  szkoliły się jednostki Wafen SS i różne inne od Galizien po Handżar.
A teraz wróćmy do Gór Sowich i przyległych terenów, w nas wyrabia się wciąż pogląd jakoby to Niemcy w panice po nalotach w 1943 roku raptownie rozłożyli mapy i rzekli .." o tu w Polsce co ją zajęliśmy dwa lata temu zrobimy sobie schrony, bo tu nie dolatują samoloty " :), :-) . Lecz prawda jest taka, że nigdzie tu nie wkraczali, oni byli u siebie, a samoloty aliantów latały nad Dolnym Śląskiem  w 1941 roku. Proszę spojrzeć na inne Niemieckie tereny, ponad 30 kilometrów w 1900 roku wykończonych , wybetonowanych pod klucz  podziemnych tuneli nad Neckarem , w 1916r służyły jako magazyny amunicyjne w czasie  II WŚ przeniesiono do nich fabrykę łożysk kulkowych ze Schweinfurtu.

Obecnie obiekt użytkuje Bundeswehra

Jak się mają teksty ze stron internetowych , książęk i czasopism do faktów to proszę samemu ocenić.



Taka mnie naszła refleksja, w 1933 roku Niemcy lokowali  fabrykę pod ziemią , zastanawia mnie czy te samoloty Amerykańskie wtedy istniały ? , te o których piszą w Focus  :), one nadleciały nad Nordhausen 10 lat później. Nad Neckar nadleciały 43 lata później :).


 Ludwik Kawa pracował na Włodarzu.





4 komentarze:

  1. ..to oczywista oczywistość że wcześniej to się musiało rozpocząć..te tereny od zawsze były niemieckie..znali je doskonale, góry przekopali już wcześniej..kopalnie na tych terenach przecież były...wyrobiska po nich stanowiły doskonały zaczątek do działania..materiały w mediach czasem są publikowane na zasadzie: "kopiuj wklej" i tyle, stąd powielanie błędów (np: holokaust), a czasem celowo wprowadza się w błąd tworząc nowe realia, ot żyjemy w medialnym MATRIXie... nie jestem z tych terenów..ale kiedy tu się pojawiłem 1 raz, to z podziwem oglądam to co pozostawili tu po sobie niemcy, choć to wróg..praca, planowanie i działanie konsekwentnie do przodu..i dlatego do czegoś doszli...gratuluje bloga ;)...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dodam tylko, że oficjalnie i "propagandowo", w Wałbrzychu istniał obóz pracy dla jeńców radzieckich wykonujących prace podziemne w 1941 roku; w Walimiu (i nie tylko) np. pracowało kommando ze Stalagu, a powstały one dużo wcześniej niż filie Gross Rosen (sam Stalag Górlitz powstał w 1939 roku), a w okolicach, już w 1939 roku można napotkać obozy jenieckie pracujące tu i ówdzie i jest to odległość do 10 km :)
    I to tylko oficjalne wieści :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Głównym powodem powstania obozu pracy w Kamiennej Górze, były potężne dywanowe naloty amerykańskich „fortec” na Schweinfurt n. Menem – 17.08.1943 r. i 14.10.1943 roku. Pomimo zaciekłej obrony przeciwlotniczej i poniesionych dotkliwych strat w ludziach i sprzęcie, cel został osiągnięty, zbombardowano fabrykę (kombinat). Zaspokajała ona ponad 50 % produkcji łożysk na potrzeby przemysłu zbrojeniowego Rzeszy. Po zbombardowaniu, Niemcy postanowili dokonać podziału ocalonych wydziałów produkcyjnych kombinatu, tworząc niewielkie filie w bezpiecznych miejscach na terenie Niemiec. Decyzją Ministerstwa Lotnictwa III Rzeszy z 18.05.1944 roku, przeniesiono zakłady produkujące łożyska kulkowe Kugelfischer i Vereinigte Kügellager Fabriken, do zakładów włókienniczych Kramsta, Methnera i Frahne w Kamiennej Górze. Wybrano Kamienną Górę, gdyż miasto to spełniało wymogi bezpieczeństwa – było poza zasięgiem lotnictwa alianckiego. Zakłady zostały umiejscowione na obrzeżach miasta.
    :-).Nie skomentuję jak się mają doraźne dyslokacje do tych podziemi :), ale mimo to polecam galerię http://www.arado.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. Wojtku.Jak zwykle merytorycznie i kompleksowo podszedłeś do zagadnienia.Naturalnie masz rację i wskazują na to wszelkie znaki i świadectwa iż drążenie sztolni i powstawanie poszczególnych obiektów na i pod ziemnych rozpoczęto jeszcze na długo przed oficjalnym terminem rozpoczęcia robót przy założeniu budowlanym Riese.Tak wiele jest dowodów że to oczywiste i ja na przykład jestem o tym całkowicie przekonany.Nie kupuję tego medialnego mixu który nam wciskają z uporem godnym lepszej sprawy.Teraz w Kamiennej Górze bawi ekipa p.Wołoszańskiego a na jesieni mamy mieć szansę zobaczyć w tv do jakich to ustaleń on doszedł,ano poczekajmy...

    OdpowiedzUsuń